ASO SEAT w której pracowałem nie mógł odzyskać wigoru. Śmiano sie ze mnie że stare to są dobre ale skrzypce itp. Zacząłem użytkować już inne autko passata B6 pd ale wciąż w garażu stał poczciwy 9 letni już seat.
Passat jednak pewnego poranka też uznał że w najbliższym czasie nie zamierza mi służyć i nie zapalił wieć znowu na jakis czas wróciłem do jazdy seatem i wtedy sie zawziąłem.
Lekarzem Duszy hiszpańskiego cudu techniki lat 90-tych okazał sie Patryk Z Firmy CompSport który do tematu podszedł w bardzo profesjonalny (jak zwykle) sposób.
Słuchając jego wskazówek zaczeliśmy poraz kolejny wykluczać elementy odpowiedzialne za falowanie przyspieszenia auta na wysokich obrotach i udało sie wreszcie został znaleziony winowajca czyli przysłowiowa gruszka na sprężarce.
Teraz po zmianie miejsca pracy udało mis ie wyprowadzić auto na prostą (na szczęście wszystko zostało w grupie

Jeszcze raz dziekuje Patrykowi i Szymonowi.
Za podejscie cierpliwość i profesjonalizm