Reklama

Zapraszamy do polubienia naszego nowego fanpage na Facebook'u.

[TDI VP] Seat Leon 1M 1.9 TDI ASV 110KM

Wszystko co dotyczy silnika, przeniesienia napędu, modyfikacji, ...

Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior

[TDI VP] Seat Leon 1M 1.9 TDI ASV 110KM

Postprzez domel86 » 6 sierpnia 2009, 21:09

Od jakiegoś czasu łapę notlaufy. Na początku był to sekundowy muł, po czym samochód jechał dalej. Po kilku dniach był już muł, że trzeba wyłączyć i włączyć silnik ponownie. Po zlogowaniu, oczywiście przekroczone ciśnienie doładowania - górna granica.

To tak, po kolei. Dziś ze znajomym przeprowadziliśmy szereg testów, które były tutaj na forum przez Was wcześniej proponowane.

1) Zdjęty jeden z wężyków z N75 i ustami zasysane powietrze - normalnie, dało radę...
2) Zdjęte wężyki tak, żeby pominąć praktycznie zupełnie N75 i przejażdżka - samochód słabszy, nie czuć było podczas przyśpieszania ( duszenie od 1500rpm do ponad 3000rpm ) na czwórce nagłej utraty mocy - caly czas tak samo, ale ogólnie dużo słabiej niż powinien.
3) Zamieniony N75 z drugim zaworkiem, który jest obok ( N18 ? ) - rozpędza się już normalnie ale łapie notlaufa podczas jazdy, także to nie pomogło nic.
4) Zdjęty całkiem N75 - podpięty do zasilania za akumulatora zupełnie osobno wydaje normalny dźwięk - tyka/cyka jakby się załączał - jednak cały czas jest w pozycji otwartej. Na mój rozum N75 jest na początku w pozycji otwartej - da się w końcu przez wężyk dmuchać powietrze ustami. W momencie kiedy idzie impuls/napięcie i cyka powinien się załączać=zamykać i wtedy powietrze powinno iść z oporem ? Dobrze myślę ? Tutaj znowu da się dmuchać cały czas, tak jakby był otwarty... To by wyjaśniało wiele - skoro jest w pozycji otwartej non stop, to nic dziwnego że cisnąc samochód turbo przeładowuje i wpada w tryb awaryjny. Tylko dlaczego po podmianie N75 na ten drugi zaworek auto łapało dalej notlaufa ?


5) W momencie przekręcania kluczyka trzymając palec na wężyku dolnym od N75 czuć jak delikatnie puchnie na chwilę. W Toledo ze zmienną geometrią, tylko mocniejszym silnikiem ten wężyk również puchnie tylko zdecydowanie bardziej - nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie...

Dziś nie mieliśmy już czas podmienić N75 między samochodami. Jutro może się uda...

Znajomy twierdzi, że sztanga całkiem dobrze się porusza podczas przekręcania kluczyka. No chyba że blokuje się w pozycji "max otwarte", nie ma jak się cofnąć i turbo wtedy ładuje takie ciśnienie.

Proszę o porady.
Zobacz Profil
domel86
Stella +
Stella +
 
Posty: 70
Dołączył(a): 23 czerwca 2009, 08:07
Lokalizacja: Kielce
Auto: Seat Leon

Reklama

Re: [TDI VP] Seat Leon 1M 1.9 TDI ASV 110KM

Postprzez tsubocz » 6 sierpnia 2009, 22:57

Zaraz po kupnie miałem ten sam problem. Rozwiązałem go nie co szybciej, aczkolwiek jest pewne ryzyko.

Rozwiązanie: Dobrze rozgrzałem silnik, a następnie dałem ostro po garach, na każdym biegu (nie licząc jedynki). Zrobiłem tak 2, 3 razy. Wszystko wróciło do normy. Po tym nie wyłączałem silnika oczywiście przez 2 - 3 min postoju, żeby turbince spadła temperatura.

W moim przypadku to pomogło. Od tego czasu, czyli już jakiś rok nie pojawia się zjawisko notlaufy-u.
Zobacz Profil
tsubocz
Stella +
Stella +
 
Posty: 40
Dołączył(a): 2 listopada 2008, 16:01
Lokalizacja: Poznań
Auto: Seat Leon

Re: [TDI VP] Seat Leon 1M 1.9 TDI ASV 110KM

Postprzez -=PAWEL=- » 7 sierpnia 2009, 08:55

U ojca w toledo było dokładnie to samo, tez zamienialiśmy zawory itp, nic nie pomogło. Łapał zawieszki, po ostrym butowaniu przez kilka dni przeszło. Na razie jęździ juz ponad 2 miesiace i wszystko jest OK.
Zobacz Profil
-=PAWEL=-
Stella
Stella
 
Posty: 18
Dołączył(a): 13 listopada 2008, 14:59
Lokalizacja: RADOM
Auto: SEAT LEON

Re: [TDI VP] Seat Leon 1M 1.9 TDI ASV 110KM

Postprzez domel86 » 7 sierpnia 2009, 09:40

czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć działanie N75... mnie dziwi fakt, że wyjęty całkiem N75, odpięty od zasilania przepuszcza normalnie powietrze w momencie kiedy dmucha się w wężyk ustami. Kiedy podpinam zasilanie z akumulatora, słychać charaketrystyczne cyknięcie i dmuchając w wężyk nie czuć żadnej zmiany tj. znowu powietrze leci tak, jak leciało bez zasilania. Tak powinno być ? Skoro to jest elektrozawór powinna być jakaś zmiana w jego pracy po podpięciu zasilania - chyba że się mylę.

[ Dodano: Pią 07 Sie, 2009 ]
Działanie poznałem - zwykły elektrozawór, który pod wpływem impulsu/napięcia zmienia swoje ustawienie - otwiera się w tym przypadku.

Rozebrałem zgodnie ze znalezioną instrukcją ten zaworek, przeczyściłem dokładnie WD40 wszystkie możliwe elementy, włącznie z gumką... Złożyłem całość, podkleiłem i jakie było moje zdziwienie, gdy na kierownicy przestałem wyczuwać drgania, które do tej pory na wolnych obrotach dawały o sobie znać. Do tego samochód cichszy w pracy niż do tej pory. Co jednak najważniejsze, na 15ście podjęty prób wyłapania notlaufa dwa razy się to zdarzyło w najmniej oczekiwanym momencie. Raz podczas jazdy na czwórce bez pedału w podłodze, a drugi raz na czwórce podczas spokojnej jazdy... Podczas butowania od 1500rpm do ponad 3000rpm na czwórce i piątce autko przyśpiesza ładnie - czuć jedynie taki chwilowy zanik mocy, tak jakby chwila zastanowienia przy 2500rpm po czym jedzie już ładnie i rozpędza się do dużych prędkości. Ten zastój także nie pojawia się za każdym razem... Mam podejrzenia, ze ten zaworek mimo przeczyszczenia i tak nie działa w 100% poprawnie... Nie za każdym razem cyka przy przekręceniu kluczyka. Być może uda mi się jutro nówkę sztukę założyć, wtedy zrobię logi i okaże się...
Zobacz Profil
domel86
Stella +
Stella +
 
Posty: 70
Dołączył(a): 23 czerwca 2009, 08:07
Lokalizacja: Kielce
Auto: Seat Leon


Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości