Strona 1 z 1

Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 23:31
przez luka87
Witam wszystkich forumowiczów .
Jestem nowym użytkownikiem forum , to mój pierwszy post więc jeżeli coś komuś
nie przypadnie do gustu w mojej wypowiedzi to proszę o wyrozumiałość.
Jestem właścicielem Seata Toledo II 1.9 TDI (asv) 2001 r z którego użytkowaniem mam spore problemy na które każdy mechanik ma inny rozwiązanie chodzi tu konkretniej o silnik .
Wprawdzie skorzystałem z opcji szukaj na forum to nie znalazłem żadnego postu w którym była mowa o moim problemie . Jest to też mój pierwszy diesel więc z góry przepraszam za rażąca niewiedze auto kupiłem w październiku ubiegłego roku od handlarza … auto ogólnie zadbane itp. Itd. W praniu wyszło jednak trochę inaczej zrobiłem nim 4 tys kilometrów i zjedziłęm parunastu mechaników żaden nie miał odpowiedniej wiedzy żeby zdiagnozować problem i go rozwiązać dlatego też proszę was o jakieś wskazówki informacje jeśli takie posiadacie będę naprawdę wdzięczny a oto mój problem .

Od jakiegoś czasu widzę że zostawiam parę kropel oleju na parkingu po nocy .
Z pod korka (!!) wlewu oleju wydostaje się olej , widać że ktoś już tym autem miał problemu z olejem a raczej wyciekiem ponieważ dekiel przez innych nazywany klawiaturą jest uszczelniony na uszczelce za pomocą silikonu lub jakiejś innej płynnej uszczelki . na początku wymieniłem korek bo się chwiał , nic to nie dało dalej olej się wydostaje na zewnątrz zalewając mi cała tylna stronę silnika i prawy bok siedząc na miejscu kierowcy oczywiście wygląda to jak by głowica poszła w dziwnym miejscu . auto ogólnie jeździ dobrze chociaż są jeszcze inne problemy o których napisze później . rano po nocy samochód ma wyraźna niechęć do wstania do pracy zwłaszcza w tem. -2 do 4 stopni Celsjusza o dziwo jak jest zimniej to auto pali jakby chętniej przy odpaleniu trzeba trochę pokręcić rozrusznikiem i z rury wydechowej wydostaje się przez jakieś 3 sekundy dym biało srebrny ( bardziej biały ) wyrzuci z siebie trochę dymu i przestaje ! ? płynu chłodniczego nie ubywa . świece są wymienione akumulatora nie sprawdzałem ale jak auto jest ciepłe tzn po pierwszym rozruchu to pali dosłownie od dotknięcia , podobno mógł by jakiś wtrysk lać (? Absolutnie się na tym nie znam wiec nie wiem co tam jest ) ale jak by lał to by lał ciągle i auto zawsze by zle paliło ale nie wiem czy to prawda więc jak by ktoś miał jakieś podpowiedzi albo rozwiązania będę wdzięczny , choć jest to mniejszy mój problem bardziej martwię się tym wyciekiem oleju podobno istnieje coś takiego jak gazy w pierścieniach albo przewiewy ale moja wiedza jest zbyt skromna żeby coś o tym powiedzieć mądrego jak coś wiecie to proszę odpiszcie mi . idąc dalej usłyszałem że jak to te pierścienie to oznacza śmierć tego silnika ale usłyszałem to dwa miesiące temu jeżdżę i żyje więc nie wiem na czym to polega . Mam też problemy z turbiną ponieważ przy wysokich obrotach a nawet dokładniej przy mocnym przyśpieszaniu turbina jakby się zacina auto traci moc i trzeba go wystudzić zgasić odpalić i znowu względnie działa pracy turbiny towarzyszy głośny gwizd na 3 biegach 2 ,3 ,4 chociaż może nawet na każdym tylko ja tego nie słyszę . ten gwizd jest przy takim może nie ostrym ale jednak mocniejszym dodaniu gazu i tutaj wracając do wycieku oleju sąsiad mi podpowiedział że to Mozę być jakaś membrana przy turbinie ( o ile taka istnieje ) która reguluje ciśnienie w turbinie i to właśnie może ona jest zepsuta i powoduje jakieś gazy w silniku i w efekcie cieknie olejem .
Ostatni mój problem to jakiś dziwny omen nomen – przy odpalaniu samochodu czasem rzadko ale jednak przez ułamek sekundy w takim jak bym pół odpaleniu zaświeca mi się kontrolka abs po czym natychmiast znika ? hamulce sprawne ostre jak brzytwa
Proszę pomóżcie mi rozwiązać te problemy jeśli kiedyś mieliście podobne albo coś zasłyszeliście bo jestem w kropce a na mechanice znam się jak na balecie
Kolega mi powiedział że jak gdzieś będą ludzie coś wiedzieć to tylko na Leon club więc pisze i jeszcze raz proszę bardzo lubię mojego seata a jednak mam z nim sporo problemów które chce koniecznie rozwiązać
Kilka informacji na temat auta
Seat Toledo II TDI
1.9 ASV
Przebieg 114 tys na liczniku ale już wiem że rzeczywista wartość to 234 tys km
Olej Mobil 1 5W40
Skrzynia biegów manualna


