LeonClub

Witam. Jakiś czas temu oddałem auto na wymianę rozrządu i szklanek. Wszystko do tego czasu było ok. Dodam że szklanki kazałem wymienić z racji niepokojącego cykania ale do rzeczy. Mechanik miał też wymienić wewnętrzną obudowę rozrządu ponieważ stara była pęknięta. Auto po zmianie rozrządu chodzi świetnie.. zbiera się w każdym zakresie obrotów. Problem to rozruch na zimnym silniku. Mianowicie.. auto np przy 9 stopniach powyżej 0 odpala ale z problemem.. przez raptem 2 sekundy chodzi nierówno wchodzi na obroty i jest wszystko w porządku. Pojechałem i zmieniliśmy kąt wtrysku bo był dużo za duży.. na 51. Auto rozpalało lepiej ale to jeszcze nie to. Teraz po 2 tygodniach jest podobna historia i co ciekawe kąt wtrysku na ciepłym wynosi 47-48 a po tygodniu 51 cały czas. Po podłączeniu do Vag-a nie ma żadnych błędów. Na ciepłym silniku (88,6 stopnia) dawka startowa = 20,6 mg/R , dawka na jałowym 3,6 mg/R. Jak myślicie co może być nie tak ? Kąt za wczesny ? Układ raczej się nie zapowietrza bo wygląda ok. Auto 5 letnie z 135000 km z książką serwisową do końca. Motor ASV 110km. Ręce już mi opadają... :/ Podejrzewałem że może rozrząd źle ustawiony.. ale mechanik zapewniał mnie że jeśli byłby źle ustawiony to wtedy nie dałoby rady ustawić kąta wtrysku... Pomocyy... Po nocy 2 sekundy chodzi nierówno i wszystko wraca do normy.. na ciepłym pali idealnie.. co może być przyczyną...? Dodam że świece również wymieniłem na nowe.. Ratujcie chłopaki

według mnie to normalne jeżeli chodzi o rozruch.
Na zimnym jak odpalisz(jeszcze teraz przy niższych temp) to musi przez chwilkę dojść do siebie. Ogółem bym się nie martwił...

Wg mnie to normalka. Zwróć uwagę, że świece grzeją dopiero od +5 stopni Celsjusza, tak więc przy "granicznej" temp. 6-10 rozruch odbywa się z pewnymi trudnościami... U mnie pomaga zagrzanie świec na dwa razy do "pyknięcia".

No tak tylko wcześniej tego nie było.. a może po prostu odpalany był w wyższych temperaturach i tego nie zauważyłem... bo mam leona od końca maja.. no ale wcześniej tego nie było i to mnie martwi.. ehh.. Ustawiać ten kąt na 49-51?

Neyson ja też mam taki objaw z rana i to nie za każdym razem spróbuj pdgrzać świece dwa razy u mnie to pomaga.A byłem już na vagu kilkakrotnie u dobrego mechanika i to podobno tak jest tak jak pisał uti10

Czy normalnym jest wieksze telepanie sie silnika podczas uruchomiania na zimnym ? (po nocy).

Gdy jest cieply objaw nie wystepuje. Jesli to anomalia, to czym moze byc spowodowana?

Czy normalnym jest wieksze telepanie sie silnika podczas uruchomiania na zimnym ?

mi kulawo odpalał jak świecie były spalone. Po wymianie bez zarzutu.

No to ciekawe czy wszyscy tak mają czy tylko my A wy chłopaki jaki macie kąt wtrysku paliwka w swoich ASV?

Ja w swoim ASV mam kąt wtrysku ustawiony na 65 na wykresie wyszło minimalnie powyżej górnej granicy i odpala bez problemu do -5 stopni później zaczynają się juz malutki problemy ale prawdopodobnie to wina świec żarowych

Chyba u siebie też przestawię bo 47 to chyba trochę za wcześnie.. i Zobaczę jak to będzie wyglądało przy rozruchu... ale wątpię że to może być powodem ajj;/

Neyson napisał(a):przestawię bo 47 to chyba trochę za wcześnie

a moze nie za wczesnie, a w normie?
Kat poczatku wtrysku zalezny jest rowniez od temperatury silnika, paliwa.

Mam identyczny objaw,kolega ma toledo i też tak startuje,kąt ustawiony na 52 na ciepłym.

Chłopaki a jaka jest u was temperatura paliwa na rozgrzanym silniku ? Niech ktoś rzuci okiem.. będę na prawdę wdzięczny.. Mam jeszcze jedno pytanie.. Czy możliwe jest że rozrząd może być przestawiony o jeden ząb skoro dało się idealnie ustawić kąt wtrysku ?

Mam te same objawy, muszę tylko sprawdzić kąt wtrysku jaki mam ustawiony. Świece i aku nowe wszystko.

Witam. Chyba już wiem co jest powodem mojego problemu. Przed porannym odpalaniem odpiąłem wtyczkę od przepływomierza i doznałem szoku Auto odpaliło i silnik zapala od razu jak należy bez żadnego dymu i nierównych obrotów itp. Dzisiaj zrobiłem ponowną próbę i znowu auto odpaliło na jeden obrót rozrusznika... także wina chyba leży po stronie przepływomierza... Ehh ile czasu ja nad tym wszystkim spędziłem to tylko ja wiem... Dodam że wlot od odmy mam zaślepiony i odma puszczona jest ... .... i ciekawe czy przez ten brak powietrza ze skrzyni korbowej auto paliło nierówno...Teraz kieruję kolejne pytanie.. jeśli zechcę wymienić przepływomierz to trzeba będzie jakoś adoptować ten drugi

Adaptacji nie trzeba wykonywać ino podpiąć i śmigać

Dzięki za info !