[TDI VP] Cykanie podczas pracy

Reklama

przez **tomzi** » 18 czerwca 2010, 22:08

Witam. Mam taki problemik. Jak odpalę auto to wyraźnie i głośno zaczęło mi coś cykać z przedziału silnika. Jest takie wyraźne cyk cyk cyk. Dźwięk ten wyraźnie zwiększa częstotliwość w razem ze wzostem obrotów, bądź zmniejsza jak obroty spadają. Błędów nie pokazuje.
O co tu chodzi?

Reklama

przez **Tony Hawk** » 19 czerwca 2010, 07:34

Sprawdź mocowanie plastikowej osłony silnika

U mnie kiedyś było coś niedokręcone i też telepało :-)

Ewentualnie podłóż coś, żeby nie wpadało w rezonans - ubytki gąbki pod osłoną odbijają się z wiekiem auta czkawką...

przez **Axee** » 19 czerwca 2010, 08:13

tomzi, podczas pracy silnika, chwyc reka amortyzator napinacza paska wielorowkowego i sprawdz czy dzwiek ustaje. Rownie dobrze moga klepac zawory lub popychacze hydrauliczne zaworow.

przez **mirek0086** » 14 sierpnia 2010, 22:34

Podłącze się do tematu bo i mnie dotyczy ... a może to być rolka od napinacza ... wpada w jakiś rezonans ... czy może to cykanie jest winą zużycia się lub odkręcenia jakiejś części wewnątrz silnika

Jak myślicie dobry trop

p.s. Jak sami widzicie jestem laikiem w mechanice i kombinuje na zdrowy rozum

przez **slawo80** » 15 sierpnia 2010, 14:01

do sprawdzenia koło pasowe alternatora ze sprzęgiełkiem

przez **Lechu1777** » 15 sierpnia 2010, 18:03

Mi z cykaniem kojarzy się tylko zawór N75, mój cyka jak szalony, a VAG błędu po wyczyszczeniu go nie wywala.

Co do amortyzatora napinacza to miałem wybity, ale cykania on nie przypominał.

przez **Whizz** » 16 sierpnia 2010, 12:18

Kolego radziłbym natychmiast jechac do dobrego mechaniora bo ja obstawiam na 99% cykającą (albo liczba mnoga) szklankę zaworu, czyli tak jak sugerował kolega powyżej popychacz. Miałem to kiedyś przez parę dnia w A3, sprawe olałem i niestety musieli mnie sciągać lawetą z trasy. Uszkodzona szklanka rozłupała gniazdo zaworowe a co za tym idzie oczywiście uszkodziła głowicę. Naprawa przy użyciu używanej głowicy wraz z wymianą rozrządu przekroczyła 2000 PLN...

przez **Marcin_TDI** » 16 sierpnia 2010, 12:32

cykanie to typowy objaw dla zużytych popychaczy zaworowych (czyli popularnych szklanek) - na zimno szczególnie słyszalne - później przycichają lub nie koniecznie.
ważne - częstotliwość cykania wzrasta wraz z obrotami silnika (wałka rozrządu który nimi steruje)

przez **gordon0506** » 26 sierpnia 2010, 07:30

dołącze się do tematu. u mnie też zaczęło cos cykać ale jest to słyszalne jak uchyle szybe od pasażera. rożnież to może być to?? nie chce teraz oddawac auta do mechanika bo na dniach jedzie do compsportu i moze tam by sie tym zajeli.

przez **ckpaco** » 22 września 2010, 22:31

Witam, podłącze się do tematu. U mnie również słychać jakieś cykanie z silnika, słychać je jakby gdy sie stoi przed maska z przodu po prawej stronie, przy szybie. Myśle ze najlepiej ten dzwiek zobrazuje filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=4EfvedUxpnQ

Popychacze były wymieniane. Jak myślicie koledzy co to może być? Dźwięk pojawia się po pewnym czasie, zaraz po uruchomieniu auta raczej go nie słychać.

przez **GreyFox10sl** » 3 października 2010, 23:01

witam ... u mnie wystapilo cos dzisiaj niepokojacego po ok 15 godz postoju mojego leona gdy go zapalilem slyszalem takie szuranie po lewej stronie silnika jakby cos chodzilo na sucho? gdy przejechalem sie nim przestalo ...jak kumpel go zgasil to tez bylo slychac to szuranie ...dodam ze motor nie byl jeszcze zagrzany...co to moze byc?

przez **Sammael** » 3 października 2010, 23:09

ale takie szurszurszur czy szur z delikatnym poślizgiem czy może bardziej chrumchrumchrum?

przez **GreyFox10sl** » 4 października 2010, 00:10

taki szru szruu jakby jakas rolka czy cos? teraz z ciekawosci poszedlem i zapalilem go i nic nie bylo slychac tylko jak go zgasilem to bylo slychac taki pisk

przez **wgi** » 4 października 2010, 10:20

Jak przez forum zdiagnozować "taki pisk"?
Nagraj filmik, wrzuć na yt albo podjedź do jakiegoś mechanika...

