Strona 1 z 1

wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 30 października 2009, 20:50
przez t0led0
witam,

szukałem na forum po wilgoć, wilgoc, mróz, zamrznięte i niestety nic

wsiadam dziś do auta, temp. 0,5stC i od wewnątrz na szybach mam szron. Takze zeby ruszyc musialem go zeskrobac - poczulem sie jak w duzym fiacie w poprzednim wieku ;)

zastanawaiam sie nad zapchanym przeciwpylkowym (wym. na wiosne), ale nie jestem pewien.
wiecej info:
- do srodka nie cieknie
- wycieraczki suche
- nawiew dziala, po zagrzaniu wszystko odparowało
- klima bezproblemowa

kto moze niech pomoze - z gory dzieki - jutro trzeba w droge ruszac ;)

Re: wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 30 października 2009, 20:53
przez Kozak
t0led0, wymień filtr przeciwpyłkowy

Re: wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 30 października 2009, 21:58
przez turbognojek
t0led0 napisał(a): do srodka nie cieknie

jesteś pewien ?

Re: wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 30 października 2009, 22:39
przez kamil-leon
t0led0 napisał(a):od wewnątrz na szybach mam szron

Też tak miałem ze 2-3 razy zeszłej zimy i to po wymienionym na jesień filtrze kabinowym, więc też nie wiem, co mogło być tego powodem :hmmm:

Re: wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 1 listopada 2009, 19:11
przez tomek138
U mnie była taka akcja. miałem dywaniki welurowe... i to one zbierały wilgoć. Po wymienieniu na gumowe z rynienkami problem zniknął... ;)

Re: wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 1 listopada 2009, 19:29
przez Kazam
Spróbuj po zakończonej jeździe zostawić otwarte szyby lub dzwi na 3-4 minuty, powinno poskutkować.

Re: wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 1 listopada 2009, 19:32
przez tomek138
Jeszcze dodam, że po kazdej jeździe musisz wyjać te dywaniki, na których jest woda lub śnieg i oczywiście je opróźnić... ;)

Re: wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 1 listopada 2009, 19:47
przez wihr
t0led0, zapoznaj się z tym tematem i sprawa powinna się rozwiązać!!!
viewtopic.php?t=6648&postdays=0&postorder=asc&start=0

Re: wilgoć wewnątrz

PostNapisane: 16 listopada 2009, 20:18
przez t0led0
temat był już zamknięty a jednak wrócił.
moje spostrzeżenia.
wymieniłem przeciwpyłkowy na nowy i problem zniknął - dzięki Kozak za szybką pomoc.
Przy czym w myśl zasady pech chodzi parami muszę dodatkowo uszczelnić drzwi bo mi tylni dywanik pływa.

Dzięki za kontynuajcę tematu. W moim przypadku był to 100% zużyty filtr - po wymianie problem zniknął.

Ps. Po lekturze tematów dotyczących wody stanowczo stwierdzam, że musi się to wiązać z złą instalacją filtra. Podziękuję faHowcowi za załatwienie suszenia. ;/

Pzdr,