LeonClub

Witam wszystkich
Wczoraj padło mi serwo w moim autku i takie mi się nasunęło pytanko z tym związane: czy owe zepsute serwo mogło mieć wpływ na odczuwalną moc silnika? tzn czy uciekające ciśnienie powietrza spod pedału hamulca mogło mieć wpływ na sterowanie turbinką?
Ostatnio właśnie mój Leon zaczął się dziwnie zachowywać - przy zimnym silniku wszystko OK natomiast gdy sie lekko nagrzał zaczął "łapać dziury" w zakresie pełnej pracy turbiny (około 2-3 rpm). Chwilowo nie ciągnął a za chwile już ciągnął. Czy to może być wpływ początku się psucia serwa?

Marijusz napisał(a):? tzn czy uciekające ciśnienie powietrza spod pedału hamulca mogło mieć wpływ na sterowanie turbinką?

tak, jak najbardziej. Gruszka jest sterowana podciśnieniowo, ostatnio ktoś wrzucał właśnie takiego loga (chyba wczoraj albo dzisiaj) i widziałem, że wypełnienie zaworka N75 strasznie wariowało, to nie Ty byłeś? bo mi się nie chciało w tamtym temacie odpisywać

Sammael napisał(a):

Marijusz napisał(a):? tzn czy uciekające ciśnienie powietrza spod pedału hamulca mogło mieć wpływ na sterowanie turbinką?

tak, jak najbardziej. Gruszka jest sterowana podciśnieniowo, ostatnio ktoś wrzucał właśnie takiego loga (chyba wczoraj albo dzisiaj) i widziałem, że wypełnienie zaworka N75 strasznie wariowało, to nie Ty byłeś? bo mi się nie chciało w tamtym temacie odpisywać

Nie, to nie ja byłem. Ja jeszcze logów ze swojego monstrum nie wrzucałem. A serwko mi padło totalnie i do póki nie przyjdzie przesyłka z "nowym" serwem jeżdżę bez wspomagania a i turbawka ma jakieś dziwne dziury. Chociaż te dziury już wcześniej zauważyłem. Mogło już wtedy serwo przepuszczać?