Witam Panowie,
Opisze krótko mój problem:
W moim Leonie jak go tylko kupiłem było słychać delikatne pukanie w zawieszeniu, razem z byłym właścicielem doszliśmy, ze to drążek kierowniczy ma luzy i trzeba go wymienić co zostało zaraz uczynione. Jednak stuki występowały dalej, olałem to i tak trochę jeździłem, teraz stuki są coraz większe więc pojechałem do innego mechanika, który po wjechaniu na kanał stwierdził, że zawieszenie jest ok a odkręciła się jedna ze śrub mocująca belkę przedniego zawieszenie i ta ma luz i bije o podłużnice stąd stuki. Zaraz po stwierdzeniu usterki zabrał się do dokręcenia tej śruby ale nakrętka siedząca w jakimś lanym elemencie kręci się w koło i nie daje rady dokręcić tej śruby, decyzja trzeba przyspawać to nakrętkę i dopiero wtedy przykręcić. Przy tym zabiegu podobno trzeba wiercić ten element gdzie siedzi nakrętka i wtedy ją zaspawać bo nie ma inaczej możliwości, a potem dziurkę zasmarkać silikonem puliretanowym . Podobno też nie obejdzie się bez zdjęcia belki.
Panowie, czy ktoś z was miał taki problem ? Jakim cudem może się sama odkręcić ta śruba ? Czy wszystko potem będzie oki ?
Mechanik, który to stwierdził kiedyś pracował w serwisie Seata i Leona zna od podszewki.
Martwię się trochę, że to może być coś poważnego i czy nie będzie dalej występował ten problem