ciężko odpala / słabo pali / poranne odpalanie

Reklama

przez **Sammael** » 6 kwietnia 2010, 12:53

quli napisał(a):sprawa załatwiona auto chodzi jak należy
Problem? źle założona uszczelka pompki, ta na dole czerwona(podwinięta i przez to przetarta), wymieniłem na nową, pompke ustawilem jak należy sprawdziłem vagiem i wartości wszystkich pompek są bardzo dobre. Teraz olej trzeba wymienic bo przybyło w nim troche ropy.
Sammael więc sprawa opanowana, w zasadzide banalna a spędziła mi sen z powiek, dzieki za pomoc

no to fajno. Tak czy inaczej - nie było kompresji

Reklama

przez **quli** » 6 kwietnia 2010, 13:05

owszem, ale jak pomyślałem o korbach i tłoku to spać nie mogłem

przez **Sammael** » 6 kwietnia 2010, 13:31

głupio też z mojej strony... coś mnie zaćmiło i nie pomyślałem od razu o oringach na pompkach

bo to pierwsze co jak auto ciężko pali.

przez **quli** » 6 kwietnia 2010, 18:12

ale przynajmniej jak sie okazało że to oring na pompce to sie ucieszyłem

teraz trzeba jechać dorobic bonusy bo seria to juz nie jedzie...

przez **wtx1** » 28 sierpnia 2010, 20:15

Zauwazylem ze moj leon ciężko pali w chlodniejsze dni około 12 stopni.Czasami to dopiero za trzecim razem , a jak juz odpali to zostawia chmurę białego dymu. Nie wiem co sie dzieje zimą gdyż auto mam od kilku miesiecy. Co to moze być ?

przez **sławek** » 28 sierpnia 2010, 21:49

Sprawdź błędy na vagu- najprawdopodobniej walnięty jest czujnik temperatury płynu chłodzącego.
Ewentualnie któraś świeca żarowa.

przez **Sebool2006** » 28 sierpnia 2010, 22:35

sławek napisał(a):walnięty jest czujnik temperatury płynu chłodzącego.

Ja miałem ten czujnik walnięty ale pokazywało na VAGu jako błąd sporadyczny. Co lepsze przed wymianą czujnika samochód mi kręcił na rozruszniku ale nie odpalał mi za pierwszym razem. Potrafił to zrobić za jakimś 3-4 lub 4-5 razem. Na VAGu pokazywało mi temperaturę 95*C a na desce pokazywał mi normalną 90*C czyli jak powinno być. Wymieniłem czujnik i wszystko śmiga jak należy.
Również obstawiałbym na świece,że któraś jest walnięta. Ale bez VAGa to tak można lecieć w ciemno.

przez **Damianjg** » 29 sierpnia 2010, 09:23

SEBOOL2006 napisał(a):Również obstawiałbym na świece,że któraś jest walnięta. Ale bez VAGa to tak można lecieć w ciemno.

Świece?? przy 12 stopniach?? Jak one załączają się dopiero od 5 stopni Sprawdź kat wtrysku. Czujnik oczywiście też.

przez **mrowkie** » 28 września 2010, 21:05

Witam!!!
W moim leonku 1,9TDI ASV mam następujący problem na zimnym silniku odpala OK natomiast po przejechaniu kilku kilometrów 5 max i kilku minutowym postoju po przekręceniu stacyjki nie zapala się kontrolka świec żarowych, rozrusznik kręci ale leonik nie odpala. Po kilku przekręceniach stacyjki kontrolka świec żarowych zapali się i wtedy leonik odpali i śmiga bez problemu.
Proszę o poradę pozdro!!!!!

[ Dodano: 28 Wrzesień 2010, 22:13 ]
Zapomniałem dodać przy odpalaniu często ale nie zawsze zapala się kontrola ABS.

przez **bono** » 29 września 2010, 13:57

mrowkie, sprawdź przekaźnik świec żarowych.

Akumulator masz ok

przez **mrowkie** » 29 września 2010, 14:56

Akumulator jest OK naładowany 100%

[ Dodano: 29 Wrzesień 2010, 16:24 ]
Gdzie znajduje się przekaźnik świec żarowych i jak go sprawdzić

przez **wit3k** » 28 października 2010, 15:05

Korzystając z okazji...
Problem dotyczy ASV przebieg 185kkm.
Rano na mrozie(jak np dzisiaj -0,5C) odpalam a tu puszcza takiego niebieskiego dymka...dzieje się tak zawsze głownie z rana a ostatnio nawet jak auto postoi dłużej na dworze przy naszych temp jesiennych 2-5C przez jakies 6 godzin.
Podczas jazdy nie widać żadnego dymienia czy to podczas przyśpieszania czy podczas looźnej jazdy.
To norma w TDiku?Czy raczej powód do objaw :whoeva:

?
Z góry dzięki i pozdro :papa:

przez **Sowa** » 28 października 2010, 15:07

Norma.

przez **michal3m** » 3 listopada 2010, 15:06

Witam , mam pewien problem, gdy auto postoi w taką pogodę jak dzisiaj parę godzin, muszę go pokręcić zanim zapali (być może to wina pompy paliwowej i cofa się paliwo), zaniepokoiła mnie jedna rzecz, dzisiaj zauważyłem że świeci mi się kontrolka abs-u jak go kręcę i jak go zapalę to gaśnie, może ktoś wie co to może być? z góry dziękuje za pomoc .

Przy ciepłym silniku nie ma to miejsca (łapie od razu a kontrolka abs się nie świeci).

przez **bono** » 3 listopada 2010, 15:32

michal3m napisał(a):dzisiaj zauważyłem że świeci mi się kontrolka abs-u jak go kręcę i jak go zapalę to gaśnie, może ktoś wie co to może być? z góry dziękuje za pomoc .

słaby akumulator

przez **michal3m** » 3 listopada 2010, 17:07

bono dzięki, napisałem do Ciebie na gg.

przez **kermitoos** » 19 listopada 2010, 13:02

Witam serdecznie wszystkich posiadaczy leonka! Panowie mam mały problem gdyż ostatnio autko przestało palić "na dotyk" po dłuższym postoju i po nocy (auto stoi w ciepłym garażu). Jak tylko zapali to później pali jak igła a jak postoi dłużej to znów pierwszy rozruch dramat....

Technicznie myślałem że świece wiec kupiłem nowe, aku też świeży..
Robiłem pomiar Vagiem grupy 00 i parametry są takie:

Obrazek

proszę o pomoc i sugestie

przez **GreyFox10sl** » 19 listopada 2010, 20:14

mialem podobny przypadek jak ty ...po pierwsze mialem zle ustawiony kat wtrysku na 24 przestawilismy go i bylo lepiej.Ale wina tkwi prawdopodobnie w czujniku temperatuty tz G62 jak sie nie myle...

przez **jędrek** » 19 listopada 2010, 20:38

GreyFox10sl coś nie po pitoliłeś z tym kątem wtrysku 24.Na moje tam jest 56.A co do czujnika temperatury to fakt tu może istnieć przyczyna.

przez **Amazon** » 19 listopada 2010, 20:48

a sprawdź czy nie cofa Ci się paliwo

przez **kermitoos** » 19 listopada 2010, 20:51

dzięki za podpowiedzi.... ale zapomniałem dodać iż wymieniłem owy czujnik na nowy bo zrobiłem mały test przed jego wymianą tz. odpiłem wtyczkę prowadzącą do niego, świece się grzały dość długo i dopalił od kopa więc wymieniłem ten "zielony" czujnik i myślałem że już po kłopocie a tu dalej słabo pali po postoju, no to następnie wymieniłem świece bo pomyślałem że to one walą w **** no i dalej bez poprawy..... paliwo jak rano otworzę maskę to widać że jest w wężyku.... co to może być????

przez **GreyFox10sl** » 19 listopada 2010, 21:10

ja mialem ustawiony na 24 a zmienilem chyba jest teraz na 47 wiem ze najlepszy kont wtrysku jest miedzy 49 a 51

[ Dodano: 19 Listopad 2010, 21:13 ]
jeden z chlopakow pisal ze odczepil przeplywomierz ...i palil mu normalnie...

przez **pampi** » 27 listopada 2010, 19:18

Przy temperaturach dodatnich zbliżonych do zera, ew. 0-10st.C cieżej odpala. Powyżej bez problemu. Najciekawsze się dzieje teraz gdy jest poniżej zera...odpala na jeden strzał. Bezproblemowo, lepiej niż jak jest cieplej (nie mylić z ciepłym silnikiem).
Ostatniej zimy tak samo...magia czy cuś

przez **biuck** » 27 listopada 2010, 20:16

magia czy cuś

Nie, odpowiednie sterowanie komputera

przez **Tony Hawk** » 27 listopada 2010, 22:11

pampi napisał(a):[...]Bezproblemowo, lepiej niż jak jest cieplej (nie mylić z ciepłym silnikiem).
Ostatniej zimy tak samo...magia czy cuś

Żadna magia, po prostu poniżej +5 zaczynają świeczki grzać :jezor:

przez **dawidprv** » 28 listopada 2010, 09:31

Mam do was pytanie odnośnie świec. U mnie mam taki objaw, że obojętnie czy jest +30 czy -20 to kontrolka świec pokazuje się ino na sekundę i gaśnie. Świece nowo wymienione na boscha i przed wymianą było to samo. Wszystko jest okay? Powinno tak szybko gasnąć? Czy może przekaźnik czy bezpiecznik walnięty? Jak jest u Was?

przez **LuQas** » 28 listopada 2010, 11:09

przykładowo u mnie jest tak że w temp. dodatnich kontrolka się zaświeci i gaśnie.
Im niższa temp.to kontrolka powinna świecić nieco dłużej. Poniżej 5*C grzeją świece i jeżeli kontrolka zgaśnie,to ok 3-5sekund(zależnie od temp) po zgaśnięciu powinieneś usłyszeć delikatne pyknięcie pod kierownicą. Zasługa przekaźnika od świeć. Jeżeli się nie mylę,to jego nr.109,ewentualnie proszę mnie poprawić.
A pali normalnie?

przez **wit3k** » 28 listopada 2010, 11:57

dawidprv napisał(a): U mnie mam taki objaw, że obojętnie czy jest +30 czy -20 to kontrolka świec pokazuje się ino na sekundę i gaśnie

Mam to samo,fakt faktem auto stoi w garażu ale jak rano pakuje się do niego na kompie pokazuję np 2*(co oznacza że świeczki tak czy siak już powinny grzać),kontrolka się oświeca i gaśnie z innymi kontrolkami,które przy rozruchu gasną.Odpala jak to na mrozie,troche walnie niebieską chmurą po czym wraca do normy...
Standard czy mam się czegoś obawiać jak np ta kontrolka która gaśnie?

przez **transit_master** » 28 listopada 2010, 12:21

Hehe. Pierwsze spadki temperatury w granice zera i już się temat odświeżył.

dawidprv napisał(a):obojętnie czy jest +30 czy -20 to kontrolka świec pokazuje się ino na sekundę i gaśnie

Mam podobnie tylko jak na razie sprawdzone do temp. -5. W Ibizie dłużej się świeci natomiast w leonie szybko gaśnie.

przez **pampi** » 28 listopada 2010, 17:44

Tony Hawk, ahh...nawet nie pomyślałem o tym...dzieki za uwagę.

przez **kornat** » 28 listopada 2010, 18:09

Tony Hawk napisał(a):Żadna magia, po prostu poniżej +5 zaczynają świeczki grzać

Chyba raczej poniżej +9*C płynu chłodniczego.
printview.php?t=5720&start=100

przez **Tony Hawk** » 28 listopada 2010, 18:15

kornat napisał(a):Chyba raczej poniżej +9*C płynu chłodniczego.
printview.php?t=5720&start=100

To by się zgadzało, napisałem to co widzę z własnych obserwacji. Pamiętajmy, że płyn chłodniczy znajduje się w izolowanym układzie

przez **kornat** » 28 listopada 2010, 18:49

W sumie może tak być.
A jak można sprawdzić ile rozrusznik pobiera przy odpalaniu?

przez **dawidprv** » 28 listopada 2010, 20:21

kornat napisał(a):Chyba raczej poniżej +9*C płynu chłodniczego.

to chyba te 3 dodatkowe od płynu chłodniczego

przez **PiterEL** » 29 listopada 2010, 11:48

Witam
Od niedawna mam leona jakies 2,5 miesiąca. Zauważyłem że teraz rano dziwnie mi odpala. Po zagrzaniu świecami kręce, odpala ok ale po odpaleniu przez moment faluje obrotami i za chwile wyrówna obroty i stabilizują sie w okolicy 900obr. Zaznacze że po zakupie miałem zmieniony kompletny rozrząd z uszczelniaczami(profilaktycznie ta sama robota), wszystkie świece żarowe, oleje, filtry oraz płyn chłodniczy z hamulcowym. Nie wiem czemu tak ma. Kolega mechanik co zawsze naprawia mi autko ma IBIZE 2000r 1,9 TDI tylko 90KM i czegoś takiego nie ma. Może ktoś spotkał się z czymś takim u siebie ?