Sammael napisał(a):ale takie szurszurszur czy szur z delikatnym poślizgiem czy może bardziej chrumchrumchrum?

GreyFox10sl napisał(a):taki szru szruu

przez **Tony Hawk** » 22 kwietnia 2012, 12:01

Marcin_TDI napisał(a):cykanie to typowy objaw dla zużytych popychaczy zaworowych (czyli popularnych szklanek) - na zimno szczególnie słyszalne - później przycichają lub nie koniecznie.

ważne - częstotliwość cykania wzrasta wraz z obrotami silnika (wałka rozrządu który nimi steruje)

Przepraszam za odgrzewanie kotleta, ale problem dopadł i moje auto. Moje podejrzenia padło właśnie na szklanki, ale powyższa wypowiedź zbiła mnie trochę z tropu: u mnie cykanie pojawia się dopiero na porządnie rozgrzanym silniku (np. po kilkukilometrowej przejażdżce). Wszystko zaczęło się zaraz po wymianie oleju - jakiś tydzień temu. Być może istotny szczegół: wcześniej miałem wlany Castrol Magnatec 5W40 B4, teraz wlany jest ten sam ale z oznaczeniem C3, pytanie brzmi - czy to cokolwiek zmienia? W przyszłym tygodniu jadę na diagnostykę silnika, ale pomyślałem, że i Wam zawrócę głowę, może coś zasugerujecie dodatkowo?

Pozdrawiam.

przez **slawo80** » 22 kwietnia 2012, 12:41

[quote="Tony Hawk] Wszystko zaczęło się zaraz po wymianie oleju - jakiś tydzień temu. Być może istotny szczegół: wcześniej miałem wlany Castrol Magnatec 5W40 B4, teraz wlany jest ten sam ale z oznaczeniem C3, pytanie brzmi - czy to cokolwiek zmienia?
Pozdrawiam.[/quote]

Co do oleju to nie ma to znaczenia ponieważ oba spełniają tą samą normę, prędzej z jakiego źródła ten olej?

przez **wikara** » 22 kwietnia 2012, 20:54

Tony Hawk czy to taki dżwiek jest u ciebie?
http://www.youtube.com/watch?v=2ocfpg_H8-Q
to mój filmik i słychac cos na mocno rozgrzanym silniku,cykanie jednostajne i z wzrostem obrotów ono przyspiesza to cykanie coraz szybciej,na zimnym brak odgłosów,najbardziej słyszalne w okolicach na 3biegu około 60km/h 3 dni słychac na rozgrzanym u mnie a jedne dzień nie słychać ,napinacz wymianiałem 12tys temu wiec przypuszczenia padały na niego ,a szklanek przy wymianie rozrządu nie wymieniałem wiec moze to one ,musiałbym ściagnać pasek ,alternatora i wtedy sprawdzic czy nadal jest ten dzwiek.

przez **Tony Hawk** » 22 kwietnia 2012, 21:05

wikara: Dochodzę do wniosku, że to jest wróżenie z fusów. Jadę jutro na garaż ze stetoskopem, trzeba zlokalizować źródło hałasu w najprostszy z możliwych sposobów.

przez **wikara** » 22 kwietnia 2012, 21:27

To czekam co wykazało,i prosze pisz,a hałas to taki jak podałem w liniu czy inaczej słychac u ciebie:)

przez **Tony Hawk** » 22 kwietnia 2012, 21:38

W moim subiektywnym odbiorze - o ile można wysnuć jakiekolwiek śmiałe wnioski na podstawie filmu z youtube - w przypadku Twojego auta brzmi to bardziej jak rolka - mam wrażenie, że częstotliwość tego hałasu jest mniejsza niż obroty silnika... ale to trudno to ocenić jednoznacznie, filmy z youtube nie gwarantują dobrego pasma przenoszenia audio.

przez **Nogaj** » 22 kwietnia 2012, 23:24

Tony Hawk napisał(a):W moim subiektywnym odbiorze - o ile można wysnuć jakiekolwiek śmiałe wnioski na podstawie filmu z youtube - w przypadku Twojego auta brzmi to bardziej jak rolka - mam wrażenie, że częstotliwość tego hałasu jest mniejsza niż obroty silnika... ale to trudno to ocenić jednoznacznie, filmy z youtube nie gwarantują dobrego pasma przenoszenia audio.

Jak się mogę wtrącić to też mi się tak wydaje :wink:

Cykanie przez np walniętą szklankę słychać delikatnie i jest to ewidentne cykanie które można pomylić np z uszkodzoną podkładką wtrysku :-D

Zwal czapkę i sprawa się myślę wyjaśni.

przez **twisniowski86** » 24 kwietnia 2012, 10:00

tomzi napisał(a):Witam. Mam taki problemik. Jak odpalę auto to wyraźnie i głośno zaczęło mi coś cykać z przedziału silnika. Jest takie wyraźne cyk cyk cyk. Dźwięk ten wyraźnie zwiększa częstotliwość w razem ze wzostem obrotów, bądź zmniejsza jak obroty spadają. Błędów nie pokazuje.

O co tu chodzi?

Dokładnie to samo u mnie po pewnym czasie przestaje (slyszalne na zimnym silniku) odgłos dobiegający z okolic rozrządu wymieniany kompletny (od wymiany przejechane 20 tys km )

dorzucam filmik:
http://youtu.be/n9VhIPz6zBY

przez **RaDeK86** » 24 kwietnia 2012, 14:00

Według mnie to bardziej świerszczenie niż cykanie jakby jakaś rolka już nie domagała, może od alternatora? Ja mam cykanie jak odpale na zimnym ale u mnie ewidentnie amortyzatorek od napinacza paska wielorowkowego hałasuję.

przez **Bob_DG** » 7 maja 2012, 19:31

Witam, tydzień temu zakupiłem Leona 1.9 TDI ASV 2003 rok 243 tys przebiegu. Zarówno na zimnym jak i na ciepłym (na ciepłym może trochę mniej) słychać wyraźne cykanie. Prawdopodobnie będą to już tu wspomniane szklanki. Pozatym cykaniem nic się nie dzieje, odpala na dotyk, nie kopci. Nagrałem filmik jakby ktoś mógł zerknąć żeby się upewnić w 100%. Rozrząd był wymieniany przy 180 tys więc może narazie się wstrzymać i nie ruszać do kolejnej wymiany.

http://w931.wrzuta.pl/film/05KXb5G3xyu/1.9_tdi_asv

przez **Tony Hawk** » 7 maja 2012, 19:44

Szklanki, w moim leonie miałem to samo cykanie. W zeszłym tygodniu wymieniłem szklanki i przy okazji pasek rozrządu z napinaczem i rolką, bo stary zestaw służył już jakieś 55 tysięcy. Silnik pracuje teraz czysto. W ogóle to szklanki padają średnio po 100 tys.

przez **wikara** » 10 maja 2012, 14:37

Ja nadal nie zidentyfikowałem mojego objawu,kupiłem wczoraj napinacz z myślą ze moze to on ,ale odgłos w ogóle nie dobiega z strony rozrządu i napinacza,tylko jak na filmie dobrze słychać i najgłośniejszy tam jest punkt z 00.24do 00.28min i zaś 1.17 do 1.25min i najgłośniej słychac jak zbliżam do silnika aparat telefoniczny od strony prawej tam najgłośniej w 2.01min do 2.04min.
I zaś jak stoje z boku auta z prawej strony tez słychac i cały czas ten dżwiek po rozgrzaniu autka ,czy na jałowym czy jak jade i dodaje gazu to słychać,ale nie zawsze słychac jak jade i dodaje gazu też sa momanty ze jest cisza np 3km nic nie tłucze matalicznie.Dżwiek padajacych szklanek co jak sadzicie czy jednak ten napinacz?
Ktos cos jeszcze wyduma z tego filmu youtube?:)
http://www.youtube.com/watch?v=WQGKo6c_ ... e=youtu.be

przez **SerAcer** » 11 maja 2012, 09:39

Dla mnie to są szklanki, aczkolwiek po samym dzwięku z filmu nikt nie może być w 100% pewny. U mnie po wymianie szklanek silnik pracuje o wiele ciszej niż przed

przez **leszekpb** » 11 maja 2012, 12:46

Witam, dołączę się do tematu...
U mnie też coś cyka... im większe obroty tym szybciej, ale najbardziej słyszę to z wnętrza samochodu jadąc np na 4.biegu troszkę poniżej 2 tys obrotów i delikatnie przyspieszając...

