Strona 1 z 1
Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
11 lutego 2008, 19:38
przez topola
Witam
Jestem na etapie usuwania ciągle pojawiającego się błędu przeciążenia silnika i co za tym idącym trybem awaryjnym. Po wymianie czujnika N75 praktycznie pozostaje strefa błędu wkoło turbiny. Takie pytanie jeżeli okaże się że to rzeczywiście wina turbiny tzn min zapieczone łopatki itp i wymaga to czyszczenia czy to jest sens. Czy nie lepiej oddać ja do regeneracji. Dzwoniłem dzisiaj do udziału Mastera w Katowicach i za czyszczenie czyli pewnie wyciągnięcie turbo przepłukanie, przedmuchanie itp i włożenie z powrotem chcą 500 zł w 2 innych firmach to samo , przy czym regeneracja wacha sie od 600-1000 zł. Jak uważacie jest sens czyścić jak za 200 zł więcej można zregenerować
W Masterze zaoferował mi regenerowane Turbo od 130 za 1800 zł ale puki co to trochę za dużo jak na mój portfel.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
11 lutego 2008, 20:23
przez Makalu
topola tak sobie myślę, że jak chłopaki w Masters ją wyjmą to powiedzą Ci od razu uczciwie czy czyścić czy regenerować - albo wymieniać na większą
cena 500 zł za czyszczenie jest OK, ja rok temu płaciłem jakoś 450 we Wrocku.
pzdr i powodzenia
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
11 lutego 2008, 20:57
przez suta
JAk okaże sie ze musisz regenerować, to sobie odpusc!!Znajac juz przypadki to nie konczy sie na regeneracji

. Prościej bdzie kupic nowe turbo.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
11 lutego 2008, 21:01
przez Streat
suta, zależy gdzie i jak jest robiona regeneracja. Jak zrobisz w porządnej firmie to dostaniesz gwarancje na ileś tysięcy kilometrów i będziesz miał faktycznie zregenerowaną dobrze turbinę (wymienione elementy an nowe), a nie na bezszczelnego wymytą i przesmarowaną - to się regeneracją nie nazywa a znam taką firmę co tak "regenerację" przeporwadza

Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
11 lutego 2008, 22:21
przez topola
a ktoś z was zna może taka firmę
http://www.turboreg.pl/ musiał bym im wysłać turbinke gdyż są z okolic Mielca ale za regeneracje powiedzieli mi 600 zł i teraz pytanie jaka to jakoś regeneracji. Namiar dal mi kolega który robił regeneracje turbo do Lagun y II i narazie mu jeździ
a tu znalazłem fajny artykuł dla ambitnych, ale ja sie sam tego nie podejmę z moimi zdolnościami pewnie części by mi zostały hehe
http://www.vw-passat.pl/index.php?optio ... &Itemid=11
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
12 lutego 2008, 09:14
przez Marcin_TDI
zawsze mozesz druga kupic, nie koniecznie regenerowana, ja bede niedlugo swoja od ARL'a sprzedawal i nigdy nie byla regenerowana... 1800zl za ta z ASZ to duzo mi sie wydaje.. jak nie chcesz inwestowac to tylko do przeczyszczenia ja bym oddal, jaki ma przebieg auto i turbo ?
Re: Turbo - czyści czy regenerować

Napisane:
12 lutego 2008, 10:17
przez leoTDI
topola napisał(a):W Masterze zaoferował mi regenerowane Turbo od 130 za 1800 zł ale puki co to trochę za dużo jak na mój portfel.
swoją GT1749A w b.dobrym stanie odsprzedałem za 800,- zł ok. 40tkm.
Szukaj ew. turbo od forumowicza (szukaj też na forum skody).
Re: Turbo - czyści czy regenerować

