Kolejnym problemem jest to, że autka nie mogę zgasić tzn. mogę, ale tylko światłami. Dokładniej wygląda to tak, że mogę wyciągnąć kluczyk i oświetlenie panelu wewnętrznego i zegarów zgasną, a silnik nadal będzie pracował i zgasić go mogę jedynie wyłączając światła. Podobnie jak nie włożę kluczyka i włączę światła zewnętrzne to zapalają się kontrolki na zegarach jakbym włączył zapłon i tutaj nawiązanie do radia i modyfikacji: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 54#9751554 - podobny przypadek.
Trzecim problemem jest klimatronik i może to też jest powiązane z resztą, mianowicie jak go wyłączę (naciskając "-") to chyba panel powinien wygasnąć, a on wszystko wyświetla tak jak powinien, ale świeci przez cały czas. Wiec o co chodzi, że to podświetlenie się nie wyłącza? Gaśnie dopiero po zgaszeniu samochodu lub po wyjęciu kluczyka na włączonych światłach, gdy tylko silnik pracuje
Dodam jeszcze, że to oświetlenie autka wewnątrz po zgaszeniu samochodu (najpierw zgaszenie świateł, później zgaszenie kluczykiem) zapala się w momencie wyjęcia kluczyka ze stacyjki, nie wcześniej przy samym przekręcniu kluczyka w lewo (bez wyciagania). - Taka sytuacja może jest normalna, ale np u mojego ojca w mercu jest tak, że oświetlenie wewnętrzne się zapalają przy zgaszeniu silnika kluczykiem jeszcze przed wyciągnięciem ze stacyjki (można nie wyciągać i będzie świeciło), a u mnie w Leonku dosłownie w momencie wyciągnięcia robi się janość w środku.
Ogólnie masakra jakaś
Ewentualnie może jest ktoś kto zna się na elektryce w tym autku z Wrocławia lub okolic i spotkał się z podobnym przypadkiem?