Klocek nie dociska całą powierzchnią do tarczy

Cześć Wszystkim !
Piszę z następującym problemem: ostatnio w ASV zmieniłem tylne hamulce (tarcze + klocki), komplet ATE. Powodem było pulsowanie hamulca i lekkie kołysanie autem podczas hamowania. Jako, ze wczesniej miałem problem z linką ręcznego (prawe koło), który do końca nie chciał odskakiwać, uznałem, ze uszkodziło to tarcze - była skorodowana.
Zmieniłem cały komplet, po przejechaniu ok 200 km widac wyraźnie, ze na jednej z tarcz klocek nie dociska całą powierzchnia - ok 1cm od wewnętrznej strony tarczy cały czas utrzymuje sie ta oryginalna "powłoka", która jest na nowych tarczach.
Pytanie jest następujące: czy można przypuszczac, ze jest tam cos zepsute (zacisk? ) czy po prosto zbyt mało przejechalem ? Zaznaczam, ze w drugim kole juz dawno starła sie cała powłoka i widać ładnie całą powierzchnię tarczy. W dodatku, mam wrażenie, że lekkie kołysanie autem podczas hamowania zaczyna powracać.
Opcja błednego montażu raczej odpada - ogarnięty mechanik, sprawdzony na poważniejszych usterkach niż te.
Co myślicie ?
dzieki z góry !
Piszę z następującym problemem: ostatnio w ASV zmieniłem tylne hamulce (tarcze + klocki), komplet ATE. Powodem było pulsowanie hamulca i lekkie kołysanie autem podczas hamowania. Jako, ze wczesniej miałem problem z linką ręcznego (prawe koło), który do końca nie chciał odskakiwać, uznałem, ze uszkodziło to tarcze - była skorodowana.
Zmieniłem cały komplet, po przejechaniu ok 200 km widac wyraźnie, ze na jednej z tarcz klocek nie dociska całą powierzchnia - ok 1cm od wewnętrznej strony tarczy cały czas utrzymuje sie ta oryginalna "powłoka", która jest na nowych tarczach.
Pytanie jest następujące: czy można przypuszczac, ze jest tam cos zepsute (zacisk? ) czy po prosto zbyt mało przejechalem ? Zaznaczam, ze w drugim kole juz dawno starła sie cała powłoka i widać ładnie całą powierzchnię tarczy. W dodatku, mam wrażenie, że lekkie kołysanie autem podczas hamowania zaczyna powracać.
Opcja błednego montażu raczej odpada - ogarnięty mechanik, sprawdzony na poważniejszych usterkach niż te.
Co myślicie ?
dzieki z góry !