Napisane:
12 lutego 2008, 16:49
przez Tom_Molotov
topola napisał(a):Witam
Jestem na etapie usuwania ciągle pojawiającego się błędu przeciążenia silnika i co za tym idącym trybem awaryjnym. Po wymianie czujnika N75 praktycznie pozostaje strefa błędu wkoło turbiny. Takie pytanie jeżeli okaże się że to rzeczywiście wina turbiny tzn min zapieczone łopatki itp i wymaga to czyszczenia czy to jest sens. Czy nie lepiej oddać ja do regeneracji. Dzwoniłem dzisiaj do udziału Mastera w Katowicach i za czyszczenie czyli pewnie wyciągnięcie turbo przepłukanie, przedmuchanie itp i włożenie z powrotem chcą 500 zł w 2 innych firmach to samo , przy czym regeneracja wacha sie od 600-1000 zł. Jak uważacie jest sens czyścić jak za 200 zł więcej można zregenerować

W Masterze zaoferował mi regenerowane Turbo od 130 za 1800 zł ale puki co to trochę za dużo jak na mój portfel.
Pierwsza rzecz jaka mozesz zrobic, to zmienic stacje na ktorej tankujesz i troche pobutowac auto. U mnie po czyszczeniu turbiny problem powrocil po dwach miesiacach, przestalem tankowac na orlenie i od kiedy leje na Statoilu to wiecej sie nie powtorzyl.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
12 lutego 2008, 18:17
przez topola
Marcin_TDI napisał(a):, jaki ma przebieg auto i turbo ?
Marcin_TDI , Auto a wiec i pewnie turbo ma przejechane 144 tys 2001 rocznik, mam książkę serwisowa ale nie ma tam żadnych wzmianek o wymianie turbiny
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
12 lutego 2008, 23:54
przez Marcin_TDI
no to powiem szczerze ze juz maja prawo sie kierownice przycinac przy tym przebiegu a nie wiadomo jak i kto go uzytkowal zanim go kupiles... Ja na Twoim miejscu bym przeczyscil to (nie regenerowal) lub sprzedal i zamienil na wieksza (jak cos to ja moja bede sprzedawal)
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
13 lutego 2008, 08:37
przez michbiel
Ja mam taki problem przy obrotach 3,5 tys na 4 biegu wchodzi w tryb awaryjny. Samochod mam niecały rok czasu. Z polecenia kolegi pojechałem do firmy:
FHU AUTO-DANECKI
ul. Bytomska 367
41-940 Piekary Śląskie
tel./fax : (+48) (32) 3826460
kom. (+48) 0601 485 731
e-mail:
info@auto-danecki.pl
Podłączyli Vaga i się przejechaliśmy wyszło że turbina przeładowuje. Stwierdził to sam właściciel firmy. Wszystko mi tłumaczył. Zapieczone kierownice i jestem umówiony na piątek na czyszczenie w cenie 300 zł (trachę roboty - ale będę przy tym). Na warsztacie pokazywali mi różne turbiny przed i po czyszczeniu, regeneracji itd. Powiem tak że turbiny to dla nich codzienność. Dodam że kolega robił to samo parę miesięcy temu w tej firmie i jest zadowolony do dziś. Z tym że on miał przebieg pewny 150 tys. natmiast u mnie wyszło że zamiast licznikowych 140 tys mam najeżdzone 250 tys.
Co do turbin jak pytałem ich to nie ma reguły jedne wytrzymuują 100 tys. a inne dużo dużo więcej. Wszystko zależy od właściciela.
Odezwę sie jeszcze po piątkowej wizycie i opowiem co i jak, bo na pewno dowiem sie jeszcze ciekawych informacji.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
13 lutego 2008, 19:29
przez topola
michbiel, dzięki za cynk 300 a 500 za czyszczenie to jest jednak różnica jak będzie ok to też do nich zawitam.
A jeszcze jedno pytanie bo po wymianie czujnika N75 i stwierdzenie ze nic to dało nie byłem na VAGu i tu słyszałem dwie opinie, pierwsza że powinienem iść i wykasować błąd po wymianie , a znowu inny gość mi powiedział że w grupie VW to nie ma znaczenia że i tak powinno działać jeżeli to było to bez usuwania błędu, że usuwać trzeba we francuzach bo inaczej im zostaje.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
