Opiszę moją sytuację jaka mnie dziś spotkała.
Odpaliłem auto po nocy, chodziło na pewno z 1 min, potem musiałem ostro ruszyć ,żeby uniknąć zderzenia z innym matołem ,który na mnie pędził…

Po minucie zapalił normalnie ,tylko troszkę miał nie równe obroty.
Czemu tak się stało, i dlaczego??????