LeonClub

Wiem że pytanie może być wydawać się banalne, ale nigdy tego nie robiłem i nie wiem jak się do tego zabrać. W skrócie - prawdopodobnie z powodu braku paliwa zgasło mi wczoraj auto i już nie odpaliło,mimo długiego kręcenia. Paliwo oczywiście w międzyczasie dolane. Chce teraz zgodnie z sugestiami zalać filtr paliwem.

Znalazłem taki opis :

sciagasz zawleczke na filtrze paliwa, wyciagasz zaworek z wezami do gory i przez te dziure zalewasz filtr paliwa do pelna olejem napedowym, np. strzykawka. Wkladasz zaworek na swoje miejsce i blokujesz zawleczka. Krecisz dluzej rozrusznikiem i powinien dosc szybko zalapac.

Czy ktoś mógłby mi wskazać na tej fotce co dokładnie trzeba wyciągnać ?

http://img269.yfrog.com/img269/3238/leon18.jpg

Wyciągasz zawleczkę zaznaczono czerwoną strzałką a następnie wyciągasz do góry ten zaworek zaznaczony żółtą strzałką

Ok,dziękuje za podpowiedź

Zanim to zrobisz, koniecznie doładuj akumulator, na pewno to długie kręcenie go nie wzmocniło... A jeszcze trochę pokręcisz, zanim odpowietrzysz wtryskiwacze...

Auto odpaliło,do filtra wlałem kilknaście strzykawek paliwa, trzeba było odpalać już na przewodach bo akumulator wyzionął ducha.

Kumpel mój w tej samej sytuacji odpalał golfa na Plaka :p I chodził na tym dopóki nie zaciągnął paliwa.

Wasill napisał(a):Kumpel mój w tej samej sytuacji odpalał golfa na Plaka :p I chodził na tym dopóki nie zaciągnął paliwa.

Stary sprawdzony sposob, tylko trzeba wiedziec jak to zrobic. Dla niewtajemniczonych dodam, ze plaka itp. psika sie do dolotu, a nie do filtra paliwa

Polecam sposób na plaka. U mnie po wymianie filtra nie odpowietrzył się sam, a na PLAKA odpalił od strzała. Nie wiem czy to szkodzi silnikowi ale podziałało.

Ja zalewałem filtr ropą jeszcze przed założeniem go na swoje miejsce. Założyłem go na imadło i wlewałem ropę aż było widać że filtr już "nie pije". Auto odpaliło mi za drugim kręceniem. Potem przejechałem się kilka kilometrów i palił już normalnie.

Witam! Ja ostatnio wymieniałem filtr paliwa i nowy zalałem calutki za pomocą strzykawki świeżą czystą ropką, po podłączeniu przewodów na swoje miejsce silniczek nawet nie skumał że coś było zmieniane- bez kręcenia-bez szarpania-bez przerywania! Preparatów w spreju stanowczo odradzam - one są raczej do starych dieseli!

sid napisał(a):Polecam sposób na plaka. U mnie po wymianie filtra nie odpowietrzył się sam, a na PLAKA odpalił od strzała. Nie wiem czy to szkodzi silnikowi ale podziałało.

Samostartem - nie polecam jest to szkodliwe dla silnika. Tak się odpala maszynę budowlana na dużym mrozie.

michal_duda6 napisał(a):

sid napisał(a):Polecam sposób na plaka. U mnie po wymianie filtra nie odpowietrzył się sam, a na PLAKA odpalił od strzała. Nie wiem czy to szkodzi silnikowi ale podziałało.

Samostartem - nie polecam jest to szkodliwe dla silnika. Tak się odpala maszynę budowlana na dużym mrozie.

Trzeba to robic umiejetnie, zeby silnik nie wszedl na wyzsze obroty, a po paru sekundach zacznie chodzic juz na paliwie. Jesli robimy to tak jak napisalem, w zaden sposob to nie zaszkodzi silnikowi.

ja też zawsze używam plaka i nic sie nie dzieje . tylko trzeba najpierw krecić silnikiem a potem mu fuknąć z daleka zeby czasem nie urwało korby

A ja mam lepszy pomysl-ale tylko do silnikow z elektryczna pompa paliwa w baku..Czyli PD.Zakladam tylko przewod zasilajacy do filtra paliwa(czyli ten co idzie od baku do filtra i przekrecam kilka razy stacyjke,rzeby pompa go napompowala).Jak zaczyna wylatywac z wyjscia filtra to zakladam przewod ktory idzie do silnika.Ostatnio tak robilem,zapalil odrazu nawet sie nie zadlawil