przez Leonardinio » 19 stycznia 2017, 21:27
Podłącze się pod temat bo podobny.
Po mrozach -20 stopni coś mi przytkało Leonka.
Do 2500 obrotów nie ma w ogóle mocy, pedał wbity w podłogę a samochód ledwie przyspiesza. Najciekawsze - obojętnie na którym biegu 2, 3 lub 4 dojdzie się do 2500 obrotów to nagle jest głośne wyczuwalne szarpnięcie i samochód odżywa, chodzi jak ta lala, jakby nitro dostał :>
Wyłączę samochód i od nowa tak.
Silnik ASV seria 110 KM