Mój silnik to 1,9 TDI ASV 110KM, przebieg 160tyś km, olej Castrol 10W40

przez **wgi** » 29 listopada 2010, 12:07

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=avz8AeuuEcs[/youtube]

przez **PiterEL** » 29 listopada 2010, 12:23

zamknij i usun proszę temat a ja przeniose odpowiedz do tematu który znalazłem już założony. Przepraszam

przez **PiterEL** » 29 listopada 2010, 12:23

Witam
Od niedawna mam leona jakies 2,5 miesiąca. Zauważyłem że teraz rano dziwnie mi odpala. Po zagrzaniu świecami kręce, odpala ok ale po odpaleniu przez moment faluje obrotami i za chwile wyrówna obroty i stabilizują sie w okolicy 900obr. Zaznacze że po zakupie miałem zmieniony kompletny rozrząd z uszczelniaczami(profilaktycznie ta sama robota), wszystkie świece żarowe, oleje, filtry oraz płyn chłodniczy z hamulcowym. Nie wiem czemu tak ma. Kolega mechanik co zawsze naprawia mi autko ma IBIZE 2000r 1,9 TDI tylko 90KM i czegoś takiego nie ma. Może ktoś spotkał się z czymś takim u siebie ?

Mój silnik to 1,9 TDI ASV 110KM, przebieg 160tyś km, olej Castrol 10W40

przez **dave** » 29 listopada 2010, 16:14

generalnie mozna szukac przyczyny ale ja bym sie nie przejmowal. mialem pare lat temu ASV przebieg duzo nizszy niz ty i tez tak bylo. nawet tuner mi powiedzial ze nie ma sie co martwic. jak zamierzasz szukac to zacznij od zapowietrzania, zobacz czy w wezykach nie masz baniek wiatru.

przez **PiterEL** » 29 listopada 2010, 16:49

może i tak nie ma co szukać, jutro nakręce tel. filmik rano to zapodam jak mi odpala...

przez **konstant** » 29 listopada 2010, 17:15

PiterEL napisał(a):Witam
Od niedawna mam leona jakies 2,5 miesiąca. Zauważyłem że teraz rano dziwnie mi odpala. Po zagrzaniu świecami kręce, odpala ok ale po odpaleniu przez moment faluje obrotami i za chwile wyrówna obroty i stabilizują sie w okolicy 900obr. Zaznacze że po zakupie miałem zmieniony kompletny rozrząd z uszczelniaczami(profilaktycznie ta sama robota), wszystkie świece żarowe, oleje, filtry oraz płyn chłodniczy z hamulcowym. Nie wiem czemu tak ma. Kolega mechanik co zawsze naprawia mi autko ma IBIZE 2000r 1,9 TDI tylko 90KM i czegoś takiego nie ma. Może ktoś spotkał się z czymś takim u siebie ?

Mój silnik to 1,9 TDI ASV 110KM, przebieg 160tyś km, olej Castrol 10W40

U mnie jest podobnie i juz sobie dalem spokoj bo sprawdzilem wszystko: swiece mam nowe, kat wtrysku w normie.
Auto po nocy odpala w kratke - raz od sztycha, raz sie meczy i wskakuje na wyzsze obroty, po chwili wszystko sie normuje. Gdy raz zapale, wystrarczy ze przejade 3km i za drugim odpaleniem juz jest elegancko.

W pamietnym tekscie Sama o odpalaniu wspomnial on o przekazniku swiec - moze tu lezy pies pogrzebany ?

ps. ktore motorki ogolnie lepiej palą - VP czy PD ? Pytanie z czystej ciekawosci.

przez **Nogaj** » 30 listopada 2010, 02:54

konstant napisał(a): ktore motorki ogolnie lepiej palą - VP czy PD ?

Jak dla mnie-przyjemniej palą PD

przez **sid** » 30 listopada 2010, 19:51

A ja miałem dzisiaj taki objaw, że przy -9 st. C odpalił jak zawsze od kopa ( na dotyk), ale po 10 sekundach zapaliła się kontrolka od płynu chłodniczego i pojawił się taki dźwięk jak zaświeca się rezerwa od paliwa. Przestraszyłem się i zgasiłem silnik. Odpaliłem go znowu i wszystko OK. Nie wiem o co chodzi ?

przez **Matte0** » 30 listopada 2010, 20:02

sid napisał(a):A ja miałem dzisiaj taki objaw, że przy -9 st. C odpalił jak zawsze od kopa ( na dotyk), ale po 10 sekundach zapaliła się kontrolka od płynu chłodniczego i pojawił się taki dźwięk jak zaświeca się rezerwa od paliwa. Przestraszyłem się i zgasiłem silnik. Odpaliłem go znowu i wszystko OK. Nie wiem o co chodzi ?

Moim zdaniem rozszerzalność cieplna

Jak zimno to płyn zmniejsza swą objętość (-9*C) stąd braki w poziomie i komunikat. Jak się silnik trochę zagrzeje to płyn zwiększa swoją objętość stąd już jego poziom jest powiedzmy odpowiedni (brak komunikatu). Ja bym sugerował dolać sobie troszkę płynu...

Ale może się odezwą bardziej doświadczeni w bojach..
Pozdrawiam.

[EDIT] Zauważyłem podobny temat sugeruję zerknąć:
viewtopic.php?p=326154

przez **PiterEL** » 1 grudnia 2010, 08:26

To moj dzis przy mrozie -12,5 tak odpalał. Wypowiedzcie się czy martwić się tym ?

ASV odpalanie -12,5 C

przez **orlen** » 1 grudnia 2010, 08:40

PiterEL, w Łodzi dzisiaj bylo tylko -12,5

w Wawie - 18
na moj gust to odpala odpowiednio do panujacej temp. na zewnatrz. Ewentualnie sprobuj z dwa, trzy razy zagrzac swiece przed odpaleniem.

przez **PiterEL** » 1 grudnia 2010, 08:52

no rano o 7:00 było -12,5 C a w nocy napewno więcej. NO jak świecami z 2-3 razy zagrzeje to odpala malinowo.

przez **dawidprv** » 1 grudnia 2010, 11:54

Tylko od takiego wielokrotnego grzania świece szybciej się przepalają. W moim ASV 166 tys. przebiegu, rok 2003, po wymianie świec w tym roku przy -5 stopni odpala na dotyk. Tylko, że kontrolka świec pali się ino sekunde, a nie tak jak u Was dłuższa chwile i nie mam pojęcia czemu. Może przez uszkodzony czujnik temp. i poziomu oleju?

przez **niedzwiedz11** » 1 grudnia 2010, 12:20

PiterEL napisał(a):To moj dzis przy mrozie -12,5 tak odpalał. Wypowiedzcie się czy martwić się tym ?

ASV odpalanie -12,5 C

mój odpala podobnie przy tej temperaturze a sprawdzone mam już chyba wszystko-zresztą obserwowałem też auto kolegi i sąsiada odpalają podobnie...
u ciebie też zapaliła sie kontrolka abs esp- dziwne to jest. u mnie naładowany w 100%, w dodatku 3-miesięczny a i tak się teraz zapala...

przez **PiterEL** » 1 grudnia 2010, 12:22

Tylko ja mam sprawny czujnik temperatury i poziomu oleju. Czujnik temperatury wymieniałem w listopadzie chyba albo koniec października bo odpisywał mi błąd na kompie. A teraz zero błędów

[ Dodano: 1 Grudzień 2010, 12:25 ]

niedzwiedz11 napisał(a):
PiterEL napisał(a):To moj dzis przy mrozie -12,5 tak odpalał. Wypowiedzcie się czy martwić się tym ?

ASV odpalanie -12,5 C

mój odpala podobnie przy tej temperaturze a sprawdzone mam już chyba wszystko-zresztą obserwowałem też auto kolegi i sąsiada odpalają podobnie...
u ciebie też zapaliła sie kontrolka abs esp- dziwne to jest. u mnie naładowany w 100%, w dodatku 3-miesięczny a i tak się teraz zapala...

Ja akurat nawet na kontrolki ABS i ESP nie zwrociłem uwagi że zapala sie przy odpaleniu. Aku mam dobry. Nie narzekam na niego wiec ten typ chyba już tak ma

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum