LeonClub

WItam..

Mam problem poniewaz auto stalo 2 dni bez odpalania (-16 w dzien i -28 w nocy)
Wieczorem chcialem sie przejchac.
Wsiadlem do auta, zapalilem i bylo wszystko OK.
Dziwne bylo to ze obroty skakaly w dol i w gore.
Auto popracowalo okolo 1 minuty, moze max 1,5 i nagle zgaslo.
Gdy chialem je uruchomi ponownie to juz nie chcialo i piszczala oraz se zapalala kontrolka oleju.
Pierwszy raz sie z tym spotkalem, niestety nie sprawdzilem oleju itp poniewaz jest godzina 22 (ciemno i zimno -24)


Dodam ze filtry oraz olej byl wymieniany w pazdzierniku i nie bylo jak do tej pory zadnych problemow..

CO moze byc przyczyna? Mogl ole przymarznąć?

Chyba czujnik poziomu oleju fiksuje bo olej gęsty. Też tak miałem. Przejdzie mu jak się olej rozgrzeje.

Ale jak go zapalic nie moge to jak mam sie rozgrzac?
Musze czekac dopiero na cieplejsze dni? (ciekawe kiedy nadejdą )

Co do oleju to mam - VALVOLINE MAXLIFE 10W40 DIESEL

walnęła pompa oleju...? o matko

Zabierz aku do domu, podładuj i na ciepłym aku zapalisz na 100% jak silnik jest ok.
Przy takich mrozach pojemność aku mierzona w Ah moze być poniżej 50% bo
producenci podają na aku pojemność mierzoną przy 20*C.

Tracer2 - Akumulator mam NOWY - kupiony 15 stycznia. (CENTRA FUTURA 72Ah 720A)
Jak krece to rozrusznik pyka elegancko ale zaczyna piszczec i zapalac sie kontrolka oleju i silnik nie odpala..

Wiec jakos nie widzi mi sie ze akumulator szfankuje..
Czy rozładowany aku ma cos do kontrolki oleju?

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

kobzyr - po czym poznac czy walnela pompa oleju? Olej bedzie pod autem czy jak?

uszyneq napisał(a): zaczyna piszczec i zapalac sie kontrolka oleju

normalna sprawa podczas dłuższej próby odpalenia.

uszyneq napisał(a):Czy rozładowany aku ma cos do kontrolki oleju?

w tym wypadku mało prawdopodobne,

uszyneq men nie.... olej nie będzie doprowadzony tam gdzie powinien.... jak kontrolka nie gaśnie po odpaleniu to ryzyko jest duże ze zaszkodzisz motorowi.

Ale kolega przecież pisze, że przy kręceniu zapala się kontrolna oleju i pewnie dochodzi do tego pisk. Wszystko jest w porządku, nie panikujcie, po prostu czujnik stwierdza niskie ciśnienie i dlatego tak jest. Jak silnik odpali to kontrolka znika, miałem to samo kilka dni temu i to przy -16 st. Obecnie za oknem prawie -23 i tym razem problemu nie było.

@Tracer2 przy odpalaniu naciskaj pedał gazu a silnik powinien załapać.

Dzis tego nie sprawdze bo akumulator padniety jest i musze go naladowac..

Czy to normalne ze nowy aku padl po 2 dniach ?

No kręciłeś sporo rozrusznikiem do tego temperatura sporo na minusie i akumulator padł. Jak już go odpalisz o podjedź do warsztatu aby sprawdzili ci dodatkowo ładowanie z alternatora.

uszyneq napisał(a):Dzis tego nie sprawdze bo akumulator padniety jest i musze go naladowac..

Czy to normalne ze nowy aku padl po 2 dniach ?

nie ma takiej opcji masz złe ładowanie albo trefny akumulator kupiłeś, co do twojej kontroli oleju jaki lejesz??, może nie ma odpowiedniej normy dla tego silnika.

olej lany juz od 3 lat - VALVOLINE MAXLIFE 10W40 DIESEL


Co do akumulatora to go naladowalem i jutro go wsadze - jesli po 2 dniach znowu go nie odpale to akumulator oddaje na gwarancje..
P.S. Czy oddajac akumulator na gwarancje dostane zastepczy czy bede uziemiony do niejeżdzenia?

zależy od sprzedawcy, ale myślę że nie. Jak odpalisz auto sprawdź najpierw czy ładowanie jest normalne, podjedź też do elektryka niech zmierzy go testerem abyś miał pewność.

