Witam, mam pytanie czy ktoś z was miał przypadek pekniętej rury dolotowe aluminiowej w ARL'u ewentualnie nieszczelności w dolocie???
Mój problem polega na tym że podczas delikatnego badź normalnego przyspieszania do około 2,5 rpm na pierwszych trzech biegach występuje głośny gwizd, skrzypienie coś na zasadzie jak by się gwizdało napompowanym balonem. na innych biegach to nie występuje, przy pałowaniu nie występuje, zadymnienia brak, płyny oleje w normie nic nie znika w nadmiarze.. ogólnie występuje to wtedy gdy silnik ma małe i średnie zapotrzebowanie na powietrze ( nie wiem jak ubrać w słowa to co mam na myśli). W kazdym razie im większe obroty to to coś w mniejszy stopniu występuje i im większe doładowanie to też w mniejszym stopniu gwizda...
Pozatym na postoju podczas przegazowaniu gwizda cały czas nie ważne jakie obroty ale wtedy jest nieduże doładowanie...
Jeżeli się silnik przegoni porządnie i coś się zagrzeje to problem ustaje ale po chwili spokojnej jazdy powraca.
Jak ktoś ma jakieś sugestie to będę wdzięczny.
Pozdr Michał