przez **adam1.9TDI** » 11 maja 2012, 20:57

wikara, jak dla mnie to z dwumasu ja mam to samo tylko ze u mnie ustaje po wciśnięciu sprzęgła... glowy uciac sobie nie dam ale ja sie do tych dziwnych stukow przyzwyczailem, 30tys km tak zrobilem i nic mi jeszcze z silnika nie wyskoczylo... :-D

przez **lukero-madnes** » 1 czerwca 2012, 19:07

Witam ja od zakupu swojego leona ASV 3 miesiące temu też od początku coś cyka spod maski,
wymieniono szklanki, kompletny rozrząd z pompą, N75 w porządku, koło pasowe alternatora itp też
czy macie jakieś inne sugestie ?

przez **PROSTO** » 2 czerwca 2012, 20:47

"cykac" moze filtr wegla aktywego (foto z audi a3 -chodzi o lokalizajce)
http://imageshack.us/photo/my-images/87 ... ffmed.jpg/
moze tez zawor N75 lub tez napiancz paska klinowego

przez **lukero-madnes** » 28 grudnia 2012, 20:13

PROSTO napisał(a):"cykac" moze filtr wegla aktywego (foto z audi a3 -chodzi o lokalizajce)
http://imageshack.us/photo/my-images/87 ... ffmed.jpg/
moze tez zawor N75 lub tez napiancz paska klinowego

wyjaśnij tę sugestię ?

przez **pampi** » 28 grudnia 2012, 20:33

Wyłącz nawiew

U mnie czasem cyka

przez **lukero-madnes** » 28 grudnia 2012, 20:43

nawiewy czy klima odpada bo cyka czy włączone nawiewy czy wyłączone,
oprócz podzespołów które wymieniłem wcześniej ostatnio doszła nowa dwumasa, ale cykanie zostało
zauważyłem że gdy podczas jazdy wciskam sprzęgło to cykanie słabnie

przez **kruczek88** » 30 grudnia 2012, 11:23

Witam,

U mnie dźwięk objawia się w następujący sposób http://www.youtube.com/watch?v=wrr6_1dsFpQ Dzieje się to tylko jak jest zimny po przejechaniu 10 km wszystko cichnie. Co to może być.

przez **QQmonzter** » 30 grudnia 2012, 21:43

Mam ten sam objaw i ostatnio zgłębiałem temat z Axee, prawdopodobnie któraś rolka prowadząca z rozrządu świruje. Jest jeszcze mała szansa, że to uszczelniacz wałka.

przez **pietrek86** » 30 grudnia 2012, 23:23

Ja mam podobny problem w 1.6 16V

i chodzi o filtr węgla aktywnego nie wiem o co biega z nim że cyka ale na razie wszystko ładnie pracuję więc uznałem po prostu że ten typ tak ma

No chyba że ma ktoś jakieś sugestię co można z tym fantem zrobić

przez **lukero-madnes** » 30 grudnia 2012, 23:57

właśnie filtr węgla ciągle mnie to zastanawia mianowicie jak na 100 zdiagnozować że to jest przyczyną cykania i czy można to jakoś wymienić ?

przez **Axee** » 31 grudnia 2012, 01:09

lukero-madnes napisał(a):właśnie filtr węgla

lukero-madnes, o to najmniej sie musisz martwic, bo w dieslu akurat go nie ma ...

Czesta przyczyna w ASV jest napinacz paska alternatora, wystarczy sciagnac pasek alternatora i posluchac czy dalej szumi/cyka/piszczy. Jesli nie szumi/cyka/piszczy, to przyczyna moze byc napinacz paska alternatora, rolka alterantora, rolka/sprzeglo klimy. Jesli dalej szumi/cyka/piszczy, to przyczyna moga byc rolki lub napinacz paska rozrzadu lub mniej prawdopodobne uszczelniacz walka rozrzadu.

Jeszcze prosciej zaczac: chwycic reka za amortyzator napinacza paska alternatora i czasami tak mozna zdiagnozowac zrodlo niepokojacych dzwiekow.

Samo cykanie moze pochodzic rowniez od zuzytych hydropopychaczy, dzwigienek i walka rozrzadu, niemniej to inny rodzaj cykania niz te z ukladu paskow. Zazwyczaj jest wzmozone przy zimnym silniku i gestym oleju.

przez **lukero-madnes** » 31 grudnia 2012, 01:34

wprowadził w błąd kolega - PROSTO

lukero-madnes napisał(a):
PROSTO napisał(a):"cykac" moze filtr wegla aktywego (foto z audi a3 -chodzi o lokalizajce)
http://imageshack.us/photo/my-images/87 ... ffmed.jpg/
moze tez zawor N75 lub tez napiancz paska klinowego

wyjaśnij tę sugestię ?

