jestem świeżo po zakupie Seata Leona 2005 TDi 110km sc.
Mam z nim taki problem - samochód po postoju 5-10 min odpala na 3-4 s obroty nie rosną ponad 1000 niezależnie od pedału gazu. Następuję odcięcie zapłonu? i samochód gaśnie. Kolejne odpalenia skracają czas działania silnika. po odstaniu chwili znowu zapala na 3-4 s itd.
Pali na dotyk.
Brak błędów.
mechanik rozłożył ręce i jedyne co to wymienił filtr paliwa wrzucając mnie w bezsensowne koszta
jakieś pomysły ?
Jeżeli to nie jest odpowiedni temat - przepraszam i proszę o przeniesienie. To mój pierwszy post.
Jestem z Warszawy może polecicie jakiegoś mechanika ?