LeonClub

raczej nikt jeszcze tego nie pisał. mój leon z dnia na dzień pokazuje mi jakieś absurdalne spalanie i średnią prędkość. jeżdżąc po mieście pokazywał jakieś 6.5 litra. teraz jest 8.8-9.0l . prędkość z 40 spadła do 11, 12 km/g. zaznaczam, że nie zmieniłem kół i stylu jazdy. jakoś tak nagle to ma miejsce. jedyna rzecz jaka się wydarzyła, to rozpięcie akumulatora konieczne przy resetowaniu komputera przy podłączaniu nowych elektrycznych lusterek .

A co w tym dziwnego. Jak jeździsz po mieście spalanie wg kompa może skoczyć nawet na 11 l w TDI jak jeździsz np na krótkie trasy. Najlepiej zobacz sobie jak wyzerujesz kompa, przełącz na średnie spalanie i zobacz jak skacze. Dopiero jak pojeździsz kilka dni powinno sie ustabilizować i uśrednić.

tyle, że mi w mieście nigdy tak aż nie palił. chwilowe spalanie było na poziomie do 15-17 litrów na zimnym , przy ostrym gazie, teraz bywa 22-23 l. to tez jest normalne?

snimacz napisał(a):chwilowe spalanie było na poziomie do 15-17 litrów na zimnym , przy ostrym gazie, teraz bywa 22-23 l. to tez jest normalne?

czyli wszystko ok. u mnie chwilowe spalanie potrafi wskoczyc nawet na 25 litrow wiec nie ma sie czym martwic. nie wiem tylko co to znaczy w twoim poscie "na poziomie do 15-17 litrów na zimnym , przy ostrym gazie," diesel 15-17 litrow ostry gaz .. chyba szybka i nagla smierc czeka twoja turbawke

dave, to znaczy, że jak ruszam, na niskich biegach, po rozruchu wskazania są, moim zdaniem o 30% więcej niż wcześniej. nie myślałęm o jakiś szaleństwach