Strona 1 z 1
brak mocy 110KM

Napisane:
20 listopada 2008, 22:14
przez andi1999
Mam pytanie...
Ostatno jadac sobie ok. 100km/h moj leonik 110KM wskoczyl w tryb awaryjny i wystapil brak mocy... Po ponownym rozruchu moc powrocila do stanu poczatkowego. Od tego czasu przejeździłem ok. 300 km dość ostro i jak narazie wszystko jest ok.
Wczoraj podjechalem do mechanika aby sprawdził mi błedy...On stwierdził, że wyskoczył błąd związany ze zbyt dużym ciśnieniem (lub coś podobnego, dokładnie nie pamiętam)-ja tego błędu nie widziałem bo nie było mnie przy tym jak to sprawdzał. Powiedział, że turbina mi się zawiesiła i przez to wystąpił ten błąd. Mechanik stwierdził, że minimum to trzeba przeczyścić turbinę, co mnie będzie kosztowało 800zł (!!!).
W związku z powyższym mam pytanie:
1. Czy rzeczywiście może być problem z zapiekającą się turbiną?
2. Czy może powinienem sprawdzić inne elementy, np zawór N75?
3.Czy warto czyścić turbinę za takie pieniądze, bez żadnej gwarancji, że wszystko na dłuższy czas będzie ok?
4. Jeżeli rzeczywiście moja turbina pada, to czy warto kupić turbinę używaną, po regeneracji czy też nową i ile kosztuje taka turbina?
5. Jeżeli kupować turbinę to gdzie? jakie sklepy polecacie czy też warsztaty z regeneracją pomp?
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
20 listopada 2008, 22:18
przez DOC
Troche o tym bylo na forum ale pewnie nie szukales...
Taki objaw to najczesciej zapieczenie lopatek trubiny od PSJ. Moja rada jest prosta: zamiast placic 800 PLN za cos niezbyt pewnego wybierz sie na autostrade albo podobna bezpieczna droge i przegon auto na wysokich obrotach i duzych przyspieszeniach. Powinno pomoc!
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
20 listopada 2008, 22:40
przez Ziomal
andi1999 napisał(a):1. Czy rzeczywiście może być problem z zapiekającą się turbiną?
Wszystko zależy od tego jak jeździsz.
andi1999 napisał(a):2. Czy może powinienem sprawdzić inne elementy, np zawór N75?
Daj na piwo dla któregoś kolegi z forum i poróbcie logi dynamiczne.
andi1999 napisał(a):.Czy warto czyścić turbinę za takie pieniądze, bez żadnej gwarancji, że wszystko na dłuższy czas będzie ok?
Rozumiem , że masz zmienną geometrię łopatek turbiny ? Bo nie podałeś oznaczenia silnika. 800 to już przesada , za te pieniadze można kupić drugie sprawne turbo , czyszczenie to koszt około 400zł
andi1999 napisał(a):4. Jeżeli rzeczywiście moja turbina pada, to czy warto kupić turbinę używaną, po regeneracji czy też nową i ile kosztuje taka turbina?
j.w
andi1999 napisał(a):5. Jeżeli kupować turbinę to gdzie? jakie sklepy polecacie czy też warsztaty z regeneracją pomp?
Szukaj może ktoś na forum ma , pytaj szukaj

Re: brak mocy 110KM

Napisane:
20 listopada 2008, 23:18
przez DOC
A po co kupowac? Skoro jezdzi i zlapal raz notlauf to daj mu dobrze w palnik, przepal ta sadze i bedzie
Ziomal, skoro 110 KM to pewnie ASV wiec zmienna geometria

Re: brak mocy 110KM

Napisane:
20 listopada 2008, 23:34
przez Kozak
DOC napisał(a):skoro 110 KM to pewnie ASV
DOC, a może AHF

- też 110 km
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
20 listopada 2008, 23:46
przez Ziomal
Sorry chłopaki nie zauważyłem że to 110 , oczywiście to jest ASV bądź AHF czyli oba ze zmienną geometrią.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
21 listopada 2008, 00:37
przez Miras
Witam wszystkich. . . 100% racji z tym ze trzeba auto przegonic bo u mnie w LEONIE 110 AHF bylo to samo z tym ze ja go juz kupilem zamulonego i pewnego dnia dalem mu pare razy dobrze w pizde i od tamtej pory chula strasznie

Bylem z tym wczesniej w serwisie i zaczeli od przeplywki ale zle trafili pozniej mysleli ze to moze mapsensor ale tez byli w bledzie. . . Dobrze ze udalo mi sie to samemu naprawic bo niewiadomo co by nastepnym razem wymyslili

Takie mamy wlasnie serwisy
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
21 listopada 2008, 11:39
przez pawel_ns
DOC napisał(a):Skoro jezdzi i zlapal raz notlauf to daj mu dobrze w palnik, przepal ta sadze i bedzie
a jak go trzymac na obrotach... bo u mnie przewaznie jest taki objaw jak na jakims biegu mam obroty powyzej 3tys i wtedy juz starsznie pomalu sie rozpedza... i moje pytanie jest takie czy po tym notlauf'ie trzymac go na obrotach czy zgasic auto i od nowa dawac mu w palnik dopoki sie to nie wlaczy ponownie
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
21 listopada 2008, 22:47
przez andi1999
Dzisiaj go troszę pognałem po górkach na wyższych obrotach i jak narazie jest ok. I tak jeszcze się zastanawiam czy mój problem nie powstał przez tankowanie nie do końca pewnego paliwka. Do tej pory tankowałem na takiej stacji bezobsługowej tańszej od innych....
Czy może być tak, że lałem do braku kiepskie paliwko, no i przez to wynikły moje problemy??
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
22 listopada 2008, 03:28
przez Zoltar
Systematycznie kręć auto i obserwuj pracę turbiny
Awaria zaworka jest powtarzalna
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
22 listopada 2008, 09:53
przez paul78
Niekoniecznie to musi byc turbina,ale takze zawieszająca sie sztanga od gruchy.
Ja przynajmiej tak miałem;/
Po wielu perypetiach,jezdzenia po warsztatach,itp ,wielu błednych diagnozach okazało się że turbo mam zdrowe tylko grucha zdechła tzn.nie poruszała się sztanga od niej a wymiana gruchy to koszt rzedu 150-200 zł zalezy jak się trafi:)
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
22 listopada 2008, 10:05
przez pawel_ns
to teraz juz nie wiem czy mam go przepalac, wymienic n75 czy opisana wyzej gruche
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
22 listopada 2008, 10:09
przez rob555
DOC napisał(a): Moja rada jest prosta: zamiast placic 800 PLN za cos niezbyt pewnego wybierz sie na autostrade albo podobna bezpieczna droge i przegon auto na wysokich obrotach i duzych przyspieszeniach.
Jak permanetnie zawieszone lopatki to juz moze jechac i szukac nowej turbiny

!!!!!!
Radze przepalac na niskich biegach na zasadzie deska odpuszczam deska odpuszczam by sie rozruszalo np III bieg. Daje to pewnosc ze chwilowe przeladowania nie powinny byc skrajne. Jesli po kilku takich razach nadal cisnienia wariuja turbo trzeba zdjac i zobaczyc gdzie problem lezy. Moze byc mieszek, moga byc kierownice.
Dymanie długotrwale na zapieczonych lopatkach na V biegu z obrotami powyzej 3000 z cisnieniem 1.4 bar albo wiecej moze skonczyc sie laweta

!!!
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
24 listopada 2008, 21:52
przez jacek505
Tak offtopikiem. Jak czytam o problemach technicznych z silnikami vw i ich naprawie to ogarnia mnie przerazenie. Jedno, ze niemiecka technologia jest taka slaba (moze nie sam silnik ale to wszystko dookola niego co umozliwia jego dzialanie) a drugie to ze mechanicy-magicy maja uzytkownikow aut za frajerow i doja z nas forse. Trudno znalezc uczciwego, kompetentnego mechanika. Jak bylem na ustawianiu zbieznosci kol widzialem jak mlody czlowiek (uczacy sie pewnie na mechanika) rozje.. al cos w golfie jak naprawial przednia os. Z naprawa samochodu jest jak z naprawa zdrowia. Jak lekarz albo mechanik cos spierd..li cholernie ciezko jest mu cokolwiek udowodnic.

a przed jednym i przed drugim trzeba sie plaszczyc jak przed prima balerina, bo jak powie mu sie cos nie tak to stanie sie wredny a wtedy lepiej szukac innego bo h...k wie co naodpier..ala w samochodzie (jedno naprawi a drugie spierd...oli).
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
24 listopada 2008, 22:06
przez Ziomal
jacek505 napisał(a):Jak bylem na ustawianiu zbieznosci kol widzialem jak mlody czlowiek (uczacy sie pewnie na mechanika) rozje.. al cos w golfie jak naprawial przednia os.
Rozumiem , że coś zepsuł i na pewno ktoś po nim to naprawił ale człowiek uczy się na błędach , jeżeli Ty byś to zrobił to nie było by żadnego problemu
Sorry za OT.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
24 listopada 2008, 22:14
przez jacek505
Ziomal napisał(a):jacek505 napisał(a):Jak bylem na ustawianiu zbieznosci kol widzialem jak mlody czlowiek (uczacy sie pewnie na mechanika) rozje.. al cos w golfie jak naprawial przednia os.
Rozumiem , że coś zepsuł i na pewno ktoś po nim to naprawił ale człowiek uczy się na błędach , jeżeli Ty byś to zrobił to nie było by żadnego problemu
Sorry za OT.
Stary, otoz nie. Mam zasade, ze jezeli na czyms sie nie znam to nie tykam sie tego, chyba, ze jest to moj sprzet a wtedy moge miec sam do siebie pretensje. Ale jak mlokos sie uczy to niech uzywa lba i jak napotyka na problem, pyta doswiadczonego jak sobie poradzic a nie napier... ala mlotkiem az odlamie, odpadnie cos innego przy okazji a potem bedzie wmawial, ze to nie jego wina, ze to nie on a za jego bledy slono zaplacisz ty.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
24 listopada 2008, 22:43
przez DOC
rob555, w sumie z ta autostrada to przesadzilem bo chodzilo mi o bezpieczne warunki ale piszac o duzych przyspieszeniach mialem to samo na mysli (czyli 0-100-0).
Na mechanice sie nie znam jak Ty (respect

) ale na zdrowy rozum wymyslilem ze trzeba te lopatki w calym zakresie rozruszac. Mam nadzieje ze strasznych glupot nie napisalem
PS:
jacek505 na ogol nie powie ze to nie jego wina tylko jeszcze bedzie wmawial ze tak bylo jak do niego przyjechales

Re: brak mocy 110KM

Napisane:
25 listopada 2008, 10:29
przez topola
ehh generalnie temat wałkowany milion razy, ja na początku roku jak napisałem o tym samym problemie to się dziwiłem jak mi mówili że otym było już wiele razy, generalnie jest to przypadłość która prawie wszyscy przerabiają w swoich autach, ja miesiąc po zakupie jechałem czyścić turbo bo zawieszały się łopatki. Myślę że powinniśmy stworzyć temat w którym zamieścimy wszystkie odpowiedzi co robić i gdzie szukać przyczyny w momencie zaistnienia notlauf-u i następnym razem jak ktoś zapyta odsyłać go tego poradnika. Tyle taka ma propozycja

Re: brak mocy 110KM

Napisane:
26 listopada 2008, 07:45
przez niedzwiedz11
ja też ostatnio złapałem notlaufa, ale do dziś nie wiem co było powodem...przepływkę mam nową, zawór n75 sprawdzony, egr wyczyszczony wraz z kolektorem i turbo chyba sprawdzone wraz z grucha... piszę chyba bo mechanik oprócz vag-a sprawdził mi w ten sposób że zdjął przewód od n75 do gruchy i zaciągał ustami powietrze...stwierdził że pracuje bez żadnego problemu, mieszek nie puszcza więc jest ok. ale ja się zastanawiam czy zapieczone kierownice turbo da się w ten sposób sprawdzić??bo faktycznie ta sztanga gruchy chodzi bez problemu z szerokim zakresie, ale czy to świadczy o prawidłowej pracy turbiny??
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
29 listopada 2008, 17:37
przez andi1999
Dzisiaj po raz drugi złapałem notlaufa....tak po przejechaniu ok 600km od ostatniego notlaufa....po ponownym uruchomieniu silnika wróciło do normy. Mam pytanie, od czego się zabierać: próbować przeczyścić N75 czy też go wymienić,?? czyscić turbo czy jeszcze jeździć i czekać co się nadal będzie działo??
Wie może ktoś, gdzie w okolicach Nowego Sącza można znaleźć przyzwoitego mechanika który się na tym zna i zrobi to co trzeba??
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
8 grudnia 2008, 23:04
przez Zoltar
Zaworek jest ok
Problem leży w turbinie
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
4 kwietnia 2009, 17:29
przez kamil-leon
Mi wczoraj już 3 raz również się przytrafił notlauf
Wczoraj kilka razy go trochę przegoniłem i jak narazie jest

i mam nadzieję, że to pomogło i tak już zostanie, bo mi normalnie nerwy puszczają jak się z nim coś dzieje

Re: brak mocy 110KM

Napisane:
5 kwietnia 2009, 02:48
przez pembuk
kamil-leon,
Lepiej szykuj kasiore na czyszczenie turbo. Pojezdziz tydzien po miescie w korkach i od sadzy juz sie nie opedzisz. No chyba ze zrobisz trase 500km

Tak czy inaczej zobaczysz jak Ci auto ozyje po czyszczeniu.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
5 kwietnia 2009, 16:53
przez kamil-leon
pembuk napisał(a):Lepiej szykuj kasiore na czyszczenie turbo
Jutro oddaje samochód koledze na przegląd i przy okazji zobaczy też turbo i wszystko się okaże

Re: brak mocy 110KM

Napisane:
13 kwietnia 2009, 14:12
przez TOMMY_YO
Witam wszystkich, jestem nowym klubowiczem posiadam Leosia 1.9 TDI ASV i mam z nim mały problem odcina mi TURBO na wysokich obrotach 3-4 tyś po wyłączeniu silnika wszystko powraca do normy….Poczytałem troszkę postów i podłączyłem go pod komputer…komp. wskazał dwa błędy P1 255-czujnik G62 temperatury płynu chłodzącego, możliwe skutki czarny dym przy uruchomieniu silnika (ja przy odpaleniu na zimnym mam biało niebieski nie wiem, co to znaczy?) gdzie ten czujnik się znajduje , i P1 557-regulacja ciśnienia doładowania przekroczona w góre , sprawdzić zawór N75 (gdzie znaleźć ten zawór jak się go naprawia , wymienia, jakie koszty) jest to pierwszy mój samochód z silnikiem Diesla wiec jestem laikiem w tym temacie z góry dziękuje za odp. Pozdrawiam Tomek.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
13 kwietnia 2009, 15:58
przez Kozak
TOMMY_YO napisał(a):jestem nowym klubowiczem
forumowiczem - klubowiczami są osoby opłacające skladkę członkowską mający pełny dostęp do zasobów Forum Leon Club-u
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
14 kwietnia 2009, 11:46
przez hristov
Panowie tez mam czasami ten problem ze przelacza mi sie w tryb serwisowy, na komputerze zadnych bledow ale spowodowane jest to jazda po miescie i sstanie w korkach i etc, jedyny sluszny i sprawdzony sposob wyjechanie za miasto i troszke go przewietrzyc aby kierownice spalin sie oczyscily i wtedy mam spokoj na miisiac lub poltora.
[ Dodano: Wto 14 Kwi, 2009 ]p.s przy wczesniejszym aucie peugeot 307 hdi w intrukcji zawarta byla zmianka ze w razie trybu wwaryjnego nalezy jechac minimum 60 km/h przez 5 minut

nie pomagalo zbytnio.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
14 kwietnia 2009, 12:14
przez rob555
Byl bym ostrozny w butowaniu na autostradzie przy zapieczonych kierownicach. Obciazenia turbiny sa tak duze ze ryzyko uwalenia sprezarki jest duze. Lepiej po prostu agresywnie przegonic go na niskich biegach wachlujac gazem by calosc pracowala.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
6 grudnia 2011, 18:00
przez kruczek88
Witam,
Jeszcze do niedawana robiły mi się notlaufy najczęściej przy 120 km, było to rzadko więc nic z tym nie robiłem. Ale od wczoraj już od samego uruchomienia silnika mam brak mocy i max prędkość to 120km/h. Wyłączenie i włączenie silnika nic nie daje. Co może być ewentualną przyczyną. Proszę o pomoc.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
6 grudnia 2011, 18:11
przez LuQas
kruczek88, a sprawdzałeś VAG'iem auto? pierw zrób to,później szukaj przyczyny
-- 6 gru 2011, o 18:11 --
kruczek88 napisał(a):nic z tym nie robiłem
to mogłeś już wcześniej coś z tym zrobić a nie czekać czy coś się stanie,czy też nie...skoro coś nie jest nie tak,to się to robi lub temu zapobiega,a nie czeka...bo może samo przejdzie
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
6 grudnia 2011, 18:21
przez pembuk
A jak doznania słuchowe, turbina nie wyje? Jeśli tak to podejrzewam nieszczelność w układzie dolotowym. Jeśli nie to może być przepływka. Twoj problem nie musi być wcale powiązany z wcześniejszymi problemami. Wizyta w serwisie i logi dynamiczne wyjaśnią sprawę. Szkoda czasu na domysły. No i najlepiej nie jeździć za dużo w takim stanie.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
6 grudnia 2011, 18:33
przez kruczek88
VAG'iem auta nie sprawdzałem, jeśli chodzi o doznania słuchowe to hmm nie ma tego typowego świstu ale jest coś co słychać w środku auta i przypomina głosem uciekające powietrze przez dziurę w rurze. Przepływke wymieniałem rok temu na nową wiec raczej chyba odpada. jestem na piątek umówiony do serwisu wiec zobaczymy.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
6 grudnia 2011, 18:45
przez pembuk
Jeśli masz jakiś dryg do spraw technicznych to możesz chociaż przejrzeć ciągłość układu dolotowego. Dźwięk, o którym piszesz może właśnie oznaczać nieszczelność. Trzeba przejrzeć wszystkie łączenia przewodów dolotowych.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
6 grudnia 2011, 18:56
przez kruczek88
Jutro zobaczę co tam może się dziać . Tak czy siak w piątek idzie na warsztat. Później napisze co było przyczyną.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
6 grudnia 2011, 19:17
przez jamallorock
kruczek88 napisał(a):VAG'iem auta nie sprawdzałem, jeśli chodzi o doznania słuchowe to hmm nie ma tego typowego świstu ale jest coś co słychać w środku auta i przypomina głosem uciekające powietrze przez dziurę w rurze. Przepływke wymieniałem rok temu na nową wiec raczej chyba odpada. jestem na piątek umówiony do serwisu wiec zobaczymy.
u mnie świszczy bo mam ta kratke przy katalizatorze troszkę pękniętą sprawdź tam.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
7 grudnia 2011, 09:51
przez jaco
ja miałem to samo i też czekałem ale szkoda nerwów i samochodu bo niema frajdy z jazdy ,trzeba wyjąc turbo i dać do regeneracji bo są zapieczone kierowniczki i też trzeba turbo dać na wyważarkę i problem zniknie

Re: brak mocy 110KM

Napisane:
7 grudnia 2011, 13:40
przez kruczek88
jaco napisał(a):ja miałem to samo i też czekałem ale szkoda nerwów i samochodu bo niema frajdy z jazdy ,trzeba wyjąc turbo i dać do regeneracji bo są zapieczone kierowniczki i też trzeba turbo dać na wyważarkę i problem zniknie

Ile kosztowała Cię ta usługa. I czy można się samemu z tym pobawić.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
7 grudnia 2011, 22:42
przez Marcin_SxA
Jeśli masz dostęp do kanału i jak już wyżej wspomniano troszkę zdolności mechanicznych to turbinę sam możesz wyjąć.
Link do manuala znalezionego na forum Toledo Clubu:
http://www.sendspace.pl/file/f400fd3d329e8b2bc124cec
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
8 grudnia 2011, 09:12
przez kruczek88
Dzięki wielkie na pewno się przyda. Sam tego nie będę robił ale mam znajomego który ma takowe zdolności. Jeszcze raz dzięki za manuala.
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
9 grudnia 2011, 21:44
przez asdik
podłacze sie do tematu ja dzisiaj na trasie tez miałem taki problem 120na godzine i koniec dalej nie idzie. wiec zjechałem zgasiłem silnik i potem go troszeczke podpaliłem ze tak powiem i poszło odrazu lepiej. u mnie to pewnie dlatego ze auto stało blisko tydzien bez odpalania ani nic grunt ze mu przeszło polecam wypad na trase i 1,2,3 ostro w palnik
Re: brak mocy 110KM

Napisane:
10 grudnia 2011, 08:05
przez Sammael
a ja polecam czytanie forum, np. wyszukiwanie hasła notlauf albo tryb awaryjny.