Gorąco pozdrawiam wszystkich użytkowników Seatów i forum
Przepraszam za ewentualne byki :)

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 23:41
przez Damian
Napewno Ci tu uzytkownicy pomoga. Lec tylko szybko jeszcze do przywitalni "tu sie witamy po raz pierwszy..." bo musztruja tez ostro ;)

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 23:42
przez belzi
luka87 napisał(a):Mam też problemy z turbiną ponieważ przy wysokich obrotach a nawet dokładniej przy mocnym przyśpieszaniu turbina jakby się zacina auto traci moc i trzeba go wystudzić zgasić odpalić i znowu względnie działa pracy turbiny towarzyszy głośny gwizd na 3 biegach 2 ,3 ,4 chociaż może nawet na każdym tylko ja tego nie słysz

Ewidentnie siada turbinka. Swist = pokrzywione lopatki, a do tego moze dojsc jeszcze przeplywka.
A tak wogole jak jestes z Krakowa, to niech chlopaki poleca Ci jakiegos dobrego majstra, co by Ci zdiagnozowal auto

PS Jak w busie siadlo turbo, to tak swiszczalo, ze wszyscy z drogi zjezdzali, bo mysleli ze jakies pogotowie jedzie

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 10 stycznia 2008, 23:56
przez luka87
belzi dzięki za dobra nowine , a tak na poważnie to dzieki za diagnoze juz wiem ze turbina pujdzie pod młotek , zastanawiam się tylko czy przekrzywione łopatki da sie zregenerować.
z busem to fajna historia może mi też tak demony lewego pasa będa zjedzać bo ostatio musiałem po opolskiej w krk prawym pasem ciagle jechać bo był pusty :) a lewy dosłownie załadowany pojazdami i kierowcami którzy kórczowo trzymali sie kierownicy jak by te 70 km/h rzeczywiście było czymś strasznym :)

ps. co to jest przepływka ?

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 00:03
przez colin23
luka87 napisał(a):co to jest przepływka ?


Na górze masz cos takiego jak "szukaj" Wpisz tam przepływka i na pewno dowiesz sie co to takiego. Poza tym uderz do TTC albo do CompSportu. Chłopaki na pewno wyszukają Ci wszystkie wady w silniku.

No i od tego powinieneś zacząć REGULAMIN !!! - rozdział II ptk. 3 i 4 :)

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 10:06
przez Tonny S
luka87 napisał(a):Od jakiegoś czasu widzę że zostawiam parę kropel oleju na parkingu po nocy .
Z pod korka (!!) wlewu oleju wydostaje się olej , widać że ktoś już tym autem miał problemu z olejem a raczej wyciekiem ponieważ dekiel przez innych nazywany klawiaturą jest uszczelniony na uszczelce za pomocą silikonu lub jakiejś innej płynnej uszczelki . na początku wymieniłem korek bo się chwiał , nic to nie dało dalej olej się wydostaje na zewnątrz zalewając mi cała tylna stronę silnika i prawy bok siedząc na miejscu kierowcy oczywiście wygląda to jak by głowica poszła w dziwnym miejscu . auto ogólnie jeździ dobrze chociaż są jeszcze inne problemy o których napisze później .
Walnieta uszczelka zatuszowane na szybko na handel, pierścienie - kapitalny remot silnika :palacz: . Nie ubywa ci płynu chłodzącego ?? (a widze ze jest odpowiedz) jaki kolor ma oliwa ??

luka87 napisał(a): rano po nocy samochód ma wyraźna niechęć do wstania do pracy zwłaszcza w tem. -2 do 4 stopni Celsjusza o dziwo jak jest zimniej to auto pali jakby chętniej przy odpaleniu trzeba trochę pokręcić rozrusznikiem i z rury wydechowej wydostaje się przez jakieś 3 sekundy dym biało srebrny ( bardziej biały ) wyrzuci z siebie trochę dymu i przestaje ! ?
Dawka rozruchowa ??

luka87 napisał(a): podobno mógł by jakiś wtrysk lać (? Absolutnie się na tym nie znam wiec nie wiem co tam jest ) ale jak by lał to by lał ciągle i auto zawsze by zle paliło ale nie wiem czy to prawda więc jak by ktoś miał jakieś podpowiedzi albo rozwiązania będę wdzięczny
Patrz wyzej.

luka87 napisał(a): Mam też problemy z turbiną ponieważ przy wysokich obrotach a nawet dokładniej przy mocnym przyśpieszaniu turbina jakby się zacina auto traci moc i trzeba go wystudzić zgasić odpalić i znowu względnie działa pracy turbiny towarzyszy głośny gwizd na 3 biegach 2 ,3 ,4 chociaż może nawet na każdym tylko ja tego nie słyszę . ten gwizd jest przy takim może nie ostrym ale jednak mocniejszym dodaniu gazu i tutaj wracając do wycieku oleju sąsiad mi podpowiedział że to Mozę być jakaś membrana przy turbinie ( o ile taka istnieje ) która reguluje ciśnienie w turbinie i to właśnie może ona jest zepsuta i powoduje jakieś gazy w silniku i w efekcie cieknie olejem .
Turbina na śmietnik i może puszczać oliwe stąd siwy dym ale jak chodzi po rozgrzaniu tez powinien na siwo dymić. Zawieszanie turbiny to notlaufy !.

