Strona 1 z 1

Brak poduszek, podnoszenie szyby pasazera.

PostNapisane: 19 marca 2017, 19:47
przez Kopigon
Witam, mam dwa pytanka, Zakupilem w listopadzie Leonika.. niestety okazalo sie ze w samochodzie nie ma poduszek powietrznych.. teraz rodzi sie pytanie .. czy istnieje mozliwosc nabicia tych poduszek? i czy jest to bezpieczne? Drugi temat to podnosnik prawej szyby.. nie dziala ani z przycisku pasazera ani od strony kierowcy.. natomiast kiedy wyciagne bezpiecznik nr 14..odpowiedzialny za szyby i podswietlenie wnetrza , wszystko wraca do normy.. Pozdrawiam.

Re: Brak poduszek, podnoszenie szyby pasazera.

PostNapisane: 24 marca 2017, 09:36
przez leonfunn2
O ile dobrze zrozumiałem to wyciągnięcie bezpiecznika pozwala włączyć mechanizm szyby? Coś masz namotane z elektryką i to zdrowo... Poduch w Leonie nie wymieniałem. W BMW owszem. Wymagało to podłączenia nowych na odpiętym akumulatorze i wykasowaniu błędu (bez tego poduszka bym nie zadziałała przy kolizji). Jak jest w Leonie tego nie wiem ale myślę, że podobnie.

Re: Brak poduszek, podnoszenie szyby pasazera.

PostNapisane: 24 marca 2017, 14:03
przez StyLowYy
Ja mam wymienione poduszki, kasowany błąd i za chwilę pali się od nowa. Sensor muszę zmienić również? Mam od nowych poduszek (tak twierdzi poprzedni właściciel). Przywalił w dzika i wystrzeliły mu.

Re: Brak poduszek, podnoszenie szyby pasazera.

PostNapisane: 25 marca 2017, 21:01
przez Kopigon
szyby ogarniete, musial sie zawiesic modul komfortu.. odpialem kleme, wymienilem bezpiecznik i wszystko wrocilo do normy. natomiast poduszek dalej nie ma.. i tu juz sa wieksze schody bo z tego co zauwazylem jest tak namieszane w instalacji ze glowa mala.. wiec narazie bede szukal poduszek .. chyba ze sie nie uda to znalazlem firme ktora twierdzi ze jest w stanie to ogarnac. chociaz nie ukrywam ze wolalbym sam to ogarnac ;d

Re: Brak poduszek, podnoszenie szyby pasazera.

PostNapisane: 27 marca 2017, 09:04
przez leonfunn2
Poszukaj w sieci schematu elektrycznego całej instalacji - wiem to nie łatwe -ale przy odrobinie szczęścia znajdziesz to czego szukasz. Oczywiście o ile znasz się nieco na elektryce ;) w przeciwnym wypadku nie polecam. Mając fiata punto uczyłem się na błędach i mało co nie spaliłem skrzynki z przekaźnikami :P