14 lutego 2008, 13:48
przez Anfel
Ja miałem czyszczoną i wystarczyło to na nie cały rok, i w końcu musiałem wymienić. Więc nie warto.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
14 lutego 2008, 20:51
przez toledoIIłódź
Witam. Ja dzisiaj odebrałem swoje toledo po czyszczeniu turniny były zapieczone kierowniczki . Przeładowywała bardzo jak norma 2.1 to dawała 2.5. narazie jest O.K. koszt 420zł. Warsztat
http://www.sztupecki.pl
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
17 lutego 2008, 10:55
przez kudlaty66
podlacze sie do tematu i zapytam gdzie poza Mielcem regeneruja turbinki, i czy ktos na regenerowanej jezdzil i jak dlugo mu wytrzymala??
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
18 lutego 2008, 08:55
przez michbiel
Tak jak pisałem wcześniej w piątek byłem na czyszczeniu turbiny w firmie FHU AUTO-DANECKI. Koszt to 300 zł, czas około 4 godzin. Po całej robocie podpięcie pod Vaga
i wszystko hula jak powinno tzn. turbina ładuje jak powinna i silniczek chodzi w całym zakresie obrotów a nie jak wcześniej odcinał przy 3,2 tys.
Co do
Ja miałem czyszczoną i wystarczyło to na nie cały rok, i w końcu musiałem wymienić. Więc nie warto.
Odpowiem tak zależy ile kilometrów się zrobi przez ten rok, bo jak ktoś zrobi 5 tys. a inny 40 tys to jest różnica, a po czyszczeniu można spokojnie zbierać kaskę na nowa turbawkę.
topola: polecam ci tą firmę jak coś to pisz, acha może lepiej zadzwonić wcześniej i się umówić bo ja czekałem około tygodnia na termin.
Pozdrawiam wszystkich
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
18 lutego 2008, 20:59
przez ali128
Panowie z kierownicami w turbo to jest 40min do 2godzin roboty bez wyciągania turbiny.
Robiłem u siebie, szwagra i kilku znajomych. Pierwsze to po ostygnięciu silnika wkładamy rękę w okolice turbiny i sprawdzamy wciskając sztangę czy płynnie wchodzi (w większości przypadków zapieka się po środku i nawet nie drgnie a powinna pracować ok 1cm) jeśli czuje że nie idzie albo przycina zabieramy się za rozruszanie. Odkręcamy 3 nakrętki i zwalamy rurę z turbiny, odkręcamy 2 nakrętki M6 na których jest przykręcona "gruszka" sterująca łopatkami, ściągamy pierścień zabezpieczający i "gruszkę" odkładamy na bok.
Bierzemy WD-40 lub inny specyfik i pryskamy do środka od strony odkręconej rury wydechowej, zostawiamy na kilkanaście min, i teraz najważniejsze bolec na który wchodzi sztanga jest ciężko dostępny, trzeba w niego delikatnie zacząć pukać raz z góry raz z dołu, powoli zacznie się coraz bardziej przemieszczać, tu nie ma się co spieszyć tylko z wyczuciem opukujemy raz z góry raz z dołu, ja dla ułatwienia z płaskownika dł 40cm zakończonego otworem fi8 zrobiłem coś na wzór sztangi, zakładam to bolec i przez to delikatnie ostukuje. Po wstępnym rozruszaniu od góry wkładam rękę i już ręcznie "dopieszczam" co chwile pryskając WD-40 tak że jak bolec jest w górnym położeniu to sam spada na dół. Aby się pozbyć całego dziadostwa z czyszczenia odpalamy na kilka sekund silnik, potem można psiknąć na koniec jakimś dobrym smarem w sprayu odpornym na wysokie temperatur skręcamy i po robocie.
Sprawdzone na kilku turbinach które po tym zabiegu już hulają ponad rok bez problemu.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
18 lutego 2008, 22:44
przez topola
Hmmm ja jakoś wole zapłacić więcej ale wiedzieć w jakim stanie są łopatki i czy nie nadszedł już na nią czas

poza tym rozkręcenie na pewno w większym stopniu doczyści cały ten nagar ze środka, ale każdy robi ze swoim autem to co uważa za stosowne

Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
9 kwietnia 2008, 16:53
przez paramedic71
witam
nie chce zakladac oddzielnego tematu wiec napisze tutaj niestety mam zapiecozne łopatki w turbinie najpierw z dolu nie laduje wcale a pozniej wali 2 bary( niby fajnie nie

i teraz co byscie polecili czyscic ta turbine??czy zrobic np hybryde bo taka propozycje dostalem??przelot to 112 tys
pozdrawiam
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
10 kwietnia 2008, 20:29
przez AdamTower
paramedic71, poszukaj nowej lub używki i zrób program.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
10 kwietnia 2008, 20:50
przez Ziomal
Mnie zastanawia jedno. Żeby ocenić czy turbo jest do regeneracji czy do czyszczenia to trzeba je zdjąć i zobaczyć w jakim stanie jest wirnik itp. Moja sprężarka poszła do czyszczenia po 130 tysiącach i dalej jeździ nie łapie notlaufów , a jeśli turbo nie ma dużych luzów i inne parametry są ok to po co regenerować ? Wystarczy przeczyścić. Ja zamknąłem się w kwocie 600zł ale wymieniany był jeszcze jeden element.
Pozdrawiam

Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
10 kwietnia 2008, 21:10
przez AdamTower
Ziomal, racja, wszystko będzie widać po rozebraniu. Tak jak piszesz, czasem wystarczy "tylko" czyszczenie.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
10 kwietnia 2008, 21:24
przez Ziomal
AdamTower napisał(a):Ziomal, racja, wszystko będzie widać po rozebraniu. Tak jak piszesz, czasem wystarczy "tylko" czyszczenie.
U mnie było czyszczenie za 600zł a w ASO krzykneli : Turbo padło 5,500zł za regenerowaną bez montażu

Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
10 kwietnia 2008, 21:57
przez Makalu
dokładnie jak powyżej - po rozebraniu będzie pewna diagnoza.
U mnie także było czyszczenie, zapieczone kierowniczki przy 100 kkm (rok temu),
całość wyszła 450 zł, do tej pory odpukać pięknie ładuje, auto od 4 kkm jest po programie i dbam bardzo żeby nie zbierały się pajęczyny w turbo
pzdr
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
20 kwietnia 2008, 19:27
przez jack_pi1
Witam, podepnę się pod zagadnienie i mam takie pytanko- czy ta sztanga przy turbo regulująca łopatki powinna lekko się poruszać czy ciężko na zgaszonym silniku. U mnie chodzi, nie zacina się ale za to dość ciężko. Czekam na podpowiedź od jakiegoś znawcy.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
20 kwietnia 2008, 21:09
przez rob555
jack_pi1 napisał(a):Witam, podepnę się pod zagadnienie i mam takie pytanko- czy ta sztanga przy turbo regulująca łopatki powinna lekko się poruszać czy ciężko na zgaszonym silniku. U mnie chodzi, nie zacina się ale za to dość ciężko. Czekam na podpowiedź od jakiegoś znawcy.
ciezko byc moze bo jest tam sprezyna ktora ma zadanie odpuszczac jak zejdzie podcisnienie. czyli plynnie i wpelnym zakresie ale z wyraznym oporem
Turbo mnie wykańcza

