Ostatnio zdecydowalem sie w moim TDi wyciac katalizator. Mam ponad 100.000km nabite, wiec pomyslalem, ze przyjemnie byloby go odetkac. Wspawali mi rurke, auto jest zrywniejsze, lepiej sie wkreca, lepiej rwie do przodu, nic nie kopci, spalanie w normie - niby wszystko super, ale! Przed chwila stanalem sobie z tylu odpalonego autka i zaniepokoila mnie jedna rzecz. Z koncowki wydechu wydobywa sie taki lekko metaliczny dzwiek, jakby drzenie pracy silnika powodowalo stukanie jakiegos elementu o inny metalowy element. Nie jest to glosne, ale slyszalne. Troszeczke sie tym faktem zmartwilem... czy to normalne? Spotkal sie ktos z Was z czyms podobnym?
[ Dodano: Pon 26 Maj, 2008 ]
Aha, pozwole sobie dodac, ze mam wrazenie, jakbym wlasnie z koncowki wydechu slyszal prace swojego silnika. Takie jakies wrazenie