Strona 1 z 1

Seat Leon 1.9 TDI - brak mocy na zimnym silniku

PostNapisane: 3 czerwca 2011, 09:56
przez grabosic
Witam.
W ostatnim czasie Leon zaczyna zachowywać się dziwnie po uruchomieniu zimnego silnika. Mianowicie podczas wciskania pedału gazu wyczuwalny wyraźny brak mocy, jakby był w trybie awaryjnym. Dzieje się tak do momentu, gdy wejdzie na wyższe obroty. Jeśli wcisnę pedał gazu zbyt gwałtownie auto zaczyna się dusić, spadają obroty i trzęsie silnikiem. Zaraz po jednej z takich niepspodzianek pojechał do mechanika i o dziwo komputer nie pokazał żądnych błędów. Padło także podejrzenie na uszczelkę pod głowicą, która swoją droga musiała być wymieniona(wyciek płynu przez zbiornik wyrównawczy). O ile płyn jest już w normie, to problem z brakiem mocy i drżeniem istnieje w dalszym ciągu. Jeśli ktoś z forumowiczów miał taki przypadek, lub ma pomysły na dojście do przyczyny będe wdzięczny.

Re: Seat Leon 1.9 TDI - brak mocy na zimnym silniku

PostNapisane: 3 czerwca 2011, 09:59
przez Marcin_TDI
pompa się podwiesza,

Re: Seat Leon 1.9 TDI - brak mocy na zimnym silniku

PostNapisane: 3 czerwca 2011, 10:05
przez grabosic
mogłbyś napisać trochę więcej?

Re: Seat Leon 1.9 TDI - brak mocy na zimnym silniku

PostNapisane: 3 czerwca 2011, 10:09
przez Marcin_TDI
poszukaj b o było już o tym dużo.

Re: Seat Leon 1.9 TDI - brak mocy na zimnym silniku

PostNapisane: 3 czerwca 2011, 10:51
przez Wyplosz
może być też win a nastawnika, jedź do pompiarza i niech sprawdzi pompę i nastawnik

Re: Seat Leon 1.9 TDI - brak mocy na zimnym silniku

PostNapisane: 6 grudnia 2014, 21:56
przez Tomeon87
Witam. Podepnę się bo mój problem jest dokładnie taki jak tytuł tego wątku. A więc, odkąd mamy niższe temperatury pojawiły się problemy z falującymi obrotami na zimnym silniku (po nocnym postoju) i brakiem mocy. Obroty falują mniej więcej od 950-650. Dodatkowo pierwsze i czasem drugie przyspieszenie to totalny muł jakby turbo nie pracowało. Tzn wydaję mi się że je słychać ale auto nie przyspiesza. A dziś nawet silnik zaczął się dławić, prychać, telepało wydechem i zgasł. Za 3 razem turbo odżywa i wszystko jest ok. Nie wiem czy falowanie obrotów i brak turbo na zimnym silniku są powiązane. Dzieje się to tylko na zimnym silniku, zarówno brak mocy jak i falowanie. Falowanie ustępuje po jakiś 4-5 minutach. Turbo czyszczone w maju + nowa geometria i gruszka. Wycięty kat. Odpala bez problemu na zimnym i na ciepłym, a świece grzeją się rano szybko. ASV 110KM, 2002.