LeonClub

Witam dzisiaj podczas przejazdzki jadac spokojnie chcialem sobie troszke depnac i jak depnalem to wydobyl sie taki dziwny dzwiek a mianowicie swist turbiny a oprocz tego dzwiek jakby sie wkrecala wiertarka na obroty dobywa to z prawej strony nadmienie ze nie dawno wymieniaelm rure od intercoolera i nie wiem czy to ma zwiazek z tym prosze o pomoc i z gory dziekuje. Jesli nie ten dzial to albo bylo to prosze o wyrozumialosc

zobacz czy dobrze ją założyłeś

a mocy nie straciłeś, generalnie ARL lubi świstać:)

mocy nie stracilem swist jest ale oprocz niego jest taki dzwiek wiertarki sprawdze czy dobrze siedzi

[ Dodano: 28 Październik 2011, 17:40 ]
sprawdzilem mocowanie rury i rura siedzi solidnie i mocno kurde nie wiem co to jest ma ktos jakies pomysly?

Może napinacz paska?

ale to tylko przy przyspieszaniu sie odzywal bo jak stoje na postoju i przegazuje audtko to tego nie slychac musze to zrobic bo ten swist mnie drazni i jest meczacy

sprawdz dokladnie cale orurowanie. Ja mialem coś takiego to sie okazalo ze obrobily mi sie wypustki i pierscien zalozony nawet tego nie trzymal i sie rozlaczala dolna rurka gumowa. Chyba ze Twoje Turbo sie wykancza...

ewentualnie sprawdź jeszcze sprzęgiełko alternatora

Coś podobnego mam u siebie w Octavii po montażu turbo od ARL (nowe). Po wdepnięciu, zaraz jak auto ma jeszcze ciężko i się rozkręca to słyszę taki dziwny świst/zgrzyt jakby a może rzężenie (trudno to opisać). U siebie tez własnoręcznie montowałem większy SMIC i z jedna złączką walczyłem dłużej - sprawdzę jeszcze bo podejrzewam to a jak nie to sprawdzę wszystkie połączenia rur.
Słyszałem, że ARL lubi poświszczeć ale nie jestem pewien czy to właśnie to...

ja tez slyszalem ze ARL lubi swiszczec ale swist jest a oprocz tego swistu jest jeszcze drugi dzwiek i dzis zauwazylem ze ten dzwiek pojawia sie przy gwaltownym wcisnieciu gazu bo jak przyspieszam powoli i krecac nawet do 3 tysiecy obrotow to tego dzwieku nie mam dzis luknolem troche na rury i wydaja sie dobrze siedziec jeszcze w poniedzialek to sprawdze lepiej

MrSiara, no to jeszcze zostaje uszczelka kolektora... Miałem przy tym grzebane w czasie montażu turbo i może jakaś nieszczelność została... Sprawdzę po weekendzie chyba.

podjedź na warsztat bo tak to możemy wróżyć, równie dobrze może któreś łożysko ci staję i dlatego zgrzyta.

witam . mam podobny problem z tym swistem ale to tylko jest do ok 2200 obrotow . slychac tak jakby mi powietrze gdzies uciekalo . ma lekkiego mula ale powyzej tych obrotow turbina ciagnie normalnie i swist ustaje , sprawdzalem weze i nie widze przedmuchow . tez nie wiem co to moze byc .

to normalny objaw, u mnie to do końca słychać świst, co zamulenia bo tak rozumiem może wystarczy turbo wyczyścić albo u ciebie wysoko łapie.

ten swist jest glosny na poczatku a pozniej cichnie . a wbijanie w fotel zaczyna sie od ok 2200 obrotow . ale zaczyna turbo lapac ok 1500 tys . chyba z turbem wszystko ok bo nie lapie notlaufow i ciagnie rownomiernie do konca . narazie nic sie nie dzieje nie mam choinki na zegarach to tak jezdze niedlugo podlacze pod kompa i zobacze czy sa bledy jakies

komuś się powiodło z problemem?mam podobny "świst" "gwizd"tylko na zimnym motorze dźwięk dochodzi z prawej strony,pojawia się raz,jak kopnę w obroty(trwa do 3-5sek),później nie ma szans go wywołać,moje podejrzenia egr się zapuścił,brzmi jakby coś przypchane było,dam znać jak znajdę.

u mnie to byla dziurka w wezu tym czerwonym

o który wąż dokładnie chodzi od czego ten wezyk jest??

W moim Leonie mam te same objawy. Autko jest mułowate i zaczyna świszczeć od około 2000tys obrotów i świszczy już do końca... Nie mam pojęcia co to może być bo wydaje mi się że rury są w porządku...

tak normalnie swiszczy turbina i moze byc tez ze tlumnik drgan lekko puszcza powietrze i od tego slychac ale jak ma taka moc jaka powinien miec to sprawdz ten tlumnik drgan mi akurat taki gwizd nie przeszkadza bo turbina dobrze pracuje

miałem dokładnie takie same objawy stawiałem na nieszczelny układ dolotowy do turbo albo jakąś tam uszczelkę - szukałem info w necie i w aucie i nic


wiecie co to wszystko naprawiło??


wymiana oleju silnikowego na nowy - jak ręką odjął od tamtej pory, może śmieszne to ale nalatałem juz kilka K km i nie było do tej pory zadnego dziwnego świstu..