Strona 1 z 1

Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 9 grudnia 2010, 22:56
przez sulik18
Czy po uruchomieniu silnika powinno się natychmiast ruszać, czy trzeba poczekać aż się olej rozprowadzi?. Czy teraz w zimie można uruchomić silnik i skrobać szyby?. Słyszałem różne zdania zdania na ten temat, że może się np. katalizator uszkodzić. Chciałbym poznać opinie na ten temat bo nie znalazłem tego na forum.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 9 grudnia 2010, 23:00
przez bartosz707
Ja osobiście ruszam od razu, silnik przy małym obciążeniu szybciej się rozgrzeje i rozprowadzi olej a jeśli on bedzie na jałowym biegu to o wiele dłuzej sie rozgrzewa oczywiście mówie o silniku jak i o skrzyni biegów. Ja rano ruszam i jade z obrotami max 2tys

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 10 grudnia 2010, 00:07
przez tadeusz0112
witam, równierz nie czekam zbyt długo po odpaleniu silnika, około 30 - 60 sekund max i ruszam. do momentu aż silnik nie rozgrzeje się do temperatury roboczej, czyli dopóki na wskaźniku nie zobaczę 90 stopni staram się nie przekraczać 2 tys. obrotów, często-gęsto jadę coś pomiędzy 1600 a 1900 obr/min, a po około 8 kilometrach mam już ładnie ciepło:), pozdrawiam.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 10 grudnia 2010, 07:30
przez slawo80
Z tego co obecnie czytam to wszędzie zalecają, przy obecnych silnikach ruszanie od razu (odczekać te 10 sek.) a nie grzanie na postoju, jak piszą wyzej silnik szybciej się wtedy nagrzeje, byle nie kręcić go wysoko dopóki nie osiągnie właściwej temperatury, poza tym z tego co sobie przypominam gdzieś pisali że grzanie na postoju jest szkodliwe dla silnika ale nie pamiętam o co chodziło.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 10 grudnia 2010, 11:08
przez konstant
tadeusz0112 napisał(a):witam, równierz nie czekam zbyt długo po odpaleniu silnika, około 30 - 60 sekund max i ruszam. do momentu aż silnik nie rozgrzeje się do temperatury roboczej, czyli dopóki na wskaźniku nie zobaczę 90 stopni staram się nie przekraczać 2 tys. obrotów, często-gęsto jadę coś pomiędzy 1600 a 1900 obr/min, a po około 8 kilometrach mam już ładnie ciepło:), pozdrawiam.


90 stopni na wskaźniku cieczy chłodzącej nic nie znaczy.
Tu chodzi o temperature oleju, a takiego wskaźnika fabrycznie nie ma.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 10 grudnia 2010, 11:45
przez bono
bartosz707 napisał(a):Ja rano ruszam i jade z obrotami max 2tys

tadeusz0112 napisał(a):często-gęsto jadę coś pomiędzy 1600 a 1900 obr/min,


Już pisałem parę razy, że dieslem to najlepiej jest jeździć w zakresie 2000 - 3000 obr/min. Wtedy najefektywniej się rozgrzewa i olej ma odpowiednie ćiśnienie i jest wszędzie rozprowadzany. To czy czekać czy ruszać po odpalniu auta to kwestia indywidwidualna, jak komuś zależy na środowisku nech rusza w siną dal ;-)

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 10 grudnia 2010, 11:58
przez wgi
Raz sobie odpal i od razu jedz a drugiego dnia odpal, odśnież i dopiero jedź.
Ja wolę drugą metodę żeby olej spokojnie się rozprowadził i dopiero ruszam. Auto całkiem inaczej chodzi.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 10 grudnia 2010, 19:44
przez transit_master
Jak trzeba odśnieżyć to odpalam i odśnieżam :P Jak nie ma takiej potrzeby ruszam od razu. Silniczek staram się trzymać tak jak
bono napisał(a):w zakresie 2000 - 3000 obr/min
Ale nie gwałtowne przyspieszanie tylko "normalne" ;)

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 10 grudnia 2010, 20:36
przez Sebool2006
Mirczas napisał(a):Jak trzeba odśnieżyć to odpalam i odśnieżam Jak nie ma takiej potrzeby ruszam od razu. Silniczek staram się trzymać tak jak bono napisał/a:
w zakresie 2000 - 3000 obr/min
Ale nie gwałtowne przyspieszanie tylko "normalne"


Również mam taką metode jak Mirczas

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 10 grudnia 2010, 21:01
przez michal3m
Ja odczekuje z 30 sekund aż zacznie normalnie pracować i ruszam (albo odśnieżam w miedzy czasie)2-2,5 tysiąca nie więcej za mało też nie może być bo turbina się okopci, gdzie coś takiego czytałem;), jak wyłączam auto to odczekuje 1-2 minuty.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 11 grudnia 2010, 00:18
przez tadeusz0112
...tak wiem że temperatura na wskaźniku nie oznacza że olej już tyle ma, i tu masz rację Konstant, chodziło mi o to że nie męczę silnika dopóki odpowiednio się nie nagrzeje, wiadomo że gdy jak tylko na wskaźniku wskazówka wskoczy na 90 stopni, to nie cisnę go do czerwonego pola od razu, po prostu chciałem przekazać kolegom że najpierw odpowiednio nagrzewam auto zanim zacznę brykać:). Natomiast kolega Bono napisał że najlepiej dieslem jeździć w zakresie 2- 3 tys. obrotów, i tak też przeważnie jeżdżę, natomiast jadąc na zimnym silniku nie mam odwagi i sumienia tak "wysoko kręcić" mojego autka, wolę przejechać te kilka kilometrów na spokojnie. Zresztą leon to nie mój pierwszy samochód z silnikiem tdi i z poprzednim też tak postępowałem i wszystko było OK:). Pozdrawiam.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 15 grudnia 2010, 21:50
przez dezeus
Zgadzam się z przedmówcom , jak odpalę i nie muszę odśnieżyć dosłownie chwilka i jadę ale spokojnie i nie żadne 2-3 tys. :nonono: , tylko do 2-2.2 tys. po prostu spokojnie ale jak już osiągnie 90 *C staram się zawsze troszkę przegonić jak tylko droga pozwoli do 3.5 tys. .
Natomiast mam pytanie do osób mających wskazniki temp. oleju jak szybko nagrzewa się olej od płynu chłodzącego przyjmuje się że tak samo ale czy naprawdę?

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 15 grudnia 2010, 23:22
przez rossi
dezeus napisał(a):Natomiast mam pytanie do osób mających wskazniki temp. oleju jak szybko nagrzewa się olej od płynu chłodzącego przyjmuje się że tak samo ale czy naprawdę?


nie...u mnie gdy płyn ma 90stopni to olej dopiero około 60-70stopni...olej duzo wolniej się nagrzewa niż płyn chłodzący wiec radze jeszcze nie katować do 3,5tys obrotów zaraz po tym jak wskazówka płynu pokaże 90 ;)

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 15 grudnia 2010, 23:31
przez rutek-wat
Panowie zwróćcie uwagę na jedno logiczne powiązanie jeśli chodzi o temp i obroty- ograniczamy obroty silnika do niezbędnego minimum ze względu na temperaturę (nie chcecie kręcić wyżej - bo temperatura oliwy jest zbyt mała)- ale też niska temp oznacza co najmniej przymrozek więc w tym momencie ograniczmy obroty ze względu na brak przyczepności (no bo temp jest zbyt niska :D ) . Więc jedno z drugim jest jak najbardziej ze sobą powiązane- dotyczy to się przede wszystkim etapu "nagrzewania". Ale nie ma co ukrywać że nawet pomimo osiągnięciu 90 st nie będziecie zap...ć bo warunki są jakie są....
Apeluję do Wszystkich "nietechnicznych" żeby kierowali się bodaj logiką :)

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 15 grudnia 2010, 23:50
przez Gniwero
Czy podczas grzania silnika na biegu jałowym olej jest dobrze rozprowadzany, ma wystarczające ciśnienie, żeby dobrze nasmarować silnik? Ja mam wpojone, że silnik najlepiej rozgrzewać podczas jazdy, oczywiście spokojnej.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 15 grudnia 2010, 23:55
przez rutek-wat
Gniwero napisał(a):Czy podczas grzania silnika na biegu jałowym olej jest dobrze rozprowadzany, ma wystarczające ciśnienie, żeby dobrze nasmarować silnik?

Gniwero napisał(a):najlepiej rozgrzewać podczas jazdy

i gdzie tu logika ?? Czy Twoim zdanie konstruktorzy to takie barany którzy nie zapewniają smarowania elementów / podzespołów silnika / auta podczas postoju ??
A jak ma się pytanie odnośnie rozprowadzenia do rozgrzania ??

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 00:01
przez dezeus
Czyli jednak jak tu kolega wyżej napisał oliwa nagrzewa się wolniej niż płyn ..? dziwne raczej nie możliwe według mnie ale to inna kwestia czujnik czujnikowi nie równy i tyle , ale jeżeli ktoś tak stwierdził niech będzie .Natomiast zdaje sonie sprawę że mimo uzyskania 90 na blacie na Vagu jest raptem 80 coś takiego(przynajmniej u mnie) , na pewno nie ma 90 testowałem to i tak wychodziło . Żeby nie wpadać w paranoje moje dewiza osiąga na blacie 90 przejeżdzam troszkę i "pociskam ".
Natomiast takie małe spostrzeżenie sporo pracuje na traktorach John Derr 6330 zawsze bieżący rocznik , w okresie letnim ciągają spore przyczepy czyli obciążenie spore i powiem tak na wyświetlaczu zawsze w okolicy 80 czasami 85 gdy naprawdę daje się w palnik , silniki turbina i common-rail , wiec nie dajmy się zwariować.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 00:22
przez Gniwero
rutek-wat napisał(a):Czy Twoim zdanie konstruktorzy to takie barany którzy nie zapewniają smarowania elementów / podzespołów silnika / auta podczas postoju ??

