Stukot w lewym kole- coś pękło ?

Witam, dzis wyjeżdżając spod pracy usłyszałem głośny... odgłos pękającej blachy? Coś w tym rodzaju, w lewym przednim kole. Od razu się zatrzymałem, obejrzałem, ale nic nie zauważyłem, natomiast przy kręceniu kierownicą w miejscu (podczas jazdy zresztą też) jak skece maksymalnie (w obie strony) to słychać taki... brzdęk blachy, jakby blache o blache wyginać, i w pewnym momencie jedna "przeskakuje" za drugą, rozpręża się i wydae brzdęk
(opisywanie dźwięków to jest masakra.....)
no więc znowu do koła, i faktycznie, jest blaszka w kształcie prostokąta, mniej więcej jakieś 10cm na zaciskami hamulców, bliżej osi koła. Mam szerokie felgi i bardzo ciężko zajrzeć mi głębiej, więc nawet nie wiem do czego ta blaszka jest przymocowana. Za to na jej końcu jest chyba jakiś gumowy przewód, taki grubszy, albo kawałek gumy? nie widziałem tego, tylko ręką mogłem "wymacać" . Pojęcia nie mam skąd to całe "ustrojstwo" wyskoczyło czy się odłamało.....
dodatkowa informacja: od trzech dni zapala się kontrolka zurzycia hamulców
Któs potrafi zdiagnozować, albo chociaż przypuszczć co to może być po moim bujnym opisie?
Pozdrawiam,
Lotka
no więc znowu do koła, i faktycznie, jest blaszka w kształcie prostokąta, mniej więcej jakieś 10cm na zaciskami hamulców, bliżej osi koła. Mam szerokie felgi i bardzo ciężko zajrzeć mi głębiej, więc nawet nie wiem do czego ta blaszka jest przymocowana. Za to na jej końcu jest chyba jakiś gumowy przewód, taki grubszy, albo kawałek gumy? nie widziałem tego, tylko ręką mogłem "wymacać" . Pojęcia nie mam skąd to całe "ustrojstwo" wyskoczyło czy się odłamało.....
dodatkowa informacja: od trzech dni zapala się kontrolka zurzycia hamulców
Któs potrafi zdiagnozować, albo chociaż przypuszczć co to może być po moim bujnym opisie?
Pozdrawiam,
Lotka