No dobra Ax podałeś wiele przyczyn a jeśli to wszystko już wcześniej sprawdziłem (wymieniłem niektóre rzeczy) i dalej nic, to nic więcej być nie może ?

przez **Axee** » 1 stycznia 2013, 09:44

lukero-madnes, na odleglosc i bez auta to mozna tylko gdybac. Moze i moze byc wiecej, ale bez auta Ci tego nie powiem.

przez **lukero-madnes** » 1 stycznia 2013, 20:51

no ja rozumiem że bez auta ciężko ocenić chętnie bym do ciebie zawitał gdyby km było mniej, u mnie mechanicy nie wiedzą co to może być - zapewne jakaś pierdoła, ale ja dążę do perfekcji i takie drobnostki mnie czasem denerwują :evil:

przez **rafaello0016** » 16 stycznia 2013, 18:03

mam taki sma objaw na zimnym silniku jest taki cykanie. Jesli to szklanki to ile kosztuje taka wymiana ? Co to moze byc innego ? I czy wogole zwracac na to uwage bo czytalem to niektorzy pisza ze w zimie czasami tak jest

przez **lukero-madnes** » 16 stycznia 2013, 18:27

Ja mam odkąd kupiłem wymiana szklanek (270zł) rozrządu i innych pierdół nie pomogła, nic z silnika nie wyleciało, ale jest to denerwujące

przez **rafaello0016** » 17 stycznia 2013, 17:07

no troszke moze zdenerwowac czlowieka

Ale to tylko na zimnym i tylko na poczatku troche a pozniej juz ustaje

przez **QQmonzter** » 18 stycznia 2013, 01:36

Nie wiem czy ktoś z was przeczytał mój poprzedni post - sprawdźcie sobie rozrząd, konkretnie rolki napinające, u mnie po czyszczeniu ich na chwilę hałas ustał ale po nocy w garażu była znowu ta sama historia.
Ja powoli szykuję się do wymiany rozrządu i mam nadzieję, że po tym problem ustanie.
Dodam tylko, że u mnie dźwięk jest identyczny jak na filmiku - brzmi jak by guma ocierała o gumę w jednym miejscu paska, dźwięk jest równy z obrotami, czyli większe obroty - szybciej hałasuje. Wrażenie jest jak by dochodził gdzieś z dołu od strony ściany grodziowej, po nagrzaniu u mnie jestem w stanie usłyszeć dźwięk delikatnego cykania ale osoba, która nie wie czego 'szukać' tego nie zauważy, na zimnym słychać na pół parkingu.

przez **lukero-madnes** » 18 lutego 2013, 23:51

wrzucam filmiki mojego cykania
- po odpaleniu na zimnym
http://www.youtube.com/watch?v=5dP_ehB7 ... e=youtu.be
- w czasie jazdy - słychać rezonans podczas przyspieszania
http://www.youtube.com/watch?v=8EJQX21o ... e=youtu.be

przez **PiterEL** » 23 marca 2013, 19:33

Mam podobne hałasy co ty na tych filmikach i wymiana szklanek tez nic nie pomogła... Przejechane mam 201 000km... Nie wiem gdzie szukac jeszcze przyczyny. Nie wiem czy tez powiazane jest to z tym ale przy mrozach jak dziś ok -10 jak odpale auto ma nierówne obroty jakby zle pracowal silnik i puszcza dość dużego dyma z tylu po odpaleniu... po chwili obroty się wyrownuja....klepanie trochę cichnie ale nie całkowicie...
Nie wiem już cos jest z tym autem. Może macie jakies sugestie.
Aku mam trochę slaby ale odlala za pierwszym jednak przy odlaeniu lubi już nawet zamigac kontrolka alarmu co swiadczy o slabym aku... ale akumlator chyba nie ma wpływu na klepanie.

przez **Matin82** » 23 marca 2013, 22:06

PiterEL napisał(a):ale akumlator chyba nie ma wpływu na klepanie.

niby nie, ale spróbuj go naładować i odpalić na mrozie, zobaczysz czy jest poprawa czy nie -> to nic nie kosztuje, a może wyjaśnić. Chmurę masz właśnie od tego, że auto nie odpaliło od razu i ładnie, jest to chmura z niespalonego paliwa. Jak odpali idealnie to i chmura pewnie zniknie.

Kąt wtrysku ile ma?

-- 23 mar 2013, o 23:06 --

przez **PiterEL** » 26 marca 2013, 11:01

Naładowałem akumlator... Wczoraj rano po nocy (bo ładowałem w niedziele) nawet lepiej odpalił... Może ideał to nie był...
A dziś już znów źle... Poniżej filmik jak dziś to wyglądało.
http://www.youtube.com/watch?v=N6F5Op7HE_g

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum