Strona 1 z 1

Nie rozłaczanie napędu przez sprzęgło bez powtarzalnosci.

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 13:37
przez Violetta W-ch
Witam!
Posiadam Leonka z 2004 roku, ARL nie wirusowany- jesli wierzyc książce i przebiegom rocznym poprzedniego właściciela to ma niespełna 100 tyś nalotu.
Zauważyłam że od czasu gdy zawitały do nas temperatury rodem z Kamczatki mam problem z rozłączaniem sie przeniesienia napędu. Po odpaleniu auta na zimnym silniku słychac niepokojące stuki przy skrzyni.
Wracajac do tematu nie rozłaczania napedu przez sprzęgło (objaw nie wystepuje za kazdym razem- brak powtarzalnosci), dojeżdżając do skrzyżowania,hamuję - wciskam sprzęgło i czuję że auto chce jechać dalej-nawet pod górkę jak puszcze hamulec. Dziwne jest to ze nie gaśnie. Problem jest w tej sytuacji z wyrzuceniem biegu na luz. Podczas jazdy problemów ze zmianą biegów nie ma- nic nie zgrzyta. Najczesciej dzieje sie to podczas manewrowania (1 bieg i wsteczny) oraz podczas podjezdzania na światłach do skrzyżowania- wolne predkości obrotowe. Tak jak pisałam obiaw bez powtarzalności, bez względu również jaką temperaturę ma silnik.
Pomyślałam że moze czas na zmianę hydrolu-korek lodowy,woda w przewodach?
Łożysko wyciskowe?-tylko że nie szumi nic czy wcisniete czy nie wcisniete.
Czy ktoś wie co może być przyczyną?

Re: Nie rozłaczanie napędu przez sprzęgło bez powtarzalnosci.

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 15:12
przez bono
Violetta W-ch napisał(a):Pomyślałam że moze czas na zmianę hydrolu-korek lodowy,woda w przewodach?

Kiedy wymieniałaś płyn hamulcowy ?? Może stracił swoje właściwości. Z hamulcami nie ma problemów ??

Ja bym zaczął od tego.

Re: Nie rozłaczanie napędu przez sprzęgło bez powtarzalnosci.

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 17:17
przez Violetta W-ch
Płynu nie wymieniałam, co do hamulców to jadac do Chorwacji zauważyłam że z dużych prędkosci przy hamowaniu do zera pedał robi się twardy i hamulce nie mają swojej 100%skuteczności. Dlatego podejrzewałam płyn bo jeżdzac tam w upale hamulce nie były za dobre- tak jakby płyn sie przegrzewał albo robiły się korki powietrzne, ze sprzegłem też w jednym momencie miałam problem (manewrujac po gwałtownym hamowaniu).
Po powrocie dokonując oględzin klocków stwierdziłam że sa ze szklone i dlatego odwiodłam się od zamiaru wymiany płynu hamulcowego.
Dzięki za szybką odpowiedz.

Re: Nie rozłaczanie napędu przez sprzęgło bez powtarzalnosci.

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 18:37
przez dave
jak osoba z awataru to ty to nie dosc ze ci powiem co gdzie i jak to jeszcze przyjade i ci zrobie to auto, zaleje nowym plynem :P za darmo ;)

Re: Nie rozłaczanie napędu przez sprzęgło bez powtarzalnosci.

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 19:02
przez mazi777
dave napisał(a):jak osoba z awataru to ty to nie dosc ze ci powiem co gdzie i jak to jeszcze przyjade i ci zrobie to auto, zaleje nowym plynem :P za darmo ;)

ja do tego umyje zderzaki i zrobię masaż ;)

Re: Nie rozłaczanie napędu przez sprzęgło bez powtarzalnosci.

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 19:18
przez taktiken
dave, mazi777, kolezanka zadala pytanie.. bez OT mi tu prosze :admin: