[TDI VP] Notlauf przy równo 3000 obrotów

Reklama

przez **darek87dz** » 12 lutego 2012, 14:26

Witam

Od jakiegoś czasu auto mam następujące: jadę na powiedzmy 2 biegu ( to samo jest przy 3 lub 4), pedał gazu w podłogę, i w pewnym momencie czuć tak jakby przyhamowanie, tak jakbym zaciągnął ręczny. dzieję się tak przy różnych prędkościach (czasami nawet 80km/h) i przy różnych obrotach (nie tylko przy 3000, ale również 4000, 2500, czy nawet ok 1900). innym objawem jest kompletny brak mocy od samego początku jazdy... przepływka i gruszka była niedawno wymieniana... pewna osoba powiedziała że to może być gdzieś nieszczelny układ, lub nawet servo... czy to jest możliwe? czy jednoznacznie nastawić się na regenerację turbiny? gdy temperatury za oknem będą "normalne" chciałbym rozwiązać ten problem bo już mnie trafia taka jazda... dodam, że nigdy nie uprawiałem PSJ...

Pozdr

Reklama

przez **untaztood** » 12 lutego 2012, 16:37

Nie servo, a vaccum pompa. Ale to wtedy nie miałbyś też hamulców.
Turbo było czyszczone, czy tylko sama gruszka wymieniona?

przez **darek87dz** » 12 lutego 2012, 19:28

hamulce mam, co do nich to na pewno nie ma żadnych spadków wydajności hamowania...
turbo czyszczone też było, jednak po pewnym czasie problem powrócił...

przez **untaztood** » 20 stycznia 2013, 16:33

Odświeżam temat - znów dziś zaliczyłem przeładowanie turbiny. 4 zimę z rzędu...
Czym to może być spowodowane? Uszkodzony map-sensor czy jak?

przez **now3** » 26 lutego 2014, 10:03

Witam.
Może już było takie zapytanie ale szukałem.
Mam Leona 1 1,9 ASV 110 km jest z nim taki problem że od pierwszego do piątego biegu jeździ tak do 80-90 km/h oczywiście nie przekraczając obrotów na 1-2 biegu 2000-2500 3-5 tak samo ale jak na pierwszym biegu depnę i przekroczy 3000 obrotów to dostaję kopa i chodzi dość dobrze aż do postoju i wyłączenia stacyjki po włączeniu znów tak samo od początku?Jeszcze taki problem że jak dostaje tego przyspieszenia to za cholerę nie chce przekroczyć 140-150 km/h a pedał do podłogi.Co się może dziać???Przepraszam jeśli źle opisałem ale to pierwszy raz.

przez **untaztood** » 26 lutego 2014, 19:19

now3 napisał(a):Witam.
Może już było takie zapytanie ale szukałem.
Mam Leona 1 1,9 ASV 110 km jest z nim taki problem że od pierwszego do piątego biegu jeździ tak do 80-90 km/h oczywiście nie przekraczając obrotów na 1-2 biegu 2000-2500 3-5 tak samo ale jak na pierwszym biegu depnę i przekroczy 3000 obrotów to dostaję kopa i chodzi dość dobrze aż do postoju i wyłączenia stacyjki po włączeniu znów tak samo od początku?Jeszcze taki problem że jak dostaje tego przyspieszenia to za cholerę nie chce przekroczyć 140-150 km/h a pedał do podłogi.Co się może dziać???Przepraszam jeśli źle opisałem ale to pierwszy raz.

Zawór przy turbinie chodzi gładko?

przez **kurex** » 26 lutego 2014, 21:06

untaztood napisał(a):Odświeżam temat - znów dziś zaliczyłem przeładowanie turbiny. 4 zimę z rzędu...Czym to może być spowodowane? Uszkodzony map-sensor czy jak?

Sam czyściłeś turbo 3 zimę z rzędu. ? jeśli tak to jakimi środkami. ?
I jaki kolego masz styl jazdy.

przez **untaztood** » 27 lutego 2014, 07:34

kurex napisał(a):
untaztood napisał(a):Odświeżam temat - znów dziś zaliczyłem przeładowanie turbiny. 4 zimę z rzędu...Czym to może być spowodowane? Uszkodzony map-sensor czy jak?

Sam czyściłeś turbo 3 zimę z rzędu. ? jeśli tak to jakimi środkami. ?
I jaki kolego masz styl jazdy.

Nic nie czysciłem, jak pisałem. Samo przechodziło i na 10 miesięcy był spokój.

przez **kurex** » 27 lutego 2014, 09:25

untaztood napisał(a):Nic nie czysciłem, jak pisałem. Samo przechodziło i na 10 miesięcy był spokój.

Raz Ci przeszło w zimę w tryb awaryjny, po czym jest spokój całe pól roku aż do następnej zimy, wtedy znowu tryb awaryjny i tak w kółko. ?

przez **PaVLo** » 27 lutego 2014, 10:39

Pewnie gruszka do wymiany, może jest w niej wilgoć, która zamarza zimą lub dostaje się wilgoć do układu podciśnienia i N18 przymarza, ale to tylko moje sugestie.

przez **untaztood** » 28 lutego 2014, 00:04

Od wiosny do wczesnej zimy jest więcej niż pół roku ;-)

wtedy był spokój. Też myślałem że to mróz, ale ostatni rok auto stało w garażu ogrzewanym, gdzie cały czas było +25st. I sytuacja się powtarzała. Mam wrażenie że to była wina map-sensora, ale nie wiem i się już nie dowiem

przez **longer_2110** » 17 kwietnia 2014, 20:23

koledzy, a wam lekko chodzi cięgło od gruchy? ja w rękawiczce potrafie max wcisnąć z 10 razy (potem boli palec) ale chodzi płynnie bez zacięć.

przez **PaVLo** » 18 kwietnia 2014, 05:05

Tak ma chodzić, ale jeśli chcesz ją rozruszać i nie uszkodzić palców to wcześniej odepnij wężyk idący do niej.

Reklama