Głośna praca silnika...?

Witam,
na wstępie poinformuję, że posiadam Toledo 2002r z silnikiem TDI ASV 110KM.
Po kolei:
wymieniłem ostatnio wszystkie filtry, rozrząd (nie robiłem w ASO, raczej u dobrego znajomego-mechanika) oraz olej. Po tych zabiegach silnik zaczął głośniej pracować. Nie chodzi o to, że coś obciera i rzęzi, ale o ogólny dzwięk silnika. Wydaje się jakiś głośniejszy i jakby stracił trochę na mocy (tej utraty mocy nie jestem pewny).
Dzisiaj jadąc samochodem obrotomierz doszedł do 3000 obr i... nagły spadek mocy... Jakby turbina przestała pompować. Po wyłączeniu i włączeniu silnika było już lepiej. Wracając natomiast postanowiłem trochę go pomęczyc i docisnąłem. I znowu niespodzianka - wydawało się, że znowu wszystko wróciło do normy... Nie wiem tylko na jak długo...
Trochę mnie to martwi, bo w przyszłą sobotę wyjeżdzam z panną do Włoch i nie chciałbym niespodzianek...
Acha, zalany olej to Mobil 5W50 przy przebiegu 165tys (czyli pełny syntetyk, moze juz pora na półsyntetyk..., rozrząd INA-Ruville+pompa wody)
Zastanawiam się, co moze być przyczyną takiego stanu rzeczy (czyli głośniejszej pracy niz zwykle i spadku mocy). Źle ustawiony rozrząd, olej (moze powinien juz byc półsyntetyk), złej jakości paliwo (taknuję zawsze na jednej stacji - Neste)?
Pozdrawiam i proszę o pomoc. Moze juz ktoś miał podobny problem...
na wstępie poinformuję, że posiadam Toledo 2002r z silnikiem TDI ASV 110KM.
Po kolei:
wymieniłem ostatnio wszystkie filtry, rozrząd (nie robiłem w ASO, raczej u dobrego znajomego-mechanika) oraz olej. Po tych zabiegach silnik zaczął głośniej pracować. Nie chodzi o to, że coś obciera i rzęzi, ale o ogólny dzwięk silnika. Wydaje się jakiś głośniejszy i jakby stracił trochę na mocy (tej utraty mocy nie jestem pewny).
Dzisiaj jadąc samochodem obrotomierz doszedł do 3000 obr i... nagły spadek mocy... Jakby turbina przestała pompować. Po wyłączeniu i włączeniu silnika było już lepiej. Wracając natomiast postanowiłem trochę go pomęczyc i docisnąłem. I znowu niespodzianka - wydawało się, że znowu wszystko wróciło do normy... Nie wiem tylko na jak długo...
Trochę mnie to martwi, bo w przyszłą sobotę wyjeżdzam z panną do Włoch i nie chciałbym niespodzianek...
Acha, zalany olej to Mobil 5W50 przy przebiegu 165tys (czyli pełny syntetyk, moze juz pora na półsyntetyk..., rozrząd INA-Ruville+pompa wody)
Zastanawiam się, co moze być przyczyną takiego stanu rzeczy (czyli głośniejszej pracy niz zwykle i spadku mocy). Źle ustawiony rozrząd, olej (moze powinien juz byc półsyntetyk), złej jakości paliwo (taknuję zawsze na jednej stacji - Neste)?
Pozdrawiam i proszę o pomoc. Moze juz ktoś miał podobny problem...