LeonClub

czy dolewanie oleju do ropy ojest szkodliwe dla katalizatora(olej mobil 1 mineralny)




Następnym razem pisz bardziej czytelne tematy.

Struś, co Ty masz za pomysły Niby czemu to ma służyć
W ten sposób to tylko zapchasz filtr paliwa - bez sensu działanie to nie trabant czy warburg

Nic sie nie dolewa do ropy, nawet uszlachetniaczy wystarczy tankowac sprawdzona rope na markowych stacjach.

były przypadki że za czasów ogolnej dostępności OO tzw orężady kierowcy starych ciężarówek dolewali olej (mixol) do ropy podobno opał jest bardziej suchy itd ale do dobrego ON nie powinno się nic dolewać

chodziło mi tylko czy to szkodzi katalizatorowi.A dolewanie oleju do ropy niejest szkodliwe dla silnika niezapycha filtra paliwa.Zato przedłuża żywotność i smaruje wtryski i pompe a w szczególności jak sie jeżdzi na paliwie nieznanego pochodzenia.

Struś, daj mi namiar na twojego dilera


Nigdy w zyciu nie dolewaj oleju do paliwa, kupuj na stacji albo nie tankuj wcale... A jak bedziesz sprzedawal auto to napisz o tym na allegro, zeby nikt kto szuka dobrego auta czasem nie kupil od Ciebie.

Struś, ja bym wlal roslinny z makro, taniej wychodzi niz na stacji a jak wtryski smaruje

Koledzy więcej wyrozumiałości

Prawdą jest, że dolewanie małych ilości Mixolu do ON (tak 100-150 ml/bak) pomagało starszym silnikom ZS z wtryskiem pośrednim (np. PSA 1,9 D, Mercedes 123 2,4D i podobne stare kible). Nie zacierały się igły wtryskiwaczy i pompy wtryskowe dłużej żyły.
Dziś jak masz kata, turbo i wtrysk bezpośredni to nie dolewaj oleju.

jaro4444 napisał(a):Mercedes 123 2,4D i podobne stare kible)

Kolega wiecej szacunku


Nasze leonki nie beda tak długo śmigały jak stare dobre mercedesy


MercedesFan


Co do aut o których wspomniałeś używało sie różnego rodzaju specyfików. Najbardziej popularny i bardzo dobry to SKYDE( jeżeli chodziło o niskie temperatury) Świetna sprawa. No ale to nie dotyczy naszych plastików;)

ok piszecie ze lepeij tankowac sprawdzone paliwo ze sa stacje itp

ale co w sytuacji kiedy jedziemy na wschod np. litwa, ukraina.

a wiadomo tam jakosc paliwa nie jest najwyzsza. wiedza to tez producenci - brak 2.0tdi 170 w sprzedazy na te kraje.

czy jest cos co po dolaniu jakos wzbogaci/uszlachetni rope? czy lac zwykle paliwo i filtr paliwa wymienic?

olus, litwa ma lepsze paliwo niz nasze
a co do dolewek - pewnie sa jakies "uszlachetniacze" podnoszace jakosc paliwa - podonie jak do benzyny.

ukraina - tam ropy nie polecam

Są ale trzeba kupować z głową gdyż do VP są inne i do PD też ale po co to kupowac jak można lać dobre paliwo i nie bedzie problemu

Lucjan napisał(a):Są ale trzeba kupować z głową gdyż do VP są inne i do PD też ale po co to kupowac jak można lać dobre paliwo i nie bedzie problemu

a jak kupisz na ukrainie dobre paliwo? olus chodzi o to, ze np. ktos jest przez tydzien na wschod i tam musi zatankowac, to czy moze sobie podciagnac to jakos pod dobre paliwo.

Lucjan ale jak znajdziesz dobre paliwo na ukrainie?

mozna zawsze banke 25L z ropa brac ale to i tak moze nie wystarczyc lub tej banki do bagaznika nie zmiescisz bo masz wlasne rzeczy

to jak zna/kojarzy ktos jakies uszlachetniacze?

bez przesady , gnojowka na Ukrainie nie jest taka zla.... zalezy gdzie sie tankuje. Ja bym i tak unikal jakichkolwiek uszlachetniaczy bo IMO pol biedy jesli wogole nie zaszkodza....

No i tutaj tez wychodzi mala przewaga VP na PD - VP jest bardziej odporne na wszelkiego rodzaju syf w paliwie - w konciu blizej tek konstrukcji do wspomnianych mietków niz PD ktore juz jest bardziej "delikatne"

nixu napisał(a):Nigdy w zyciu nie dolewaj oleju do paliwa, kupuj na stacji albo nie tankuj wcale... A jak bedziesz sprzedawal auto to napisz o tym na allegro, zeby nikt kto szuka dobrego auta czasem nie kupil od Ciebie.

Chciałbym się Ciebie spytać kolego ile przejechałeś KM że tak dobrze znasz silniki diesel'a i wiesz co im szkodzi a co nie . Bo ja przejechałem ponad milion KM i wytestowałem na wszystkie mi znane sposoby że nie szkodzi silnikowi dolewanie oleju do ropy ( a w szególności jak się jeździ na polskiej ropie, która ogółem jest do bani )

Kolega Struś, idzie w zaparte

Struś napisał(a): Bo ja przejechałem ponad milion KM

Jakimi samochodami, w jakich warunkach, jakim stylem jazdy??

Struś napisał(a):nie szkodzi silnikowi dolewanie oleju do ropy

Teoria typu cip z allegro

Struś napisał(a):znasz silniki diesel'a i wiesz co im szkodzi a co nie

Polecam ci zastosowanie twojego systemu do silnika TDi najlepiej z pomowtryskami, a po przejechaniu 30-50 tys.km zalecam ci rozebranie silnika i przedstawienie swoich uwag na forum, z tym że zarówno układ zasilania jak i katalizator nie wytrzyma takiego traktowania

Struś, więc po co pytasz jak wiesz lepiej od wszystkich ? Twoje auto, Twój olej i Twoje paliwo, więc mieszaj i dodawaj jak Ci pasuje, tylko później nie mów, że złe polskie paliwo popsuło Ci samochód.

Ja to uważam, że powinien przetrzeć szlak, Struś - dolewaj - może my czegoś nie wiemy ale tak jak max napisal, rozbierz pozniej motor i pokaz nam jak wyglada... moze i ja zaczne wtedy lac...

Struś napisał(a):

nixu napisał(a):Nigdy w zyciu nie dolewaj oleju do paliwa, kupuj na stacji albo nie tankuj wcale... A jak bedziesz sprzedawal auto to napisz o tym na allegro, zeby nikt kto szuka dobrego auta czasem nie kupil od Ciebie.

Chciałbym się Ciebie spytać kolego ile przejechałeś KM że tak dobrze znasz silniki diesel'a i wiesz co im szkodzi a co nie . Bo ja przejechałem ponad milion KM i wytestowałem na wszystkie mi znane sposoby że nie szkodzi silnikowi dolewanie oleju do ropy ( a w szególności jak się jeździ na polskiej ropie, która ogółem jest do bani )

Kolego zapodaj olej STHIL-a to moze bedzie dobrze sprawował sie silnik chyba ze Mixol który jakosciowo jest do bani
A tak na serio to stare czasy jak sie dolewało jakies oleje do paliwa Diesla mineły
Obecnie są katalizatory wspaniałe EGR-y i takie tam którym nie służy dodatkowe samarowanie. Z tego co wiem to mozna ewentualnie dodawać uszlachetniacze do VP jak i PD tylko po co ? Jednym słowem możesz uszkodzić sobie silnik.