LeonClub

Witam. Jadąc dzisiaj i pokonując kolejne zakręty usłyszałem z prawej strony, że coś stuka. Trudno określić czy to z przodu czy z tyłu (ale chyba przód). Gdy jadę wolno i skręcam, nie słychać tego, ale przy szybszej jeździe stuki są gdy auto przechyla się przy skrętach gdy robię coś na wzór slalomu między pachołkami. Wygląda to jakby coś było luźne, ale na pewno nie koła bo sprawdziłem i wszystko jest w porządku. Niedawno byłem na stacji sprawdzić zawieszenie (nie geometrię) i wszystko jest w porządku, od tamtego czasu zdarzyło mi się raz wpaść w niewielką dziurę, ale od strony kierowcy. Jak nikt nic nie wymyśli to przejadę się do mechanika magika .

Wydaje mi się, że słyszałem to już wcześniej, ale często jeżdżę z włączonym radiem, które zagłuszało to.

Dwa miesiące temu wymieniałem tarcze i klocki na przodzie i tyle, czy jeśli tarcza była by luźna, to mogło by to się objawiać takimi stukami przy skrętach ?

Miałem taki sam przypadek kiedy skręcałem już nie pamiętam czy w prawo czy w lewo słyszałem stuki przy wyższych prędkościach. Odkręcałem wiec po kolei koła i co się okazało, że z tyłu w lewym kole mam poluzowaną tarcze hamulcową, przykręciłem i problem zniknął. Myślę, że masz podobny problem.

A pamiętasz może jakim kluczem to się przykręca ?

Ale tak patrzę na zdjęcia i tarcza jest przykręcona tylko na jednej śrubce a resztę trzymają śruby felgi, więc powinna ona mocno się trzymać, ale i tak to sprawdzę, dzięki.

PaVLo, dokręcałem właśnie tę jedną śrubę chyba śrubokręt gwiazdka jak pamiętam.

mat18b, to chyab miałeś koło nie dokręcone jak miałeś tarcze luźno... to jest nie możliwe żeby po przykręceniu koła tarcza miała luz. jak to było z przodu to obstawiał bym albo sworzeń , łożysko, albo sworzeń. przez net ciężko dokładnie sprecyzować.

AdamekMMz, a czytałeś uważnie co napisałem w "co się okazało, że z tyłu w lewym kole mam poluzowaną tarcze hamulcową" i chyba wiem co zrobiłem i jak to wyglądało. Żadnych sworzni, piast ani łożysk nie zmieniałem, a żeby uprzedzić ponowne pytanie o niedokręcone koło dodam, że było ono mocno dokręcone.

Dzisiaj posprawdzałem koła i wszystkie śruby są dobrze dokręcone, niestety moją uwagę przykuła inna rzecz, na lekkich nierównościach skrzypi mi prawa strona zawieszenia, jednak jak naciskałem ręką to lekkie skrzypienie jest po obu stronach. Na forum znalazłem, ze to mogą być gumy stabilizatora.

PaVLo napisał(a):Na forum znalazłem, ze to mogą być gumy stabilizatora.

I bardzo dobrze znalazłeś.

Byłem w warsztacie i już wiem na 100% co dolega. Do wymiany prawa guma stabilizatora oraz obejma, dodatkowo tuleja wahacza i jeszcze lewa osłona przegubu. Prócz osłony wymienię wszystko na obu kołach, aby potem za jakiś czas nie robić lewej.

I jeszcze takie dodatkowe pytanie, czy po wymienia tych części jest konieczne sprawdzenie geometrii ?

Również przymierzam się do wymiany gumowych części w zawieszeniu bo niezbyt dobrze wyglądają do tego przy wjechaniu w dziure słychać metaliczny dzwiek. Czy ktoś może powiedzieć co dokładnie powienienem zakupić ? Po przeczytaniu kilku postów na liste wpisałem następujące części :
- sworzeń wachacza przedniego L i P,
- tuleje wachacza przedniego górne 2 szt,
- tuleje wachacza przedniego dolne 2 szt,
- tuleje belki tylniego zawieszenia 2 szt,
- łącznik stabilizatora 2 szt,
Szukałem na alledrogo cen tych cześci, niestety jest wielu dostawców, wiadomo każda część jest produkowana w PRL lub innych państwach. Jaką firme polecacie, nie chce zawieszenia robić co rok. Przeglądałem oferte Lemfordera , Febi , TRW i innych. Która z nich jest godna zaufania ?

Jeśli coś powiennem wymienić przy stukaniu zawieszenie coś jeszcze to napiszcie, moje doświadczenie w mechanice samochodu nie jest zbyt dobre dlatego zwracam się do doświadczonych osób .

gatuso_18 napisał(a):Czy ktoś może powiedzieć co dokładnie powienienem zakupić ?

Aby stwierdzić co jest do wymiany trzeba niestety zajrzeć pod auto i obejrzeć które gumy się skończyły. Inaczej to jest wróżenie z fusów.

Słuchajcie, wymieniłem już wszystkie 4 tuleje na obu stronach oraz gumy stabilizatora, a le nadal przy skręcaniu coś stuka z prawej strony, byłem na szarpakach i wyszło, że z zawieszeniem (przód) jest wszystko w porządku, jednak gość powiedział, że takie objawy to mogą być od przegubu, czy jest w tym jakaś prawda ?

Jednak będe musiał sprawdzić jeszcze te tuleje belki na tyle, może to od nich takie stuki

jak w miejscu skręcasz i nie puka a podczas jazdy przy skręcaniu tak, jest to na 100% przegub, jeśli w miejscu to maglownica.

U mnie jak stukało przy slalomie to problem tkwił w sworzniach wachacza i łącznikach stabilizatora, Po wymianie jak ręką odjął.

florek tylko podczas jazdy i ostrzejszego skręcania

szymek_1989 w wahaczu są tuleje a nie sworznie, a te mam wymienione, gumy na stabilizatorze również

PaVLo, to jak nie ma w wahaczu sworzni to powiedz mi za pomocą czego jest przykręcony wahacz do zwrotnicy?

to pewnie będzie wtedy przegub, też sprawdź stabilizatory skrętu czy są całe, może wsadzili tobie asferyczne (jednostronne) a one potrafią pękać.

przegub zeby sprawdzic wystarczy skrecic w kołami do konca w jedna ze stron i na jedynce zaorac troche ziemi jak przegub sie konczy to od razu kulki powinny sie wysypac
na odleglosc mozna gdybac. wprawny mechanik powinien po jezdzie probnej i szarpakach okreslic co puka.

Kołek napisał(a):PaVLo, to jak nie ma w wahaczu sworzni to powiedz mi za pomocą czego jest przykręcony wahacz do zwrotnicy?

Za pomocą śrub

florek zaraz jadę do warsztatu i posprawdzamy wszystko

kamilwsp wole tego nie próbować, a na szarpakach byłem, wszystko jest w porządku z przodem, tyłu nie sprawdzałem.

Ja miałem zeszłej jesieni taką przypadłość (stukanie przy skręcaniu w prawo z okolic lewego przedniego koła - patrząc z pozycji kierowcy). Że auto ma nalatane 230kkm i miało już małe luzy na przegubach to od razu kupiłem zewnętrzne przeguby lewy i prawy, i dawaj zmieniać. Po rozebraniu wszystkiego okazało się, że przeguby były mimo wszystko ok, a winne było łożysko koła.

Tak, że radzę sprawdzić łożysko/łożyska kół - u mnie wydawało się, że jest ok, nie szumiało, ani nic. Tylko stukanie przy zakręcaniu w prawo. A jak z kumplem rozkręciliśmy wszytko to wręcz kulki poleciały po wyjęciu przegubu...

Pozdrawiam!

PaVLo napisał(a):Do wymiany prawa guma stabilizatora oraz obejma, dodatkowo tuleja wahacza i jeszcze lewa osłona przegubu

Jak osłona jest walnięta to przegub może byc do wyminy bo sie tam piasek i brud dostał i mógł niestety szybko polecieć
Osłona przegubu to bardzo ważna rzecz jest dla jego trwałości.
Objaw to własnie stukanie przy skrecaniu, a szczególnie zawracaniu.

redbad_1 napisał(a):Ja miałem zeszłej jesieni taką przypadłość (stukanie przy skręcaniu w prawo z okolic lewego przedniego koła - patrząc z pozycji kierowcy). Że auto ma nalatane 230kkm i miało już małe luzy na przegubach to od razu kupiłem zewnętrzne przeguby lewy i prawy, i dawaj zmieniać. Po rozebraniu wszystkiego okazało się, że przeguby były mimo wszystko ok, a winne było łożysko koła.

Tak, że radzę sprawdzić łożysko/łożyska kół - u mnie wydawało się, że jest ok, nie szumiało, ani nic. Tylko stukanie przy zakręcaniu w prawo. A jak z kumplem rozkręciliśmy wszytko to wręcz kulki poleciały po wyjęciu przegubu...

Pozdrawiam!

Wystarczy wziąć na lewarek i poruszać kołem do siebie, jak ma luzy to i łożysko może być ale łożysko słychać często (szum).

Łożyska kół były sprawdzane dzisiaj i są w porządku, co do osłony przegubu to ona jakby się rozszczelniła przy samej osi (przy opasce), ale przegub cały był chroniony, więc wątpię aby coś tam się dostało, zresztą wymieniana była na lewej stronie, a stuki są po prawej.

Mechanik przejechał się autem i do wymiany łożysko skrętne i jeśli dobrze spamiętałem to poduszka.

jak jest poduszka walnięta to nie puka silnik na zakrętach tylko dołkach, w tym wypadku ja bym wymienił przegub, ale daj znać co było przyczyną bo zaraz całe zawieszenie wymienisz, chyba że mówisz o mocowaniu amortyzatora (poduszka) to rzeczywiście może pukać na zakrętach nawet jak i łożysko które się blokuje i przenosi pukanie na sprężynę (ale tutaj jest bardzo metaliczny dźwięk, jak by odbijały się fale dźwiękowe:). )

Dokładnie chodzi o to mocowanie amorka na kielichu, czyli łożysko i poduszka, tak stwierdził mechanik. A co do poprzednich wymian tulei i gum, to i tak musiałem to zrobić, bo widziałem ich stan .

Wymień sworznie wachacza i i daję głowę ściąć że stukanie minie. Ja tak miałem, a jeśli by nie minęło to gumy na amorach zmień.

szymek_1989, ale właściciel ma wersje bez sworzni ma tam tylko śrubki

Kołek napisał(a):szymek_1989, ale właściciel ma wersje bez sworzni ma tam tylko śrubki

Hah Pierwsze słyszę o Leonie bez sworzni Kolega niech lepiej zmieni mechnika

Witam.Mam podobny problem, tj charakterystyczny stuk od strony kierowcy,bylem u 2 magikow i zaden nic nie znalazl.Na terepakach zadnych luzow, przy jezdzie na max skreconych kolach nic.Tyle ze ten stuk slychac przy wiekszych predkosciach tj od 80km/h wtym i na zakretach,oraz przy szybkim nabieraniu predkosci np z pod swiatel.Halas rosnie razem z szybkoscią , a szum jakby z szybkoscia krecenia sie kół. Gumy na przegubach cale nie popekane.Jakies sugestie po opisie? Pozdrawiam

Witam mam problem tego typu skręcając w prawo coś mi stuka w lewym kole przy prędkości 40kmh. Na prostej jest wszystko ok. Jestem już po wymianie lożyska, przegubu wewnętrznego lewego i dalej ten problem się powtarza i nie mam pomysłu co to dalej może być bo mam już dosyć typowania gdyż mechanik powiedział że trzeba wymienić maglownice,albo to może być jeszcze poduszka od amortyzatora, a to trochę kosztuje. Moje pytanie jest takie czy to będzie tak jak piszecie przegub zewnętrzny czy sworzeń a może jeszcze coś innego? Doradzcie proszę

Ja mam podobny problem z tym,że u mnie pojawia się to po jednej stronie i dźwięk jest trochę inny bo jakby metal tarł o metal. Dzisiaj zauważyłem,że objaw ten jest tylko na zagrzanym silniku (być może to zbieg okoliczności). Celuję w przegub jak myślicie?

Hej. Niestety i u mnie pojawiły się stuki przy skręcaniu w czasie jazdy i zaczynają się one nasilać :/ Ale do rzeczy Wymieniałem w warsztacie przegub wewnętrzny i jakież było moje zdziwienie kiedy pewnego dnia podczas jazdy półoś po stronie kierowcy dosłownie spadła na wahacz Dobrze że stało się to kiedy zatrzymałem się na światłach a nie przy jeździe ponad 100 km/h bo było by nie wesoło Na koszt warsztatu naprawiono mi niesprawność a mianowicie skręcono przegub który rozkręcił się wcześniej podczas jeżdżenia (czy to wogóle możliwe czy po prostu go nie skręcili ? ) Po pewnym czasie zaczęły się stuki tylko w czasie jazdy i tylko w czasie skręcania, teraz się to nasila i zaczyna też stukać na nierównościach (np kocie łby) Czy myślicie że po tym co mi się przydarzyło to może być ten przegub? Że się rozleciał lub coś ? No i czy nastawiać się już na jego wymianę ? Dodam że stuki tylko po stronie kierowcy, maglownice wykluczam bo wymieniałem poza tym na postoju jak kręcę kierą nie stuka.

-- 10 września 2015, 15:44 --

Jako że cały czas walczę ze stukaniem najprawdopodobniej znalazłem już przyczynę... W pierwszej kolejności sprawdziłem przeguby i są ok żadnych luzów, stuków i oznak zużycia lub uszkodzenia. Potem padło na poduszki silnika ( dolna i skrzyni ), po wymianie Leo przestał szarpać przy zmianie biegów, wciskaniu i odpuszczaniu gazu - poduszka skrzyni dosłowne się rozpadła Wibracje na budzie też zniknęły ale stukanie nie ustało Ostatecznie Leo został porządnie wytrzęsiony na SKP i okazało się że lewy amortyzator tak stuka i strzela O dziwo jest suchy Wygląda jakby był zatarty i stąd te wszystkie odgłosy Ktoś spotkał się już z takim przypadkiem? Jakie amorki polecacie ?