Napisane:
26 kwietnia 2008, 20:03
przez wojtek23091
Witam wszystkich!
W czerwcu 2007 roku stalem się posiadaczem leonika i od tamtej pory sprawuje się ok z jednym wyjątkiem. Zaraz po kupnie regenerowałem turbinę, bo przeładowywała. Po naprawie wytrzymała niespełna 6 miesięcy i problrm powrócił. Znowu zapieczona kierownica. Turbina została ponownie naprawiaona na gwarancji lecz gość z zakładu, który to naprawiał zasugerował, że za szybko turbinę zewala nagarem i należy poszukać przyczyny. Troche poszukałem, lecz nic nie znalazłem. Nie dymi, nie bierze oleju, spalanie też w normie. Niestety pom 4 miesiącach od ostatniej naprawyz znowu zonk. Znowu padlo turbo. Jestem juz tym trochę załamany. Proszę o wszelkie możliwe sugestie co może być przyczyną tak szbkiego zasyfiania turbiny.Nadmieniam, że regenerowałem turbinę w profesjonalnym zakładzie: Tur-mar zakład Naprawy Turbosprężarek Markusy 21/ k Elbląga.
Pozdrawiam i dziękuję z góru za wszelkie sugestie.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
26 kwietnia 2008, 20:18
przez bono
wojtek23091, PSJ
Jakim olejem masz zalany silnik ?
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
26 kwietnia 2008, 21:45
przez wojtek23091
Silnik mam zalany półsyntetycznym motulem.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
26 kwietnia 2008, 21:53
przez marcin_kielce
Po pierwsze zmien olej na pelen syntetyk najlepiej Motul.
Po drugie nigdy nie uprawiaj PSJ!!
Turbina sie na zasyfia sama z siebie tylko wlasnie poprzez nieumiejetna jazde. Ja na twoim miejscu przeczyscilem bym jeszcze kolektor i zaslepil EGR zeby w dolocie bylo czysciej.
A po trzecie to wszystko juz bylo 100 razy i nalezy uzyc opcji szukaj nastepnym razem!!
Pozdrawiam
Marcin
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
18 kwietnia 2009, 20:26
przez slawo80
Panowie, kilka razy zdarzyło się że mój ASV podczas jazdy wszedł w tryb awaryjny,przy czym raz podczas ostrzejszej jazdy kiedy indziej znowu przy obrotach rzędu ok.1800. Pojechałem do ASO podpięli po VAG-a i zapytali czy kasowałem błędy bo żadnych nie wykazuje. Osobiście podejrzewam zasyfioną turbinę albo N75, ciekawi mnie tylko dlaczego nie wywaliło żadnych błędów? Póki co od ok. 3 tygodni auto chodzi bez zarzutu, ciekawi mnie również czy wraz z upływem czasu problem może się nasilać tzn. częściej występować.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
18 kwietnia 2009, 20:40
przez kamil-leon
slawo80 napisał(a):ciekawi mnie tylko dlaczego nie wywaliło żadnych błędów?
Też mi VAG nie wykazał błędów.
slawo80 napisał(a):ciekawi mnie również czy wraz z upływem czasu problem może się nasilać tzn. częściej występować
No u mnie notlauf był na początku rzadko, a później coraz częściej i teraz mówiąc szczerze to często wogólę nie czuć włączania się turbiny, poprostu ciągnie równo jak benzyna tak jak by nie było turbo
Naszczęście w poniedziałek jestem umówiony na czyszczenie i mam nadzieję, że załatwi to sprawę i będzie

Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
21 maja 2009, 16:11
przez futrzak
mam do was takie pytanko bo często miałem braki mocy, pojechałem nawet na diagnozę turbo do dynosoft, i kolo mi powiedział że raczej czyszczenie a być może i regeneracja ... powie dopiero po rozebraniu, ale nie o to chodzi, tylko teraz codziennie jeżdżę do pracy autostradą i ten problem z brakiem mocy zniknął, ale czy mimo wszystko musiałbym jechać na czyszczenie ?
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
21 maja 2009, 17:04
przez paramedic71
moze sie turbo przedmuchalo na autobanie i bedzie ok ale obserwuj auto jak sie bedzie zachowywac i zalezy co CI dokladnie powiedzieli w DS
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
21 maja 2009, 19:44
przez colin23
o ile pamiętam to ktoś wspominał że notlaufy częściej sie łapie przy niższych temperaturach. Więc teraz może masz spokój bo jest dość ciepło.
Re: Turbo - czyścić czy regenerować?

Napisane:
21 maja 2009, 20:00
przez futrzak
paramedic71 napisał(a):moze sie turbo przedmuchalo na autobanie i bedzie ok ale obserwuj auto jak sie bedzie zachowywac i zalezy co CI dokladnie powiedzieli w DS
powiedzieli mi ze mam ostro prze gazować go i że powinno się uspokoić na jakiś czas,
u mnie to zadziałało na stale jak na razie