cristianoTST napisał(a):Witam!mam pewien problem wczesniiej myslałem ze to normalne ale tak na pewno nie jest!a mianowicie przy gaszeniu samochodu(oczywiscie odczekaniu minutki na ostudzenie turbiny)słychac dziwny metaliczny odgłos jakby cos sie tłukło ale tak nie jest za każdym razem??problemu natomiast nie ma jeżeli auto gasze na wcisnietym sprzegle!!byłem na przegladzie w ASO i powiedzieli mi zeby jezdzic a przy okazji jakby sie cos robiło ze sprzegłem lub z skrzynia to sie zobaczy?mnie ten temat jednak nie pokoi:/

jak myslicie co to moze być?
Mam dokładnie to samo tylko ze w golfie IV ASZ.
Jak kupowałem autko to mechanior stwierdził, że dwumas się odzywa, ale zeby się zbytnio nie przejmować i jeżdzić , dopóki nie zacznie telepać autem na wolnych obrotach ( podobno są to nieregularne drgania, aż całą buda trzesie)
Kupiłem autko ( 161 kkm ) z tym stukiem który był słyszalny przy gaszeniu ( oraz dokładnie tak jak u ciebie , po wciśnięciu sprzęła jest cisza przy gaszeniu) oraz na wolnych obrotach słychać było delikatny grzechot , tak jakby luz w skrzyni biegów lub luz na łożysku wyciskowym i do tej pory ( 191 kkm ) stuka sobie tak samo , ni mniej ni więcej, a ja dalej jeżdżę i czekam aż się rozsypie. W między czasie "zaszczepiłem"

auto ( 184 kkm ) i teraz ma "jak w podpisie " i narazie jeździ

.Odkad go kupiłem to zawsze gaszę na wciśniętym sprzęgle. A baty na drodze nieraz dostał, az iskry szły z pompek
Ale myslę zmienić niebawem profilaktycznie bo ' nie lubię niespodzianek"

na drodze.
Myslę nad kompletem z sharana ( sprzęgło , dwumas, docisk , wysprzęglik )

, bo niewiele większa kasa , a autem mam zamiar pojeździć dłużej , a w planach wyrównanie paramatrów na 19X km i 39X Nm. (brak tylko fmica )
Pozdr
