mam od kilku dni mały problem z Leonem, otóż jednego ranka auto odpalało jakieś 8 sekund, więc od razu wiadomo, że coś jest nie tak. Podnieśliśmy z ojcem maske i paliwo wraca do zbiornika i widać bąble powietrza w przewodach. Filtr paliwa był wymieniany z niedawnych czynności, poza tym nic nie było robione. Auto na ciepło pali już normalnie. Poszukałem troche po forum i znalazłem kilka opcji:
1) odpowietrzenie zbiornika paliwa, rurka zasyfiona?
2) zaworek zwrotny się rozleciał (ten w przedniej częsci pompy, tak znalazłem przynajmniej na schematach, jeszcze auta nie oglądałem)
3) ten zaworek/podgrzewacz, który jest na filtrze paliwa szwankuje?
Pomocy
