Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
najlepiej organoleptyczniejuras1976 napisał(a):czy samemu mogę to jakoś stwierdzić ?
cięszko mi to jednoznacznie stwierdzić ale jeśli tak jest to czy mam się już martwićMarcin_TDI napisał(a):a silnik nie pracuje delikatnie glosniej
mjudu napisał(a):czy jezeli wstawie przeplywomierz od seata toledo 1.9 tdi 90KM z 2003r do Leona asv z 2000r to ona bedzie dzilac prawidlowo bo chce sprwadzic czy moja przeplywka nie jest sprawczynia moich problemow - wczoraj zlapal mi mula na 4biegu przy 2600/obr
rob555 napisał(a):gofer uszkodzony EGR moze powodowac brak zadanego cisnienia w ukladzie dolotowym. Najlepiej zaslep (kawalek puszki po piwie) kanał doprowadzajacy spaliny z kolektora do EGR i te sprawe wtedy wyeliminujesz.
rob555 napisał(a):Sprawa druga- czy po odpaleniu samochodu sztanga przy turbinie zostaje wciagnieta?
Jak tak to znaczy sie ze dziala pneumatyka a np katalizator jest zapchany i blokuje odplyw spalin wskutek czego turbo sie nie rozkreca i nie ma cisnienia.
Jesli nie wciagnie sztangi to szukaj problemu w zaworkach podcisnieniowych ew. głownej magistrali przy serwie.
rob555 napisał(a): Nawet przy uszkodzonej albo wypietej przeplywce sprawne auto osiagnie jakies tam cisnienie doladowania.
gofer napisał(a):Niestety nie wiem, gdzie tej sztangi szukać? Pytanie czy sztanga i/lub katalizator będą miały wpływ na takie zachowanie przepływomierza. Poszukam jutro tej sztangi;)
Marcin_TDI napisał(a):chodzi o sztange przy turbinie, sterowana jest podcisnieniowo przez N75. moze delikatnie wlasnie ona jest zapieczona
pawelgolab napisał(a):Jęśli ktoś ma uwagi co do tego co napisałem lub dokładniejsze objaśnienie to oczywiście zapraszam.
jaro4444 napisał(a):Czy był sens zakładać taki post. Wytarczyło wpisać ostrzeżenie o spotkanym zjawisku w innym wątku. Ale cóż...
michał kozak napisał(a):bono napisał(a):Zaworek po reanimacji smiga jak ta lala, silniczek pracuje ciszej, a turbo swiszczy mniej niz na zaworku ktory mialem
czy wymiana / regeneracja może spowodować że BKD będzie mniej gwizdał????
stamber napisał(a):dzieki Tonny S, jutro zajade do tune-up, akurat mam po drodze.
teraz ciekawostka,
poszedlem przed chwila utwierdzic siew przekonaniu, ze blad ustaje po zgaszeniu silnika i powraca po przekroczeniu pewnych granicznych obrotow. W tym celu zrobilem jakies 10 "interwałów" w tym 3 bieg 4500 obr i szybko 4 i tak kilka razy. Samochod bez problemu rozpedza sie do 170 (dalej zabraklo prostej. Co to moze byc skoro raz sie pojawia a 10 razy nie, czy w takim razie komputer wskaze jakis blad (np dla zaworu N75), zeby nie bylo tak ze niby wszystko ok, a po wyjedzie od specow znowu cos sie zamuli. Ach szkoda gadac, 2000 przejechalem seacikiem i problem goni problem
![]()
pozdrawiam wszystkich pomagierow
MOOSE napisał(a):stamber napisał(a):dzieki Tonny S, jutro zajade do tune-up, akurat mam po drodze.
teraz ciekawostka,
poszedlem przed chwila utwierdzic siew przekonaniu, ze blad ustaje po zgaszeniu silnika i powraca po przekroczeniu pewnych granicznych obrotow. W tym celu zrobilem jakies 10 "interwałów" w tym 3 bieg 4500 obr i szybko 4 i tak kilka razy. Samochod bez problemu rozpedza sie do 170 (dalej zabraklo prostej. Co to moze byc skoro raz sie pojawia a 10 razy nie, czy w takim razie komputer wskaze jakis blad (np dla zaworu N75), zeby nie bylo tak ze niby wszystko ok, a po wyjedzie od specow znowu cos sie zamuli. Ach szkoda gadac, 2000 przejechalem seacikiem i problem goni problem
![]()
pozdrawiam wszystkich pomagierow
I co było?
U mnie te same objawy i były zatarte kierowniczki ale po naprawie na razie śmiga choć co do zakupu Seata to mam podobne odczucia choć mam nadzieje że już koniec kłopotów tfu tfu. Jak nie - trzeba będzie się przesiąść na coś innego bo jazda Toledo na razie sie ni jak nie kalkuluje ani kasowo ani czasowo (z mechanikiem już jestem na TY)
Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości