LeonClub

Cześć!
Miesiąc temu oddałem auto (Seat Leon FR 1M 2005 r. po programie na 193KM i 425 Nm) do warsztatu (jednego z bardziej znanych serwisów VW w Krakowie), gdzie przeczyszczono mi turbinę oraz usunięto katalizator. Zabiegi miały pomóc w tym, żeby turbo nie zatykało się przy mojej zimowej jeździe na krótkich dystansach, gdzie nie mogę nawet rozgrzać i przehulać auta.Auto przełączało się w tryb awaryjny, gdy ostro butowałem, było też słychać kierownice itp. Powiedziano mi wtedy, że turbina jest w super stanie. Zabieg pomógł. Przez tydzień było wszystko super (poza smrodem w kabinie po wyjęciu katalizatora) i się zaczęło... Na początku od małych gwizdów przy ostrym dodawaniu gazu (między 1600 a 2000 obrotów), później zakres gwizdów się poszerzał i teraz przy każdorazowym "normalnym" dodaniu gazu słychać niepokojący gwizd (od 1400 do ok 2600 obrotów - czyli wtedy kiedy turbo najbardziej ładuje. Najdziwniejsze jest to, że przy ostrzejszej jeździe ten dźwięk znika przy gazowaniu i jeżeli tylko zaczyna się jechać spokojniej to gwizd znowu powraca.
Panowie z warsztatu najpierw powiedzieli w ogóle, że turbina do regeneracji. Głupota...
Sprawdziłem ciśnienie doładowania i jest o 0,3 Bara za wysokie niż powinno być (ale tak jest napisany program i nigdy nie było z tym problemów - nie wiem czy po wyjęciu katalizatora turbina się bardziej wkręca i może jest to przyczyną gwizdu?
Nieszczelności ponoć nie ma bo sprawdzili wszystkie węże.
Może coś nie tak z EGR/em? Może nieszczelny czy coś?
Dźwięk wydobywa się ewidentnie z okolic samej turbiny.
Proszę pomóżcie jeżeli mieliście może coś takiego albo wiecie co może być przyczyną tych gwizdów.
Z góry wielkie dzięki
Daniel

hmm mi też turbo gwiżdże, też łapie notlaufa. Mam ASZa serie. I właściwie podobno mam do regeneracji turbo. A czy panowie z VW sprawdzili pacjenta na hamowni przed i po czyszczeniu??

Nie sprawdzali na hamowni. Błąd nie wyskakuje, auto nie przechodzi w tryb awaryjny. Gruszka turbo przy czyszczeniu była też wymieniona, bo w środku coś latało.

luzy na wirniku pewnie są. zdjemij DP i dolot i zobacz. 0,3 bara przeładowuje ale w jakim zakresie obrotów ?

gwizd turbiny to raczej normalne a na pewno jest bardziej je słychać gdy nie masz kata nawet na postoju słyszysz coś takiego jak gwizd z tyłu auta

Ostatnio miałem do czynienia z TDI w Passacie B7, przebieg jakieś 200 km. Turbo gwiżdże - słychać nawet jak samochód przejeżdża obok mnie.
U mnie w 1M też śwista - nie mam katalizatora. Przejeździłem już tak z 90tyś km i nic, zupełnie nic złego się nie działo.

Ja też bym obstawił że sprawcą tego gwizdu jest usunięty katalizator. U mnie turbo też gwiżdże - szczególnie jak się stanie z tyłu przy tłumiku słychać ten gwizd

Ja mam katalizator i po czyszczeniu też zaczeła gwizdać. Jak na moje katalizator do tego nic nie ma.

U mnie również jest katalizator i ładnie śwista sobie turbinka:) podobno ten typ tak ma , mowa o asv :]



Zabrania używania WIELKICH LITER i wykrzykników w tytułach tematów oraz w postach na forum. Jackold

Dziwi mnie jedna rzecz;p;p Większość ludzi sie cieszy ze im gwiżdże turbina a mnie to w sumie niezbyt cieszy;p;p wole jak jest cisza;p

mnie osobiście to cieszy faktycznie lekkie luzy na wirniku mogą być tak jak pisze Marcin , aczkolwiek raczej to nie ma wpływu na prace turbo(poprawcie mnie jak sie myle). jeżdżę tak ponad rok i wsio wporządku.

Z tego co mi Rober tostatnio tłumaczył nawet najmniejsze luzy sa skzodliwe, poniewż wirnik się kręci z ogromna prędkościa a wiadomo ze działa siła odśrodkowa im wyższa prędkośc wirnika tym większa siła i w ten sposób z małego luzu może się zrobić większy.

Andrus86 napisał(a):Jak na moje katalizator do tego nic nie ma.

ma.

Witam. U mnie też gwizdało, i z biegiem czasu turbo siadło (luzy wirnikowe). Wysłałem to do turbo-tec. Teraz az miło jezdzic. Zadnych luzów, gwizdania itd.

Ja mam turbo w super stanie, brak luzów i idealnie ładuje. Gwizd glosny jak cholera, po wycieciu kata jeszcze głośniej. Jak dla mnie moze byc jeszcze głośniej, to super dźwięk
Tylko ostatnio zaczęła mi śliwić z dopływu oleju, ktory chlodzi turbine. Sam uszkodziłem tą rurke bo sprawdzałem jej drożność (sadziłem, ze mam złe smarowanie dlatego tak gwiżdże) Musze ją wymienić ale nie wiem czego mam szukać, jak to się nazywa???
Może wystarczy dokręcić ale wole nie dotykać bo pęknie....

Wszyscy mówicie, że ładnie gwiżdże i to jest normalne. Ale to nie jest normalne "psssssssssss" takie jak lubię tak jak wy tylko takie kurcze gwizdanie, kwilenie (wyższej częstotliwości) - podobne do dźwięku paska klinowego jak się zużywa.

Gwizd jest przyjemny ale czasem może doprowadzić do uszkodzenia. Gwizda bo jest gdzieś nieszczelność w układzie.

Od 3 dni auto stoi w warsztacie i nie mogą znaleźć nieszczelności. Masakra jakaś.

są specjalne urządzenia do sprawdzania szczelności dolotów. może wcale nikt się Twoim autem jeszcze nie zajmuje - teraz jakiś gorący okres jest na naprawy.

A wiesz może jak się nazywa takie urządzenie? Może ich zagnę. Skoro mają specjalizację VW, czyli głównie TDI to chyba powinni znać takie urządzenia.

ja akurat zrobiłem sobie z oryginalnych kawałków doloty i pcham sprężone powietrze w rury i sprawdzam - jak to się nazywa to nie wiem - TESTER SZCZELNOŚCI układu DOLOTOWEGO !!??

Marcin_TDI, albo "Wykrywacz Świstów i Gwizdów"...

A potem świzdu, gwizdu, poszło w piz*u....

Staszek20VT napisał(a):Marcin_TDI, albo "Wykrywacz Świstów i Gwizdów"...

Staszek20VT sory za ot - musiałem

nie tyle urzadzenia co preparaty w spreju czesto uzywane w benzyniakach gdzie kazda rurka rureczka ma znaczenie bo czesto sie przecieraja i lewe powietrze ciagnie.
nie wiem co za problem zdjac rure i porszac wirnikiem. napewno jeszcze go nie dotkneli bo w sumie tak jak Marcin pisze samochodow pod warsztatami jest w brud

i wszystko jasne...
jak pojechałem do nich niedawno na reklamację, bo były 2 małe dziurki po spawaniu kata to źle musieli złożyć i uszczelka była źle spasowana. 3 dni tego szukali i w końcu znaleźli, wymienili uszczelkę i jest tak jak być powinno. Nic nie gwiżdże.

ja mam 19.-110 km i też robię małe odcinki na mieście ,oddałem turbo do czyszczenia i pomogło na 2 tygodnie tzn przy 3 tyś obrotów auto nie przyspiesza chociaż gaz w podłodze, po zgaszeniu auta na jakiś czas pomaga ,potem jest to samo. wymieniłem już wszystkie węże od ciśnienia doładowania, ale nie wiem czy to nie przez EGR bo trochę leję

sprawdź czujnik ciśnienia doładowania.

Rurke od serwa sprawdz.

ja też tak miałem i nie chce straszyć turbina puściła i olej dostaje się w dolot, zobacz czy przypadkiem nie puszcza ci większego bąka rano przy odpalaniu pojazdu.

jaco, a wyregulowana została po czyszczeniu ?

Marcin_TDI napisał(a):jaco, a wyregulowana została po czyszczeniu ?

nie wiem ,turbo został wyjetę wyczyszczone i wsadzone potem meches podpiął kompa pojechał i powiedział że jest ok. za dwa tygodnie problem ten sam

no to coś spierdzielił Ci albo źle wyczyścił albo źle wyregulował albo może to wcale nie turbo tylko gruszka albo wogóle to walnięty wężyk podciśnienia albo n75... zrób logi to coś więcej powiemy Ci. zacznij od bloku 011 dynamicznego.

U Was też tak gwiżdże ? http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... rISeod80M4

U mnie tak.

kornat napisał(a):U Was też tak gwiżdże ? http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... rISeod80M4

Masz kat?

Obecnie już nie ale jak był tak samo było słychać.

U mnie po czyszczeniu starej turbiny(zapieczone łopatki) turbina nieco lżej gwizdała, napewno nie tak jak na wrzuconym filmiku.
Po wsadzeniu regenerowanej - z arl'a, slychac niewiele, dużo ciszej niż poprzednia.

kornat napisał(a):U Was też tak gwiżdże ? http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... rISeod80M4

Potwierdzam. A jak turbo było na czyszczeniu to od razu ją sprawdzono i niby jest wszystko ok.

Moja była czyszczona w zakładzie gdzie regenerują turbinki i sprawdzali luzy itp. mówią że wszystko ok ale myślałem czy te turbiny tak mają czy może gdzieś jest nieszczelność. Sprawdzałem cały układ doładowania turbina>IC>kolektor i w jednym miejscu było zapocenie (tam pod podłużnicą z ta spinką). Wymieniłem tam oring i bez zmian.

swisty występują zazwyczaj przez uszkodzone lub wykruszone drobinkami piachu koło kompresji - normalna sprawa w używanym turbo po sporym przelocie

Marcin_TDI, a to widać gołym okiem? Może się coś stać czy można być spokojnym?

nie widać tego gołym okiem chyba że kawałem jest odłupany dość spory. jeździć i nie przejmować się. mam kilku takich swoich stałych klientów - leon 200 koni a turbo daje jakby karetka za tobą jechała a jeżdżą już ponad 2 lata

Marcin_TDI napisał(a):swisty występują zazwyczaj przez uszkodzone lub wykruszone drobinkami piachu koło kompresji - normalna sprawa w używanym turbo po sporym przelocie

można tu jeszcze dodać napalenia wirnika od strony gorącej, problemy z wyważeniem wałka. Generalnie turbinki jak w np ARLu to juz spore loszki ciężar wałka, kół robi swoje stąd tendencja do takich gwizdów.

kornat napisał(a):a to widać gołym okiem? Może się coś stać czy można być spokojnym?

lusterko dentystyczne i większość uszkodzeń można dostrzec.

kobzyr, masz sporo racji tylko wszystko fajnie jak jest turbo na stole...
jeśli jeździ, nie puszcza oleju do dolotu i dobrze ładuje a świszczy to jeździć i się nie martwić podsumowując.

Marcin_TDI napisał(a):kobzyr, masz sporo racji tylko wszystko fajnie jak jest turbo na stole...
jeśli jeździ, nie puszcza oleju do dolotu i dobrze ładuje a świszczy to jeździć i się nie martwić podsumowując.

Marcin_TDI relax jasna sprawa, w końcu nowe nie jest.

Oleju 5W40 na 8tysi wziął może z 200ml. Choć przyśpieszać przyśpiesza ale brakuje tego ciągnięcia (moje subiektywne odczucie). Wyczyszczę jeszcze N75 i zmienię wężyki, być może lepiej będzie. Dzięki wszystkim za informację.

najpierw zobacz ile jest na wężykach podciśnienia - bo może nie warto ruszać - zrób logi to zobaczymy jak turbo ładuje - może trzeba sztangą pokręcić

Mam stare logi, nowych nie mam jak zrobić bo samemu jest trochę ciężko a poza tym tam gdzie robiłem zaczynają się patrole kręcić.
Ten log robiłem prze czyszczeniem turbiny, która czasem łapała tryb awaryjny
003 - http://vaglog.rtnet.pl/kordiasz_67936.html
011 - http://vaglog.rtnet.pl/kordiasz_67935.html
Po czyszczeniu:
statyczny
011 - http://vaglog.rtnet.pl/kordiasz_79951.html
dynamiczny
003 z 011 - http://vaglog.rtnet.pl/kordiasz_91706.html
008 z 010 - http://vaglog.rtnet.pl/kordiasz_91707.html
Te dwa ostatnie nie wiem czemu takie ponad sekundowe pomiary wychodziły.
Nie mam przyrządu aby zmierzyć podciśnienia. Tyle co zauważyłem to sztanga wciska się gładko i gładko odskakuje ale później mogę ją jeszcze do góry podciągnąć z mm może dwa mm.

kornat wygląda ze jest ok. zaloguj jeszcze raz sam kanał 011 dynamicznie