Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
Qbuncio napisał(a):super to forum, nie ma co
tcs i abs pewnie, u mnie jest to samo, ja podejrzewam, że aku zaczyna mówić papa. Trzeba będzie pewnie niedługo rozejrzeć się za nowym.grabek246 napisał(a):a co jeżeli podczas zapalania świecą sie dwie żółte kontrolki?
pl_DK napisał(a):tcs i abs pewnie, u mnie jest to samo, ja podejrzewam, że aku zaczyna mówić papa. Trzeba będzie pewnie niedługo rozejrzeć się za nowym.grabek246 napisał(a):a co jeżeli podczas zapalania świecą sie dwie żółte kontrolki?
grabek246 napisał(a):wlasnie aku nowe
borowa napisał(a):W asv'ce od 40kkm (3lata) za każdym razem zapala się kontrolka i dopiero teraz widzę, że aku domaga się wymiany. W arl'u po wymianie aku ubiegłej jesieni kontrolki przestały się zaświecać. Także, raczej nie jest to norma, że palą się zawsze, albo jak zaczną się zaświecać aku zaraz padnie
jak się tak dzieje znaczy tyle że, napięcie spadało poniżej 9V, główny komputer wyłącza kolejne systemy aby oszczędzić energię. A w przypadku odpalania to jest inna sytuacja bo przekaznik X relief (ma numer 370) wylacza wszystkie zbedne odbiornikigrabek246 napisał(a):a co jeżeli podczas zapalania świecą sie dwie żółte kontrolki?
Robal_26 napisał(a):kobzyr, ma racje , kontrolki zapalają sie wówczas gdy następuje zbyt duży spadek napięcia , pamiętajcie że nawet mając nowe aku wymaga ona co najmniej raz do roku podładować .
zaboslaw napisał(a):witam a jak przy kreceniu zegary przygasaja (podświetlenie ) to co to ozncza ? odrazu napisze ze bateria nowa bosch 74/750
zaboslaw napisał(a):witam a jak przy kreceniu zegary przygasaja (podświetlenie ) to co to ozncza ? odrazu napisze ze bateria nowa bosch 74/750
pl_DK napisał(a):nikos172 napisał(a):Witam, panowie mam ostatnio problem z paleniem, komp pokazuje czujnik położenia wału, za każdym razem jak się go skasuję, znowu go potem wywala.
Czujnik podmieniony 3 razy, za każdym razem na inny, oryginalny używany, nowy z Intercarsu i następny używany, i dalej bez poprawy.
Akumulator, alternator, rozrusznik, wszystko sprawne, ECU podmienione również nic nie dało. Rozrząd dwa razy sprawdzany, zresztą jest świeżo po wymianie
Czeski film, nikt nic nie wie, 10 mechaników się głowiło nad tym a auto dalej pali jak chcę, nie ważne czy jest cieply czy zimny.
Macie jakieś pomysły o co kaman?
Silnik to 1.9 ARL
Ciekawe czy wał masz ze 150 czy 130
U mnie jak się okazało odległość czujnika położenia wału od pierścienia na wale było bodaj 4mm przez co gubił sygnał, jak dobijesz tulejkę czujnika do odpowiedniej wartości (bodaj 0,3 - 0,7 mm) wtedy pali od strzała. U mnie sprawdzone. Odkąd to zrobiłem, 3,4 miesiące, samochód nigdy nie zakręcił dłużej jak pół obrotu rozrusznikiem i pali od strzała. Dostęp do czujnika jest trudny bo trzeba zdjąć michę olejową ale moim zdaniem to właśnie to. A poza tym polecam dobrego elektormechanika w okolicach skarżyska - facet ma nieprawdopodobną wiedzę i to właśnie on zlokalizował problem wszystko dokładnie pokazując na przyrządach, które posiada. Info na PW.
pozdrawiam
Tracer2 napisał(a):Ja w ASV miałem przykrótki czas grzania świec i przedłużyłem go przy pomocy VAGa bo mi tak własnie grzało powyżej zera 1-2 sek. i to było za krótko.
adam1.9TDI napisał(a):przy rozruchu napiecie spadlo do 9.54V.
adam1.9TDI napisał(a):zdrowy lub prawidłowo działający motor powinien spokojnie zaskoczyć bez udzialu swiec nawet i przy 0'C.
jamallorock napisał(a):adam1.9TDI napisał(a):przy rozruchu napiecie spadlo do 9.54V.
trochę kiepsko. poniżej 10V - bateria do wymiany. Nic nie zrobisz z bezobsługowym. Podładuj go prostownikiem i sprawdź jak trzyma. Jak znów spadnie przy rozruchu po ładowaniu to tylko nówka.
Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 2 gości