Strona 1 z 1
[TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
29 maja 2009, 06:41
przez niedzwiedz11
Witam,
od jakiegoś czasu mam problem z gaszeniem autka, strasznie nim telepie.gdy gaszę autko kluczykiem telepie a jak "ręcznie" klapą gaszącą to jest ok.po obserwacjach stwierdziłem że raczej gaszak (gruszka przy egr) jest popsuty, bo gdy zaciągam powietrze z wężyka dochodzącego do gaszaka to nic się nie dzieje, ta sztanga poruszająca klapą gaszącą wogóle nie reaguje.tam w środku pewnie jest jakaś membrana i ona puszcza powietrze.teraz moje pytanie czy da się samemu to naprawić, czy robił ktoś coś takiego?czy trzeba wymienić cały ten gaszak ale dość drogo wołają za coś takiego.
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
29 maja 2009, 11:41
przez lec
wyłącz EGR i tyle (+ zaślepienie) ... a jak chcesz miec to musisz naprawiac.... w razie czego mam graty po moim AHF'ie wiec powiesz co potrzebujesz i sie dogadamy
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
29 maja 2009, 11:59
przez przebor
niedzwiedz11,
A sprawdziłeś, że napewno to nie wężyk się przetarł?
Z tego co pamiętam jak kiedyś czyściłem EGR, to tę małą czarną gruszkę można rozebrać - składa się z dwóch połówek spiętych na zatrzaski - ale wg mnie mała szansa aby to się mogło popsuć, prędzej powietrze ucieka gdzieś z wężyka.
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
29 maja 2009, 12:53
przez niedzwiedz11
napewno nie ucieka z wężyków, sprawdzone. poza tym jak dmucham czy zaciągam powietrze z wężyka przy tej gruszce to czuje jak powietrze wylatuje gdzieś z boku gruszki więc tu ewidentnie wina tej gruszki. zresztą mechanicy potwierdzili że jak zaciągam powietrze gruszka powinna się ruszać a ona stoi i powietrze przelatuje przez nią.a jak rozebrałeś tą gruszkę to nie ma tam w środku jakiejś membrany?
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
29 maja 2009, 23:23
przez Axee
niedzwiedz11, zrob najprostszy test, potrzebna Ci bedzie druga osoba, auto na postoju odpalone, maska podniesiona, stoisz z prawej strony i obserwujesz gaszak, druga osoba gasi auto kluczykiem. Proste? Gaszak po przekreceniu kluczyka powinien sie zaciagnac i zamknac do konca klape gaszaca, a po paru sekundach wrocic do polozenia wyjsciowego, czyli klapa gaszaca otwarta.
Wymiana gaszaka jest prosta, plastikowa dzwignie sciagnac z trzpienia na osi klapy gaszacej, mozna rozsunsac plaskim srubokretem w nacieciu, ale najpierw najlepiej podgrzac plastik suszarka, bo to lubi pekac, nastepnie przekrecamy gruszke gaszaka o kilka stopni wzgledem mocowania i wyciagamy ja, wezyk ciezko schodzi w razie czego krecimy nim w lewo i prawo, oraz pomagamy malym srubokretem plaskim przez naciecie w oslonie wokol krocca na wezyk. Zakladamy nowy gaszak w odwrotnej kolejnosci. Gaszak sterowany jest zaworkiem elektrycznym, idz po wezyku a go znajdziesz. Mozliwe czasami jest rowniez uszkodzenie tego zaworka, lub polaczenia el. do niego.
lec, a co ma EGR i/lub jego zaslepienie do gaszaka? Moze tylko tyle, ze sa w jednej obudowie, oraz ze sa podobnie sterowane podcisnieniem poprzez zawor elektromagnetyczny. Ale to sa dwa odrebne niezalezne uklady, osobno sterowane, spelniajace zupelnie rozne zadania.
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
30 maja 2009, 14:19
przez niedzwiedz11
axee dzięki za wyczerpującą odpowiedz ale jak pisałem wcześniej sprawdziłem właśnie tak jak napisałeś, gaszak nie reaguje, więc sprawdziłem sam gaszak i wiem że puszcza powietrze a nie powinien. wymiana wiem że prosta ale zastanawiałem się czy można go naprawić, czy ktoś sam naprawiał coś takiego czy trzeba wymienić na nowy.

Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
30 maja 2009, 14:36
przez lec
Axee, eeeeee, no wlasne nie wiem. Zasugerowalem sie tym EGR'em i wyciagnalem jakies dziwne wnioski. Objawy dla mnie podobne jak przy zaslepieniu, tez troche potelepie przy gaszeniu. Sorki za zmyłke
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
13 czerwca 2009, 19:25
przez niedzwiedz11
no gaszak wymieniony tydzień temu, wszystko działało aż do dziś... znowu telepie jak gasze auto, gaszak nie pracuje ale jest dobry bo ustami zasysam powietrze i gaszak pracuje. wężyki sprawdzone są ok, ale zastanawia mnie ten elektrozawór.bo jak autko odpalone to pompa podciśnienia działa i czuć że zasysa powietrze w wężyku dochodzącym do tego elektrozaworu a w wężyku za tym elektrozaworem prawie nic więc gaszak nie ma "mocy by zamknąć klapę gaszącą...czyżby ten elektrozawór siadł?ma ktoś jakieś sugestie?
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
14 czerwca 2009, 13:30
przez lec
niedzwiedz11, mam sugestie taka zeby sprawdzic

