LeonClub

Witam,
autko to seat leon 1.9 z 2001 roku. Myślałem że spaliła się żarówka od świateł "krótkich", wymieniłem 3 i efektu nie ma.
Mierzyłem miernikiem na kostce która "wchodzi" w żarówkę - nie ma napięcia
Ciekawa sprawa jest jeśli chodzi o bezpieczniki świateł mijani, nr 18 i 19 Lewe światło świeci, prawe nie. Wyciągam oba bezpieczniki i... o dziwo światło lewe ciągle świeci a po mierzeniu mierniki w gniazdach bezpiecznika napięcia nie ma.
Trop padł na przekaźniki, tylko właśnie gdzie one są ? Odkręciłem plastik pod kierownicą ale tam coś dziwnego Nic nie odpowiada schematowi który znalazłem w Internecie
https://forum.seatclub.pl/viewtopic.php?t=278
R8, układ świateł dziennych hmm
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewt ... #gallery-1

Cześć. Mimo braku odpowiedzi podepne się pod temat, może ktoś pomoże.
Mam podobny problem z moim Toledo 2.
Po włączeniu nie działa po prawej stronie światło mijania oraz drogowe, postojowe świecą.
Napięcie na bezpiecznikach po przekreceniu włącznika jest, więc włącznik sprawny.
Podpowie ktoś gdzie szukać dalej? Ewentualnie które piny sprawdzić na kostce dochodzacej do prawej lampy?
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi.

Wiesz co nie wiem czy tak jak kolega z posta ze stycznia rozwiązałeś już problem czy nie, ale jeśli nie to ja bym zaczął jednak mimo wszystko od rzeczy najprostszej do zdiagnozowania czyli od wyciągnięcia wyłącznika świateł. Niestety ząb czasu robi swoje i te przełączniki klękają na potęgę. Z powodu wysokich cen za oryginały i niewiadomej jakości zamienniki proponuję Ci załóż sobie przekaźniki (niestety VW sobie wymyślił, że za przekaźnik będzie robić wyłącznik świateł który przenosi na sobie spore prądy). Po założeniu przekaźników przełącznik świateł się praktycznie "nudzi", a jak się za to zabrać to jest na forum w innym temacie więc nie będę dublował treści. POWODZENIA