[TDI VP] TDI ASV - dwa problemy techniczne
Napisane: 19 grudnia 2009, 15:53Witam,
mam kilka pytań w związku z moim samochodem.
Pacjent: Toledo II ASV 110KM@150KM/333Nm (u Rogala), Turbo ASZ, sprzęgło: jednomasa+VR6 Sachs, EGR zaślepiony.
1. Uruchomienie silnika. W zasadzie przy ostatnich mrozach -13st ne mam raczej zastrzeżen, ale...
Pierwszy film przedstawia odpalenie po nocy - kazdy słyszy jak to wygląda.
http://www.youtube.com/watch?v=Pm_fxQAEbhs
Drugie odpalenie nastąpiło jakieś 20sec po tym, jak zgasiłem silnik.
http://www.youtube.com/watch?v=Ko1QAf_f5AA
W trzeciej sekundzie słychać przez chwilę taki trzask - trudno mi to zlokalizować, ale chyba dobrze to słychać. Czasami (rzadko) się pojawia, czasami tego nie ma w ogóle (jak za pierwszym odpaleniem). Jakieś pomysły co to może być? I jak waszym zdaniem silnik działa - nie jest przypadkiem za głośny?
2. Sprawa zupełnie inna. Otóż czasami czuć dosyc mocne wibracje na pedałach, głównie na pedale hamulca (jak zatrzymamy auto na hamulcu-np jak stoi na górce). W zasadzie czuć je też na fotelach. Wydaje się, że podczas jazdy silnik trochę głośniej pracuje (choć to może byc tylko złudzenie).
Dodatkowo, przy ruszaniu na sprzęgle z pierwszego biegu - bez dodania gazu, samochód wybija dosyć mocno do przodu (tu już sprzegło puszczone), potem czuć przyduszenie i dopiero zaczyna jechać jednostajnie (trochę trzęsie i słychać plastiki). Dużo bardziej wyczuwalne na zimnym silniku, na rozgrzanym juz mniej...
Nie wiem czy tak powinien się zachowywać diesel przy ruszaniu tylko na sprzegle - generalnie tak się nie jeździ, ale to objaw, który towarzyszy tym drganiom (tak przynajmniej mi sie wydaje).
Wiem, że mam do zrobienia napinacz paska (przynajmniej wg Diagtroników, ja go nie słyszę), ale to raczej nie jest lekarstwo. W Diagtronikach powiedzieli, że takie ruszanie to może być kólko alternatora... Jakieś sugestie? Kąt wtrysku dobry, VAG nie pokazuje błędów...
Pozdrawiam.
mam kilka pytań w związku z moim samochodem.
Pacjent: Toledo II ASV 110KM@150KM/333Nm (u Rogala), Turbo ASZ, sprzęgło: jednomasa+VR6 Sachs, EGR zaślepiony.
1. Uruchomienie silnika. W zasadzie przy ostatnich mrozach -13st ne mam raczej zastrzeżen, ale...
Pierwszy film przedstawia odpalenie po nocy - kazdy słyszy jak to wygląda.
http://www.youtube.com/watch?v=Pm_fxQAEbhs
Drugie odpalenie nastąpiło jakieś 20sec po tym, jak zgasiłem silnik.
http://www.youtube.com/watch?v=Ko1QAf_f5AA
W trzeciej sekundzie słychać przez chwilę taki trzask - trudno mi to zlokalizować, ale chyba dobrze to słychać. Czasami (rzadko) się pojawia, czasami tego nie ma w ogóle (jak za pierwszym odpaleniem). Jakieś pomysły co to może być? I jak waszym zdaniem silnik działa - nie jest przypadkiem za głośny?
2. Sprawa zupełnie inna. Otóż czasami czuć dosyc mocne wibracje na pedałach, głównie na pedale hamulca (jak zatrzymamy auto na hamulcu-np jak stoi na górce). W zasadzie czuć je też na fotelach. Wydaje się, że podczas jazdy silnik trochę głośniej pracuje (choć to może byc tylko złudzenie).
Dodatkowo, przy ruszaniu na sprzęgle z pierwszego biegu - bez dodania gazu, samochód wybija dosyć mocno do przodu (tu już sprzegło puszczone), potem czuć przyduszenie i dopiero zaczyna jechać jednostajnie (trochę trzęsie i słychać plastiki). Dużo bardziej wyczuwalne na zimnym silniku, na rozgrzanym juz mniej...
Nie wiem czy tak powinien się zachowywać diesel przy ruszaniu tylko na sprzegle - generalnie tak się nie jeździ, ale to objaw, który towarzyszy tym drganiom (tak przynajmniej mi sie wydaje).
Wiem, że mam do zrobienia napinacz paska (przynajmniej wg Diagtroników, ja go nie słyszę
), ale to raczej nie jest lekarstwo. W Diagtronikach powiedzieli, że takie ruszanie to może być kólko alternatora... Jakieś sugestie? Kąt wtrysku dobry, VAG nie pokazuje błędów...
Pozdrawiam.