LeonClub

Witam serdecznie,

być może ktoś miał już taki problem i go rozwiązał (na forum temat z podświetleniem znalazłem, ale nie bardzo pasował do mojego problemu).

Otóż w moim przypadku jak wyłączę silnik i wyciągnę kluczyk z stacyjki, standardowo gaśnie podświetlenie zegarów, jednak wieczorem/w nocy lekko żarzy się podświetlenie od poziomu benzyny, godziny oraz przebiegu.

Niekiedy jak jest (tak myślę, że to od tego) bardziej wilgotno (po deszczu, poranki), podświetlenie tych trzech wskaźników raz mocniej świeci, raz mniej (czasami wręcz mryga0, czasami gaśnie od godziny oraz przebiegu, jednak zawsze lekko żarzy się podświetlenie od poziomu benzyny. Jak silnik jest uruchomiony zegary świecą bez problemu. Dwa razy miałem przypadek podczas jazdy autem, że podświetlenie zegarów na pół sekundy całkowicie gasło się zapalało.

Czy ktoś może miał taki problem jak ja i go rozwiązał? Pokrętło od zmiany jasności na desce rozdzielczej (to przy włączniku od świateł) działa bez problemu.

Korci mnie żeby wyciągnąć zegary i sprawdzić wtyki, ścieżki itp. tylko boje się, że po odłączeniu zegarów skasuje mi się immo bądź coś w tym stylu i auta nie uruchomię, a nie bardzo się akurat na naprawie takich rzeczy znam

Ja tak miałem w Toledo 1m tyle ze caly licznik sie zarzyl. Moze masz zimne luty i wystarczy poprawic. Immo nie skasujesz po wyjeciu licznika. U mnoe noe dalo sie go zreanimowac tylko wymiana.

Dzięki za odpowiedź. Ok, w wolnej chwili wyciągnę licznik, posprawdzam wszystkie ścieżki, być może faktycznie jest zimny lut bądź coś w ten deseń i jak jest wilgotno robi się jakieś zwarcie.

adasbb napisał(a):Moze masz zimne luty i wystarczy poprawic.

Też mnie się tak wydaję, dosyć częsta usterka jeśli chodzi o luty - może do tego jakaś wilgoć się dostaje i wariuje.
Poza tym w ogóle te samochody za zimą nie przepadają także przyzwyczaj się.
Ja znowu mam tak że jak przyjdzie trochę zimniej i wilgoć to mi nie zawsze chce działać siłownik w drzwiach