LeonClub

witam
Od jakiegoś czasu (jakiś miesiąc) mój leon (1.9 tdi 110KM ASV 2002r) się zamulił....
Uzyłem szukajki i znalazłem sporo ale ciagle mam wątpliwości....
Do 3-biegu auto idzie jak burza ( do ok. 90km/h), zapinam 4-bieg, obroty rosną do 2500 i predkosc do 120km/h i......na tym sie konczy....na 5-tym biegu auto nie jedzie juz szybciej.....pedał gazu nie reaguje ....but do spodu i nic....oborty nadal 2000 i vmax 120-130km/h......czyli wpada w tryb awaryjny jak dobrze kojarze.....
Nie widze za sobą żadnego wielkiego kopcenia.....na postoju (dłuższym) kopci na szaro....nie widze żadnych wycieków z dolotu .....
Wiem wiem....podepnij VAG-a.....zamówiłem sobie juz ten interfejs ale dopiero za tydzien go bede miał.....
co ewentualnie do tego czasu zrobic bo qrcze auto potrzebne każdego dnia do jazdy....
przebieg 101tys.....filtry itd. wymienione przy 93 tys.


p.s. ostatnio pojawiły sie u mnie problemy z zaworem egr...nie zawsze sie zamyka ta klapka gasząca silnik .... czy to może miec cos wspólnego? ew. jak to sprawdzić? zaślepić ten zaworek na stałe?

sprawdzić szczelność przewodów podciśnieniowych
zobaczyć jak pracuje sztanga w turbo

a tak na marginesie to drogo u Ciebie biorą za diagnostyke??

witam
posiadam ALH 90 koni, ale obiawy takie same, skonczylo sie na wymianie przeplywki z "bosza" na "pieroga" we wlasnym zakresie oraz wymianie zaworu podcisnienia (od ciegna w turbinie), ktory po wyjeciu wygladal jak nowy, po puknieciu rdza sie zruszyla i juz wiadomo o co chodzi.
tera idzie jak burza
uklony dla Bodka

pozdrawiam