klamotów do Twojego auta Ci u mnie dostatek

Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
14 czerwca 2009, 21:47
przez niedzwiedz11
lec---> dzięki za pomoc
już prawie dzwoniłem do ciebie w sprawie elektrozaworu ale pobawiłem się trochę z leonkiem, raz jeszcze demontowałem wszystkie wężyki, sprawdzałem i tak wszystkie wężyki podciśnienia...później odpaliłem auto i gasiłem i nie telepało! kilka razy jednak zatelepało i było widać że wtedy gaszak nie do końca zamyka klapę gaszącą.sam już nie wiem co jest grane.raz działa a raz nie. w każdym razie elektrozawór wygląda na dobry.ale przyszło mi coś innego na myśl- w piątek miałem wymieniany oring przy vacuum pompie bo olej tam leciał i może coś uszkodzili robiąc to i pompa podciśnienia daje czasami za małe podciśnienie i stąd te problemy czasami z gaszeniem. można jakoś sprawdzić vacuum pompę?
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
15 czerwca 2009, 08:15
przez lec
vacu pompe tez mam w razie czego, ale posprawdzaj czy wezyki cisnieniowe nie sa juz czasem gdzies delikatnie przetarte lub uszkodzone
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
15 czerwca 2009, 09:25
przez niedzwiedz11
no właśnie nie są uszkodzone, wszystkie sprawdziłem dwa razy.albo zaworek raz działa a raz nie albo vacu pompa daje czasami za małe podciśnienie. nie wiem jak to sprawdzić.narazie działa ale jak znowu przestanie to zacznę chyba od wymiany tego zaworka i ewentualnie później vacu do wymiany... tylko że reszta np.hamulce działają super...
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
15 czerwca 2009, 11:39
przez lec
vaga mozna podlaczyc, moze cos wypluje....

Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
15 czerwca 2009, 11:57
przez Damianek
moim zdaniem gruszka od gaszenia miałem to samo... telepało jak gasiłem z kluczyka... gruszka używana kolo 50 zł, a wymiana trwa około 5 min....
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
15 czerwca 2009, 12:01
przez lec
Damianek, on ma juz nowa gruszke, ode mnie. 100% sprawną, przynajmniej poki byla na aucie to byla sprawna

Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
15 czerwca 2009, 13:57
przez niedzwiedz11
gruszka sprawna, zresztą dzis wszystko działa...zobaczymy jak długo.wczoraj tez wszystko dzialalo az do momentu, pozniej znowu telepalo a wieczorem znowu dzialalo...mysle ze ten elektorzawor raz dziala a raz nie...wiec go chyba wymienie
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
15 czerwca 2009, 18:16
przez michal1962
sprawdziłeś weżyk z tworzywa który łączy vacu z servo?
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
15 czerwca 2009, 18:38
przez niedzwiedz11
sprawdzony kilka razy...pozostałe wężyki też.nie widać żadnego pęknięcia...
[ Dodano: Wto 16 Cze, 2009 ]zresztą gdyby wężyk był pęknięty to cały czas by nie działało a od wczoraj (odpukać w niemalowane

) wszystko działa i gasi się autko bez telepania.ja stawiam że elektrozawór się "zawiesza"...chyba
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
23 września 2009, 12:47
przez Damianek
Witam... mam problem z gaszeniem mojego Leonka... Gdy gaszę go z kluczyka, gruszka się zasysa i nie odpuszcza po sekundzie lub dwóch jak było to do tej pory a około po 5 sekundach co powoduje buczenie jakiegoś malego zbiorniczka który znajduje się jakieś 30 cm na prawo od niej... ww. zbiorniczek drży i buczy przez jakieś 10 sekud jak samochód już zgaśnie...
Natomiast nic takiego się nie dzieję, jęsli nie gaszę samochodu kluczykiem tylko za pomocą gruszki....
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
24 września 2009, 00:17
przez Axee
Damianek napisał(a):ww. zbiorniczek drży i buczy przez jakieś 10 sekud jak samochód już zgaśnie...
a czy powyzszy nie jest przez przypadek zaworem elektromagnetycznym sterujacym przeplywem podcisnienia do gaszaka? Najlepiej zrob i wklej zdjecie tego elementu.
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
24 września 2009, 11:32
przez Damianek
Axee, nie wiem jak wkleić zdjęcie, wiec to opiszę...
znajduje się on jak patrzysz od przodu w jednej linii z prawą zaślepką pokrywy silnika... i jest przysłonięty gumowym wężem. od dołu wchodzi do niego wtyczka...
mam nadzieję, że już wiesz o który element mi chodzi...
[ Dodano: Czw 24 Wrz, 2009 ]Axee, dzięki za radę...
zdjęcia tego elementu
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6b ... 4decc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82f ... 48c16.html
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
8 marca 2011, 22:16
przez PiterEL
Witam
Czy nie ma ktoś do sprzedania 100% sprawnego GASZAKA do silnika ASV ? Niestety złamało mi się cięgno przy montażu

Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
8 marca 2011, 22:47
przez Roxon40
Mówisz i tym plastikowym? U mnie regeneracja na szybko pod pracą wyglądała tak
Jeżdżę tak do tej pory

Wiec może i u ciebie na jakiś czas da się uratować go.
Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
8 marca 2011, 22:57
przez PiterEL
No dokładnie o to mi chodzi

Ja mam narazie na drucik ale chyba zrobie tak jak Ty masz

Re: [TDI VP] Uszkodzony "gaszak"

Napisane:
9 marca 2011, 10:18
przez przebor
Ja zrobiłem
tak, chyba ze trzy lata temu. Do dziś działa bez najmniejszego problemu i wygląda trochę mniej druciarsko