mi samochód stał na polu i rano 6:30 -28 stopni. idę odpalić samochód podgrzałem świece 4 razy no i zapalam. rozrusznik kręcił kręcił po 3-4 sekundach kręcenia zaczyna auto chytać na cylindrach ale nadal nie odpalił no i krece nadal zaczeło piszczeć ale krece nadal po 8-10 sekundach krecenia rozrusznikiem samochód odpalił zostawiłem go az się troszke rozgrzeje i wsiadłem i pojechałem. dodam ze w twoim przypadku mógł uklad paliwowy zamarznąć ponieważ auto Ci odpaliło spaliło paliwo które było w przewodach i nie poleciało dalej. powiedz mi ile masz paliwa w baku?

uszyneq napisał(a):Gdy chialem je uruchomi ponownie to juz nie chcialo i piszczala oraz se zapalala kontrolka oleju.

To normalne że jak kręcisz rozrusznikiem i nie możesz odpalić to świeci się kontrolka oleju. Zawsze się zapali nawet jak wszystko z olejem w silniku jest ok.

wiechec89 napisał(a):

uszyneq napisał(a):Gdy chialem je uruchomi ponownie to juz nie chcialo i piszczala oraz se zapalala kontrolka oleju.

To normalne że jak kręcisz rozrusznikiem i nie możesz odpalić to świeci się kontrolka oleju. Zawsze się zapali nawet jak wszystko z olejem w silniku jest ok.

owszem ale nie piszczy. wiec to nie normalne.

mówicie że kontrolka Wam gaśnie, u mnie jest taka sytuacja że popipka te 3 razy i tylko mruga i tak sobie mruga godzine, dopiero przestanie jak zgaszę i odpalę go na nowo, co do jeszcze tego "mrozu" to mam taki nieciekawy przypadek, że przy zapłonie zawsze słyszałem jak pompa zaciąga paliwa a teraz tego nie ma i chyba jest słabszy ? albo to autosugestia że coś soę spiepszyło.

p.s zimo wypie*dalaj

adziami napisał(a):mówicie że kontrolka Wam gaśnie, u mnie jest taka sytuacja że popipka te 3 razy i tylko mruga i tak sobie mruga godzine, dopiero przestanie jak zgaszę i odpalę go na nowo, co do jeszcze tego "mrozu" to mam taki nieciekawy przypadek, że przy zapłonie zawsze słyszałem jak pompa zaciąga paliwa a teraz tego nie ma i chyba jest słabszy ? albo to autosugestia że coś soę spiepszyło.

p.s zimo wypie*dalaj

może to być czujnik oleju, zima robi swoje
Co do pompy może jakieś kiepskie paliwo masz wlane i zamiast płynnej substancji masz galaretkę.

tankuje tylko i wyłącznie na shellu, w zimę obowiązkowo co 3 bak to v pover.

różne opinie się słyszy o shell a coraz częściej negatywne.
viewtopic.php?f=14&t=3851
zatankuj na innej stacji i sprawdź czy jest różnica.

dobrze tylko ile masz tego paliwa w baku?

creative1432 tak jak wyzej napisalem - Paliwo nalalem pod sam korek na Litwie jak bylem na wycieczce wiec teraz obecnie w baku jest okolo 90% paliwa (do tego dolalem skyde)
Jesli go dzis odpale to jade zatankowac te 8-10 litrow paliwa zimowego na statoil..

P.S. Na środe jestem umuwiony z elektrykiem i ma sprawdzic dokladnie ten akumulator bo to jest naprawde dziwne ze pada po 2 dniach mrozu.
Znajomi odpalaja po 3-4 dniach na akumulatorach 2-3 letnich a ja na nowym nie moge..

przy takim mrozie ja jak bym zostawił samochód na 2 dni bez odpalania to tez bym raczej nie odpalił... a akumlator mam dobry. tutaj chodzi o wychłodzenie całej komory silnika wiadomo ze diesel potrzebuje ciepla do odpalenia... taki przyklad z dzis. godzina 18 zostawiłem wczoraj samochód dzis godzina 9:30 (-23) rano ide odpalić samochód 4x podgrzałem świece no i krece krece i po jakis 4-5 sekundach odpalił. dodam ze ja leje zwykły diesel na stacji lotos a paliwa mam 1/2 baku.

wiec lepiej jechac do elektryka aby sprawdzil ładowanie itp ?

mowisz ze to normalne ale pytalem sie juz chyba 10 znajomych o odpalanie i oni postawia w sobote auto a w poniedzialek normlanie odpalaja a ja nie moge, wiec to troche dziwne jest.. - albo to wina paliwa z litwy..

zapoznaj się z
viewtopic.php?f=43&t=19782

sprawdz wszystko co tam jest napisane a wtedy CI samochód na pewno odpali

OK, dzis wstawie akumulator bo mam naladowany i zobacze czy odpali (chodzi o kontrolke oleju).
Jak odpali to pojade do elektryka , zobaczymy co powie.
W ostatecznosci, jesli wszystko bedzie grac to oddam aku na gwarancje.

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi :] Pozdrawiam..

creative1432 napisał(a):przy takim mrozie ja jak bym zostawił samochód na 2 dni bez odpalania to tez bym raczej nie odpalił... a akumlator mam dobry. tutaj chodzi o wychłodzenie całej komory silnika wiadomo ze diesel potrzebuje ciepla do odpalenia... taki przyklad z dzis. godzina 18 zostawiłem wczoraj samochód dzis godzina 9:30 (-23) rano ide odpalić samochód 4x podgrzałem świece no i krece krece i po jakis 4-5 sekundach odpalił. dodam ze ja leje zwykły diesel na stacji lotos a paliwa mam 1/2 baku.

nie jest to normalne, u mnie czasami stoi 3-4dni nie ruszany i odpala normalnie, dzisiaj go odpaliłem po weekendzie na ostrej rezerwie i dał radę na pierwszy dotyk. Lać normalne paliwo, wymieniać filtr przed zimą (paliwa), sprawdzić aku, ładowanie i po problemie, chyba że kąt wtrysku jest zły to też będzie problem. Dodam że parkuję na ulicy.

No wiec Panowie elektryk sprawdzil wszystko i jest git.
Patrzyl i sie dopatrzyl ze auto nie podaje paliwa i stwierdzil ze filtr trzeba wymienic bo prawdopodobnie parafina i mroz go pozatykaly.
Teraz nie wiem czy to napewno filtr czy cos innego..
(odkrecil te wenzyki metalowe ktore ida do silnika i przy zapalaniu ropa powinna tryskac a tu ledwie krople kapia, pompa chodzi wiec raczej filtr do wymiany)

Z tym potrójnym piskiem przy odpalaniu i mrugającą czerwoną kontrolką przy temperaturze silnika, to polecam jeszcze sprawdzić poziom płyny chłodzącego... przy mrozach lubi sobie spaść i jak mieliście w okolicach minimum to będzie wam piszczało... wystarczy dolać G12...

Płyn byl wymieniany na nowy przed zima ale go nie sprawdzalem - wezme jutro to pod uwage ... dzieki

filtr warto wymienić jak dawno nie był wymieniany, może producent mówi co 30tys ale przy naszych ropach to lepiej raz na rok najlepiej przed zimą, koszt nie wielki a możesz sam to zrobić.

filtr paliwa, kabinowy, powietrza, filtr oleju i olej byly wymienione w pazdzierniku..

powiedziano mi ze pompa paliwa chodzi wiec wina jest w filtrze i abym go wymienil bo on jest wlasnie przyczyna tego ze auto nie dostaje paliwa.. (slabej jakosci paliwo + zima i problem gotowy)

florek napisał(a):

creative1432 napisał(a):przy takim mrozie ja jak bym zostawił samochód na 2 dni bez odpalania to tez bym raczej nie odpalił... a akumlator mam dobry. tutaj chodzi o wychłodzenie całej komory silnika wiadomo ze diesel potrzebuje ciepla do odpalenia... taki przyklad z dzis. godzina 18 zostawiłem wczoraj samochód dzis godzina 9:30 (-23) rano ide odpalić samochód 4x podgrzałem świece no i krece krece i po jakis 4-5 sekundach odpalił. dodam ze ja leje zwykły diesel na stacji lotos a paliwa mam 1/2 baku.

nie jest to normalne, u mnie czasami stoi 3-4dni nie ruszany i odpala normalnie, dzisiaj go odpaliłem po weekendzie na ostrej rezerwie i dał radę na pierwszy dotyk. Lać normalne paliwo, wymieniać filtr przed zimą (paliwa), sprawdzić aku, ładowanie i po problemie, chyba że kąt wtrysku jest zły to też będzie problem. Dodam że parkuję na ulicy.

mi się wydaje ze rzeczą naturalna to jest... ogladałem kilka programów na ten temat i silnik 1.9 w tvnturbo odpalali na mrozie i taka sama reakcja byłą co u mnie ze kreci silnik i dopiero po chwili lapie i zapala. a z paliwem to róznie jest wiadomo jak wiecej to gorzej mu zamarznąć.

Dzis wymienilem filtr i wszystko gra, auto pali i jest OK.

Temat do zamkniecia - problem rozwiazany ( Lipne paliwo + zima = kłopot)