[ARL 4x4] Tuleja stabilizatora + pęknięta osłona przegubu

Witam,
Zaczęło coś stukać w przodzie od strony kierowcy - po krótkich oględzinach problemem wydaje się być tuleja stabilizatora. Zdecydowałem założyć poliuretany Strongflexa. Do wyboru jest kilka średnic tulei i teraz mam pytanie: na zdjęciu, tam gdzie czerwona strzałka, średnica stabilizatora wynosi 21 mm, natomiast w miejscu gdzie guma łączy się z drążkiem widać wyraźny ubytek jakiejś warstwy pokrywającej drążek (farba albo cuś...) więc w tym miejscu drążek jest węższy.
Czy to tak powinno być czy drążek jest już tak zmęczony, że chudnie?
Co teraz zrobić, czy muszę wymienić cały drążek, czy dać tuleję o 1 mm węższą, żeby zrobiło się ciaśniej?
A przy okazji zauważyłem drugi problem:
Można wymienić samą osłonę przegubu?
Zaczęło coś stukać w przodzie od strony kierowcy - po krótkich oględzinach problemem wydaje się być tuleja stabilizatora. Zdecydowałem założyć poliuretany Strongflexa. Do wyboru jest kilka średnic tulei i teraz mam pytanie: na zdjęciu, tam gdzie czerwona strzałka, średnica stabilizatora wynosi 21 mm, natomiast w miejscu gdzie guma łączy się z drążkiem widać wyraźny ubytek jakiejś warstwy pokrywającej drążek (farba albo cuś...) więc w tym miejscu drążek jest węższy.
Czy to tak powinno być czy drążek jest już tak zmęczony, że chudnie?

A przy okazji zauważyłem drugi problem:

Można wymienić samą osłonę przegubu?