Nie podczas postoju, tylko po pierwszym uruchomieniu silnika i rozgrzewaniu go na jałowym np.: w niskich temperaturach. W teorii konstruktorzy wymyślają swoje założenia, które w praktyce różnie wychodzą.
rutek-wat napisał(a):A jak ma się pytanie odnośnie rozprowadzenia do rozgrzania ??

Żeby silnik nie rozgrzewał się bez odpowiedniego smarowania. Chyba te dwie czynności są powiązane ze sobą.
Nie znam się na mechanice i dlatego napisałem takie pytanie, by ktoś, kto ogarnia sprawy techniczne, odniósł się do tego.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 08:16
przez rutek-wat
rutek-wat napisał(a):konstruktorzy to takie barany którzy nie zapewniają smarowania elementów / podzespołów silnika / auta podczas postoju

Gniwero napisał(a):Nie znam się na mechanice

Skoro się nie znasz na mechanice to musisz zaufać konstruktorom że tak właśnie jest....
Jak myślisz jak "długo" by popracował silnik który by nie miał zapewnionego smarowania??
Prosiłem żeby używać od czasu do czasu elementu logiki w Waszych rozważaniach

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 09:18
przez stashekcn
Co do tej temperatury oleju, to wydaje mi się że nagrzewa się szybciej. Płyn chłodniczy co chwile spada temp, ponieważ mamy załączone ogrzewanie. Nie wiem jak w Leonach ale mam czujniki temp oleju w peugeocie 407 2.2 benz i Citroenie C5 2.2 HDI i w obu autach olej nagrzewał się szybciej niż płyn...

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 09:21
przez rutek-wat
stashekcn, bez dwóch zdań tak właśnie się dzieje.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 12:21
przez marcus415
stashekcn napisał(a):Co do tej temperatury oleju, to wydaje mi się że nagrzewa się szybciej.

Zle Ci sie wydaje. Milion razy bylo pisane , ze jak silnik jest zimny, to szybciej nagrzewa sie plyn chlodzacy. Zreszta, ci co maja wskazniki temperatury oleju, dobrze o tym wiedza.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 13:53
przez cianek
Z tego co kiedyś na polibudzie na fizyce mówił nam wykładowca (dobry człowiek - podchodził do tego życiowo :ok: ) to wynika, że należałoby odczekać chwilę aż podskoczy ciśnienie oleju oraz zostanie lekko rozprowadzony po czym ruszać. Olej rozgrzeje się szybciej ze względu na tarcie pomiędzy elementami. Wniosek był mniej więcej taki, żeby odśnieżyć, odpalić, włączyć światła, zapiąć pasy, znaleźć ulubioną stację i ruszać :)
Taką metodę stosuję i po 3-4 km wskaźnik temp. jest już w okolicach 90C jadąc do 2000 obrotów, a za oknem ok -10C.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 17:21
przez sławek
marcus415 napisał(a):
stashekcn napisał(a):Co do tej temperatury oleju, to wydaje mi się że nagrzewa się szybciej.

Zle Ci sie wydaje. Milion razy bylo pisane , ze jak silnik jest zimny, to szybciej nagrzewa sie plyn chlodzacy. Zreszta, ci co maja wskazniki temperatury oleju, dobrze o tym wiedza.

Dokładnie tak.
Porównywałem wskazania wskaźnika temperatury oleju i termopary (przez bagnet)- są bardzo zbliżone, więc odpada błąd pomiarowy wskaźnika. Olej dużo dłużej się nagrzewa niż płyn (ten ma jeszcze podgrzewacze w większości Leonów).

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 16 grudnia 2010, 22:40
przez Troll
Wszystko ok , ale zobaczcie,ze masa ludzi nie zastanawia sie co sie pierwsze nagrzewa. Jest zima ładują tyłek w samochód, puszczają grzanie i wio. Jeden kreci do 3tysiecy inny do 2 tysięcy i jeżdżą. Jak chcecie zrobić jak najlepiej dla silnika do zamontujcie ogrzewanie i 30 minut przed jazdą włączajcie. Regularna wymiana oleju i filtrów do tego nie katowanie na zimnym i amen.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 17 grudnia 2010, 00:00
przez marcus415
cianek napisał(a):to wynika, że należałoby odczekać chwilę aż podskoczy ciśnienie oleju oraz zostanie lekko rozprowadzony po czym ruszać. Olej rozgrzeje się szybciej ze względu na tarcie pomiędzy elementami.

Olej podgrzewa w 95% spalanie paliwa, a prawidlowe cisnienie oleju jest ~po 1s od uruchomienia silnika, wiec teorie o ktorych piszesz, nie maja miejsca w silniku TDI.
cianek napisał(a):Wniosek był mniej więcej taki, żeby odśnieżyć, odpalić, włączyć światła, zapiąć pasy, znaleźć ulubioną stację i ruszać :)

I to jest najlepsza metoda.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 17 grudnia 2010, 10:30
przez bono
dezeus napisał(a):jadę ale spokojnie i nie żadne 2-3 tys. , tylko do 2-2.2 tys. po prostu spokojnie ale jak już osiągnie 90 *C staram się zawsze troszkę przegonić jak tylko droga pozwoli do 3.5 tys. .

Trzeba jeżdzić powyżej 2 tys, ponieważ wtedy olej ma odpowiednie ciśnienie, poniżej tych obortów nie ma całkowitego smarowania. Jak jedziesz między 2 a 3 tys. to masz najbardziej efektywne grzanie silnika i najaszybciej osiągnie temp. Nie mozna tylko szybko go na te obroty wkręcać. Dobrze jest jeszcze na jakiś czas wyłaczyć ogrzewanie i puścić sam zimny nadmuch.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 17 grudnia 2010, 21:12
przez dezeus
bono nie wydaje mi się żeby nie było odpowiedniego ciśnienia poniżej 2 tys. czyli na biegu jałowym nie ma dobrego smarowania nie wydaje mi się ja wszytko biorę na zdrowy rozsądek , natomiast wiem że ilu kierowców tyle teorii .Na pewno przy wyższych obrotach silnik szybciej się grzeje ale nie wydaje mi się aby to było właściwie w początkowej fazie jazdy ale to tylko moja teoria , jak już wcześniej pisałem po osiągnięciu 90 odczekuje jeszcze chwile i wtedy tak jak piszesz do 3 czasami nawet więcej staram się pociągnąć.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 17 grudnia 2010, 21:45
przez stashekcn
marcus415 napisał(a):
stashekcn napisał(a):Co do tej temperatury oleju, to wydaje mi się że nagrzewa się szybciej.

Zle Ci sie wydaje. Milion razy bylo pisane , ze jak silnik jest zimny, to szybciej nagrzewa sie plyn chlodzacy. Zreszta, ci co maja wskazniki temperatury oleju, dobrze o tym wiedza.

No mam w peugeocie 407 i C5 i wiem ze ... olej nagrzewa sie szybciej

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 17 grudnia 2010, 21:54
przez konstant
stashekcn napisał(a):
marcus415 napisał(a):
stashekcn napisał(a):Co do tej temperatury oleju, to wydaje mi się że nagrzewa się szybciej.

Zle Ci sie wydaje. Milion razy bylo pisane , ze jak silnik jest zimny, to szybciej nagrzewa sie plyn chlodzacy. Zreszta, ci co maja wskazniki temperatury oleju, dobrze o tym wiedza.

No mam w peugeocie 407 i C5 i wiem ze ... olej nagrzewa sie szybciej


Nie znam się na silnikach w franzuzach ale albo to jakiś cud albo któryś ze wskaźników źle pokazuje.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 17 grudnia 2010, 23:38
przez stashekcn
Może, ale w dwóch różnych samochodach? Jeden to peugeot 407 2.2 benzyna 2004 rok, a drugi to Citroen C5 2.2 HDI 2009 rok.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 17 grudnia 2010, 23:56
przez marcus415
To teraz zagadka:
Mamy w silniku ~2L plynu chlodniczego i ~4,5L oleju silnikowego, ktory dodatkowo bardzo szybko sie chlodzi w aluminiowej misce olejowej
Co szybciej uzyska temperature 90*?
Dlaczego tylko ~1,5L plynu? Bo jak silnik jest zimny, to termostat zamyka "duzy obieg", a otwiera "maly obieg", czyli sam silnik bez chlodnicy.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 18 grudnia 2010, 19:59
przez Miro
U mnie jak płyn osiągnie 90st,to olej ma dopiero 70st.

Re: Jak jachać po uruchomieniu silnika

PostNapisane: 18 grudnia 2010, 22:20
przez mmichal555
a ja tak:
- odpalam,
- odśnieżam
- ruszam
- 2100 obr/min max
- i parkuje na parkingu pod pracą (10km)

denerwuje mnie to bo nie mam narazie celu robić trasy.
w dodatku silnik na dotarciu po małym remoncie...