grzes86-
Dokładnie to przy zjazdach z ronda lub zakrętach o dość dużym łuku. Gaz = 1 puknięcie, Noga z gazu = jedno puknięcie, jak się dobrze wsłuchać jest słychać takie stłumione jakby skrzypienie gumy.
Kolego
zoltaibiza też brałem to pod uwagę tylko raczej przy przegubie jest "terkotanie" takie przez czas do kiedy koła się nie wyprostują, wewnętrzny to by szarpał przy przyspieszeniu czuć by było że jest coś nie tak z napędem różnicowym ściągał by przy przyspieszaniu- przynajmniej tak miałem w maździe gdy był to przegub wew. Hmm... Słuchaj ale jak samochód jest pochylony na lewą stronę ( tak jak opisywałem to na samym początku ) przy odpaleniu silnika jest to samo puknięcie tylko jakieś 2 góra 3 te stuki są. Najlepiej jak się odpala zimny słychać to najbardziej ( większy wstrząs - pewnie to przez to) Jak stoi równo nic stuka jak pochylony na prawo też nic nie stuka. No i przeguby wtedy przecież nie pracują
Kołem szarpałem ile sił lewo prawo góra dół i nic. A jak jest na podnośniku koło w powietrzu jest właśnie coś słychać jak go szarpię dochodzi jak by z wahacza lub górnego mocowania amora, ciężko zlokalizować

Każda wizyta w warsztacie 30zł za sprawdzenie i nic tylko gdybanie mechaników

A wybieram się do Niemiec ( pod samą Holandię ) jazda autostradą i boje się aby nie daj Boże miał samochód odmówić współpracy

-- 25 marca 2013, 01:39 --
Jeszcze dodam że na dołkach czy koleinach tego nie ma, jest cicho żadnych stuków, ale jak jadę pomalutku po dużych dziurach głębokich to jest wtedy słychać to skrzypienie właśnie przy skręcie też tylko wtedy i lewo i prawo i dochodzi z lewej strony. Wszystko ewidentnie wskazuje na lewą stronę.

Jazda drogami szybkiego rachu czy autostradą nic nie słychać duże prędkości też nic. ( na szczęście i nie zapeszając na zaś) Przy dawaniu w piz.ę na stracie i do 5 biegu ( :agresywna zmiana biegu) też nic ( oczywiście to w celu sprawdzenia), na co dzień jeżdżę spokojnie. A i nie słychać tego gdy się rusza (po stopie) z np. krzyżówki.