Nie ma na co czekac bo go zajeżdzisz, zgłoś się jak niżej:

Wojciech Gołąbek
Katowice ul. Gromadzka 36L
kom. 606 34 11 44
GG: 1713699

lub

www.compsport.pl

Bez rozebrania silnika i diagnozy każda z opini będzie jak wróżenie z fusów poza tym, ze turbina prędzej czy póżniej i tak poleci na śmieci.

BTW nie baw się w regeneracje. W w/w firmach za rozsądną kase dostaniesz turbine.

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 14:33
przez Toledziak
Panowie, a co z tą kontrolką ABS przy odpalaniu??Mnie własnie też się zdażyło,że mrugnęła przy rozruchu i tyle (wcześniej to nie miało miejsca). Pozdraiwam

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 14:39
przez Tonny S
Toledziak napisał(a):Panowie, a co z tą kontrolką ABS przy odpalaniu??Mnie własnie też się zdażyło,że mrugnęła przy rozruchu i tyle (wcześniej to nie miało miejsca)
A tylko ABS czy inne też ?? Czasem przy dużym poborze prądu się zapalaja i jest to norma kiedys było tym na forum.

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 14:46
przez Toledziak
Nie, tylko ABS.Zaczęło się jak temperatura spadła. Może faktycznie związane jest z poborem prądu. Ta sytuacja ma miejsce jedynie po odstaniu, po nocy z reguły. Dziękuje za odpowiedź.

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 15:16
przez luka87
Tonny S
Jeżeli chodzi o olej to jest taki jakby to napisać przyzwoicie czarny nie ma dymu z bagnetu.
Propo dymu to nie ma go już jak sie jedzie Nawet jak sie doda mocno gazu to ten dym czarny jest prawie niezauważalny - jest go bardzo mało auto nie kopci
Dym pojawia sie tylko po postoju co najmniej 4 h na zimnie i to jest 2 s kopcenia i już nie ma . Tak jak by coś wypluwał z siebie .
Z tym remontem i emotką to mnie bardzo przestaraszyłeś . nie wiem czy wolno na forum pytać o ewentualne koszta napraw ale ile taki remont orientacyjnie przy tych zepsutych pierścieniach i turbinie mógł by kosztować ? 3 tys 4 tys w pln ? czy to już jest poprostu smierć auta i złomowanie ?
Pozdr. !

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 15:32
przez Tonny S
luka87, ustal najpierw przyczyne, wtedy bedziemy doradzac.

Co do kosztów to moze tyle wyjsc z turbina ale nie ma co gdybac.

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 11 stycznia 2008, 18:46
przez Barth
Tonny S napisał(a):
luka87 napisał(a): rano po nocy samochód ma wyraźna niechęć do wstania do pracy zwłaszcza w tem. -2 do 4 stopni Celsjusza o dziwo jak jest zimniej to auto pali jakby chętniej przy odpaleniu trzeba trochę pokręcić rozrusznikiem i z rury wydechowej wydostaje się przez jakieś 3 sekundy dym biało srebrny ( bardziej biały ) wyrzuci z siebie trochę dymu i przestaje ! ?
Dawka rozruchowa ??




Jak auto ma zajechany motor i nie ma kompresji to i odpala cięzko . Niestety takie są uroki TDI

Re: Łamigłówka dekady TDI które cieknie olejem

PostNapisane: 22 stycznia 2008, 21:23
przez electron
nie straszcie tak kolegi :-) ta turbinka moze byc jak najbardziej oki a gdzies ma przedmuchy typu kolektor ssacy intercooler itp tez gwizd slychac co do kontrolek przy slabym aku i nie czekaniu az swiece przestana grzac maja prawo sie zapalic inne kontrolki . Sam niedawno sluchalem muzy przez 2 dni zmieniajac turbo i po zalaniu oliwy krecac 6 razy po okolo 10sek rozrusznikiem bez odpalania tez mi zapalalo ABS i TCS. potem po odpaleniu i doladowaniu aku przeszlo
Jezeli chodzi o pierscionki to czy czasem nie powinno dmuchac bagnetem a jezeli zawory to wtedy z odmy ?? tak mi sie cos zdaje
Jedno jest pewne podjedz do polecanej/sprawdzonej jakiejs firmy a tam juz wszystko sprawdza i dopiero bedziesz sie martwil lub nie