Dziwne dźwięki z pod maski = drżenie pedału sprzęgła

Wczoraj w nocy wjeżdżając na parking mojego Leo spotkała dziwna przypadłość
Zacznę od początku
A więc dokładnie około roku temu po odpaleniu silnika usłyszałem z pod maski jakieś bardzo dziwne dźwięki i po 2-3 sekundach silnik zgasł, a po ponownym uruchomieniu wszystko było już
Dźwięk ten można porównać np.gdy w kręcący się wiatrak wsadzimy jakiś przedmiot (takie jakby terkotanie). Taka przypadłość zdarzała się później, co jakiś czas, ale ogólnie bardzo rzadko. Ostatnio od kilku miesięcy zdarzało się to coraz częściej.
No i wkońcu wczoraj wjeżdżając na parking nagle zaczęło terkotać w trakcie jazdy
Dzisiaj jadąc do pracy zauważyłem, że w momencie kiedy chociaż delikatnie dodam gazu dźwięki te ustają lub w momencie gdy nacisnę sprzęgło to cisza (no może tylko delikatnie czasem coś słychać) i jeszcze w momencie jak stoję na światłach na biegu jałowym i słychać te dziwne niepokojące dzwięki to na pedale sprzęgła czuć straszne drżenia
Wie ktoś, co to może być, co się dzieje i co to za dzwine dźwięki?
Bardzo proszę fachowców z forum o szybką pomoc
Zacznę od początku
A więc dokładnie około roku temu po odpaleniu silnika usłyszałem z pod maski jakieś bardzo dziwne dźwięki i po 2-3 sekundach silnik zgasł, a po ponownym uruchomieniu wszystko było już

No i wkońcu wczoraj wjeżdżając na parking nagle zaczęło terkotać w trakcie jazdy

Dzisiaj jadąc do pracy zauważyłem, że w momencie kiedy chociaż delikatnie dodam gazu dźwięki te ustają lub w momencie gdy nacisnę sprzęgło to cisza (no może tylko delikatnie czasem coś słychać) i jeszcze w momencie jak stoję na światłach na biegu jałowym i słychać te dziwne niepokojące dzwięki to na pedale sprzęgła czuć straszne drżenia

Wie ktoś, co to może być, co się dzieje i co to za dzwine dźwięki?

Bardzo proszę fachowców z forum o szybką pomoc