Na dywaniku jest klejąca plamka, nagrzewnica leci ? W oleju nie ma masła ?
Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
Błędem: zalanie Borygo do G12?
pembuk napisał(a):BTW czy da się zdiagnozować uszczelkę głowicy jakimś środkiem dodanym do płynu chłodniczego? Jakieś mnie słuchy doszły, że są już takie specyfiki.
pembuk napisał(a):rozyk,
Ile Cie wyjdzie cała ta przyjemność? Mogłbys wyszczególnić cenę za każdą usługę i część :)
Z góry dzięki
P.S. Dzisiaj zwaliłem dolną osłone silnika i posprawdzałem ukłąd chłodzenia, Niestety żadnych wycieków, więc płyn pewnie spalany jest w silniku. Na razie nie ubywa, ale na piatek planuje test na obecnosc spalin. Może mógłby ktoś wskazać jakiś warsztat w Trojmiescie, który to wykonuje? Jest szansa ze w ASO to maja?
Zobacz też, czy na włączonym silniku na wejściu powrotnym do zbiorniczka nie bąbelkuje. Jak już wcześniej pisałem, przy takiej sytuacji zbiorniczek zachodzi sadzą. Być, może u Ciebie jest inna nieszczelność, tj. płyn do oleju, lub płyn idzie w komorę spalania.
pembuk napisał(a):Zobacz też, czy na włączonym silniku na wejściu powrotnym do zbiorniczka nie bąbelkuje. Jak już wcześniej pisałem, przy takiej sytuacji zbiorniczek zachodzi sadzą. Być, może u Ciebie jest inna nieszczelność, tj. płyn do oleju, lub płyn idzie w komorę spalania.
No i wlasnie pytanko bo mi babluje troche z tego wezyka chudego co wchodzi do zbiornika wyrównawczego na górze. Tylko to nie jest jakiś dymek czarnawy tylko raczej mgiełka, chociaz w samym zapachu oparów płynu chłodniczego mam wrazenie, ze czuć stroche sadzę. To bablowanie to chyba nie jest normalna sprawa? Jutro się okaże jak pojadę na test zawartosci spalin. Dzisiaj wyczyszcze jeszcze korek od zbiornika bo moze nie zrzuca cisnienia jak powinien.
wgi napisał(a):vag zanotował jakieś błędy?
bentley napisał(a):Witam
Czytałem cały temat, ale opisze swoją sytuację i poczekam na wasze opinie.
Miesiąc temu wymieniałem kompletny rozrząd. Po wymianie wszystko było okej, żadnych wycieków, żadnego obcierania rolek itd. 3 dni temu zajrzałem pod maskę i zauważyłem, że poziom płynu chłodniczego był poniżej poziomu min (kontrolka coś nie zadziałała). Dolałem więc G12+woda i następnego dnia trzymało poziom. Dziś rano zapaliła się kontrolka temp. Sprawdziłem, płynu znowu ubyło do poziomu mniej niż minimum. Odkręciłem zbiornik i okazało się, że wycieka z niego. Ewidentnie jest za duże ciśnienie w układzie i wywala płyn przez zbiornik.
Większość w tym temacie pisze o uszczelce pod głowicą. Nie wiem czy do końca to jest to ponieważ:
- po odpaleniu nie kopci mocno na biało
- nie ma żadnych śladów płynu w oleju
- nie ma żadnych śladów oleju w okolicach głowicy
- nie pojawiają się bąbelki w zbiorniku podczas dodawania gazu
- nie odczułem spadku mocy silnika
Czy zwiększone ciśnienie w układzie chłodzenia musi wskazywać na walniętą uszczelkę ?
bentley napisał(a):Dodam, że gdy jeżdzę PSJ, do 2000 obrotów, do 100kmh to nie ubyło ani kropli. Dopiero gdy jazda jest bardziej dynamiczna płyn zaczyna uciekać. Planuje pojechać do jakiegoś mechaniora żeby zrobić test na zawartość spalin w płynie chłodniczym. Ile taka operacja może kosztować ? Czy stacje kontroli pojazdów robią takie rzeczy ?
bentley napisał(a):(...) Moim oczom ukazał się identyczny wyciek jak wcześniej - z boku zbiornika z tego wylotu. Nadal nie ma żadnych oznak aby to była uszczelka. Jestem ustawiony z kumplem na poniedziałek. Chcemy przepłukać układ chłodzenia, wymienić płyn i porządnie odpowietrzyć bo myślę, że nadal mam zapowietrzony. No nic to, mam nadzieje, że to coś pomoże. Najłatwiej powiedzieć, że to uszczelka, ale ja się nie poddam
Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości