LeonClub

W moim Leonie z 2002 roku trzykrotnie samoistnie pekła przednia szyba. Nie dawno na trasie zostalem poczestowany małym kamyczkiem i znów szybka do wymiany.Krusza sie jakby były z lodu. Ktoś miał taki przypadek? Co zrobić?

Guma, to czesto zdarza sie w leonkach , jednak niektórzy od nas z klubu zrobili juz sporo kilometrow i spoko jest , jesli masz gwaracje to nie ma problemu , powinna pomoc rozpórka przdnich kielichów wydatel max 400 zł

Guma, co maja diesle do pękajacej szyby?? temat przenioslem na off-topic

mi jak narazie jeszcze nie pękła a autko ma ponad 2 lata

Przerabiałem pękniętą szybę całkiem niedawno. Nie mam w tej chwili czasu opisywać dokładnie jak to było i jak się zakończyło (może to zrobię wieczorem), ale możesz poszukać w archiwum naszego forum na forum.tuning.pl jest tam obszerny wątek. Jakby co to wal na PW.

To jest mój setny post. HURA!

Uderzenie kamyka to nie jest samoistne pęknięcie szyby.
Czasami zdarza się tak, że szyba pęknie od uderzenia małego kamyka.
Jednak kamyk musi uderzyć przy odpowiedniej prędkości w słabe punkty szyby, które znajdują się tuż przy rantach.
Od małego kamyka, który uderzy dalej niż 5 cm od rantu szyby, nie powinno dojść do pęknięcia.

To, że leonki mają giętką karoserie to wiadomo.
Tak więc albo masz pecha albo Twój leonek ma jakąś wadę związaną z obsadzeniem przedniej szyby.

Czy za każdym razem wymieniasz szybe w tym samym zakładzie - czy to jest ASO
Jeśli tak to może teraz dokonaj wymiany gdzieś indziej.

mi pekla juz dwa razy i jak narazie (minelo pol roku od poprzedniej wymiany) jest wszystko oki... wymieniane w Aso dwa razy w tym samym nie robili zadnych problemow a i najwazniejsze byly to pekniecia samoistne... coz ten typ tak ma...

Zgadzam się z Łukim - co ma uderzenie kamyka do samoistnego pęknięcia?
Czasem mały kamyszek spowoduje takie samo pęknięcie jak duży kamlot.
Kiedyś słyszałem, że kolesie włamywali się do aut przez wybicie szyby małym kawałkiem porcelany (np. z bezpieczników). Nie wiem jakie właściwości ma porcelana, ale ponoć mały ( i to lekki kawałek) robił "pyk" w szybę, a ona się bez żadnego huku (jak to bywa przy dużych kamieniach) rozsypywała.

[ Dodano: Czw 03 Cze, 2004 ]
BTW ludzie nie straszcie, bo jak się zbierze te wszystkie anty Leonowe poglądy - piszczące elementy, pękające szyby itd. to wyjdzie na to, ze oprócz ładnego wyglądu Leon nie ma nic do zaoferowania

Pośpiech, to jest nic w porownaniu z innymi markami hahaha takze nie ma sie co martwic wystarczy przeczytac opinie wlascicieli fordow i renault gdzie po 5-10 tys wysiadaja pompy paliwa wtryskiwacze i takie tam haha chyba jednak lepiej wymienic szybe niz grzebac w silniku ahahha.


Pozdro i nie marudzic

Nie twierdze, że za czwartym razem pękła samoistnie. Ale kamień nie uderzył z taką siłą by szyba pękła. Mógł powstać odprysk. Tyle co się znamna fizyce musiały być jakieś dodatkowe naprężenia w tej szybie. Szyby były wymieniane w tym samym miejscy.A ta ostatnia podobno była już od nowego producenta i miało być już spoko. Faktycznie albo mam pecha albo mój Leoś ma mięczak :wink: . Dzięki za pomoc i opinie!

Ps. Ale poza tym to ciągle odjazdowa furka!

Guma, a czy pekala ci szyba sama od siebie , czy wszystkie przypadki byly od kamienia ? Bo jesli kamien to ne ma na to rady , mam znajomego przez 3 lata 6 szyb wymieni !

Ja ten temat przerabiałem dwa razy, raz mi szyba pękła bo wjechałem w "małą przepaść" w Warszawie (wymiana na gwarancji), a drugi raz ja ją pękłem młotkiem (ale wymiana też na gwarancji...)

W moim poprzedni wlasciciel tez wymienial. I to miesiac temu, tuz przed sprzedaza. Przynajmniej jeden wydatek mniej mam Ciekawe czy/kiedy peknie po raz kolejny.

drugi raz ja ją pękłem młotkiem (ale wymiana też na gwarancji

Staszek20VT, ja to chyba zaczne do NL jezdzic i bede na gwarancji wymienial wszystko co sie da

Ciekawe czy/kiedy peknie po raz kolejny

jak Ci peknie samoistnie to nie ma sie co martwic wyminienia na gwarancji

czesto rowniez jest tak ze producenci aut co rok lub dwa zmieniaja dostawcow niektorych komponentow (pewnie szukajac oszczednosci) i z tym rowniez moze wiazac sie rozna ich jakosc wykonania, u mnie z szyba jest ok po 3 latach

Obiecałem, że coś napiszę o pękających szybach.

Poniżej jest link do wątku dotyczącego mojej szyby, niektórzy już to pewnie znają. Dla tych co tego nie znają podaję link http://forum.tuning.pl/viewtopic.php?t=52269

Panowie pękające szyby z narożników to wada fabryczna choć Seat się do tego nie przyznał ale był pewien wypust gdzie przednie słupki dachowe nie były dospawane do końca i dlatego te szyby tak pękają informacja potwierdzona i sprawdzona.

Tonny S napisał(a):był pewien wypust gdzie przednie słupki dachowe nie były dospawane do końca

Ciekawe czy zostało coś z tym zrobione.
Mam nadzieję, że TAK

Łuki napisał(a):

Tonny S napisał(a):był pewien wypust gdzie przednie słupki dachowe nie były dospawane do końca

Ciekawe czy zostało coś z tym zrobione.
Mam nadzieję, że TAK

Już sie tym zajołem

No wymienilem juz szybe.Za wymiane pociagneli z ubezpieczenia.Ale ile bylo z tym roboty!A do tego obcieli mi zniżke za ubezpieczenie o 10%. Szybke ma nowa i podobno od innego producenta. Podobno ma byc lepiej.Zobazymy!

PS.Dzieki za wszystkie posty

wiecie ile kosztuje szyba przednia do leona z wymiana w ASO.........
pytam z ciekawosci....

Bartek, cos kolo 1200 zl

ena kosmos w szybeksie pewni ok 500 za orginalna seata

papa_smerf, 450 z montazem kiedys pytalem.

Taka z mocowaniem pod czujnik deszczu 700zł

Bartek,

ja wymieniałem w ASO dwa miesiące temu z AC i w sumie wyszło coś koło 1490zł !!!!!!!!!
na szczęście nie musiałem za to płacić z własnej kasy, bo bym się załamał.

ali napisał(a):Bartek,

ja wymieniałem w ASO dwa miesiące temu z AC i w sumie wyszło coś koło 1490zł !!!!!!!!!
na szczęście nie musiałem za to płacić z własnej kasy, bo bym się załamał.

1500 zł idealnie
Dla mnie im więcej tym lepiej.... i tez niekt nie mówi o płaceniu

Bartek, o co chodzi? Nie bądź taki tajemniczy ....

Mnie kosztowalo to w sumie ok 1500 zl.Sama szyba niecale 1100 zl. Reszta to materialy i robocizna. Juz jezdze jakis miesiac i na razie nic sie nie dzieje. Za jakis czas moze nalkeje na szybke numer rejestracyjny.
Pozdrawiam

przeciez z nr na szybce nie ma probemu wystarczy przkleic ze starej szybki mi juz robil tak dwa razy i caly czas sie trzyma

saszi, a da sie w ogóle zdjąć naklejkę bez jej uszkadzania?

Bartek napisał(a):wiecie ile kosztuje szyba przednia do leona z wymiana w ASO.........
pytam z ciekawosci....

Szyba 1050 zł
Materiały 100 zł
Robocizna 350 zł

Razem 1500 zł

Naklejka na szybę w Wydziale Komunikacji ok. 18 zł

Jeżdżę od stycznia po wymianie i na razie spoko.


Taka sama szyba Pilklingtona tylko bez znaczka Seata kosztuje ok. 600 zł

Naklejkę z pewnymi kłopotami daje się zdjąc tylko nie warto się męczyć za te 18 zł.

W octavi szybke zmienialem i bez problem naklejke przeklejono na nową szybkę

Pospiech na spokoku panowie a Aso juz to robili dwukrotnie

To mają chyba jakieś magiczne sposoby, bo jak ściągałem w moim aucie starą naklejkę to odeszła tylko folia, a cała reszta została i miałem godzinę skrobania + używanie rozpuszczalników, suszarki do rozgrzewania kleju itd. - ogólnie syf.

panowie z Aso maja juz wprawe jak bys wymienil tyle szyb co oni to bys naklejke w 5 min przkeleil

oczkolek,
u mnie było podbnie tylko proporcje inne

szyba 1036
materiały 186 (zestaw montażowy szyb + klej
robocizna 274

oczywiście wszystko brutto ale i tak wyszło na to samo czli 1,5tys

mi wlasnie dzis pekla trzeci raz i zasiegam opini prawnika co moge zrobic w tym temacie...

Kurde .. co Wy macie z tymi szybami ... od czasu kiedy kupiłem auto (używane), przejechałem 23 000 km i nic się nie dzieje. Czyżby szczęśliwy model, czy jak?

saszi: a dwie poprzednie szyby zmieniałeś w tym samym miejscu? Jeśli tak to jedź do kogoś innego. Mi pilkington wkleił szybę na jakiś elastyczniejszy klej, twierdzili, że jeszcze żadna szyba którą na niego wkleili sama nie pękła, nawet w Leonach, jak narazie jest ok, zobaczymy jak długo.

Znowu ?

Kurde co jest.

Asgaard napisał(a):saszi: a dwie poprzednie szyby zmieniałeś w tym samym miejscu? Jeśli tak to jedź do kogoś innego. Mi pilkington wkleił szybę na jakiś elastyczniejszy klej, twierdzili, że jeszcze żadna szyba którą na niego wkleili sama nie pękła, nawet w Leonach, jak narazie jest ok, zobaczymy jak długo.

Saszi ma gwarancje wiec nie musi jechac gdzie indziej .Napisz nam co prawnik powiedzial bo moze okaze sie jeszcze ze dostaniesz autko nowe Mi w poprzednim tez szybka pekla , ale w nowym puki co problemow nie mam , z tego co slyszalem pod koniec 2003 roku poprawili tą wadę w leonie

To niech jedzie ją wymienić do innego ASO bo w starym ktoś daje dupy.

a niech daja dupy ile wlezie mi to osobiscie nie przeszkadza choc troszke denerwuje teraz czekam tylko co prawnicy wymysla bo z checia pokombinuje co by nowe autko dostac choc bedzie ciezko ale co tam do odwaznych swiat nalezy

a u mnie wszystko ok (2000r.) widac udana seria jedyne co sie zuzylo a raczej wytarlo to uchwyty (wewnetrzne) otwieranai drzwi ale to nie tylko u mnie - chyba najpowszechniejsza niedorobka

[ Dodano: 04-11-2004, 17:35 ]
a u mnie wszystko ok (2000r.) widac udana seria jedyne co sie zuzylo a raczej wytarlo to uchwyty (wewnetrzne) otwieranai drzwi ale to nie tylko u mnie - chyba najpowszechniejsza niedorobka dobrze ze i tak tylko taka

u mnie pękła po 60 000km , rok produkcji 2003. Wymienili bez problemu w ASO az byłam miło zaskoczona ze tak słowa... a tu masz ci wszystkim pękają...

Moja pierwsza szyba wytrzymala 3 m-ce, pojechalem do serwisu i wymiana bez problemu. Minelo prawie 2 lata i narazie spokoj. Rok produkcji 2002.

olin napisał(a):a u mnie wszystko ok (2000r.) widac udana seria jedyne co sie zuzylo a raczej wytarlo to uchwyty (wewnetrzne) otwieranai drzwi ale to nie tylko u mnie - chyba najpowszechniejsza niedorobka

Podpisuje się pod tym. U mnie rocznik 2000 także wszystko cacy, a tą gumę na uchwytach zdrapałem całkowicie i teraz jest do zniesienia.

U mnie też wszystko OK ja także trafiłem dobry egzemlarz.
Mój kumpel miał taki problem w Oplu szyba przednia trzaskała generalnie po 3-4 miesiącach.
Samochód był kupiony w salonie tak więc teoretycznie nie bity.
Po zbadaniu samochodu okazało się że są "jakieś naprężenia" w karoseri i podczas jazdy pojawiała się najpierw rysa a potem trzaskała szyba.
Niestety panowie z serwisu poradzili mu jedno aby jak najszybciej sprzedać auto co uczynił i kupił drugie.
Teraz jest Ok

Co do reklamacji na samochód w takim przypadku to myślę że jest to ciężka sprawa.
Trzeba udowodnić że jest to wada konstrukcyjna ukryta. A to jest tródne.

Powodzenia