Strona 1 z 1

Ocena kondycji ASV

PostNapisane: 7 kwietnia 2012, 14:52
przez marpit
Co trzeba zrobić aby ocenić kondycję silnika asv. Czy jakieś logi, sprawdzenie ciśnienia? Chodzi mi o sprawdzenie pod ewentualne poprawienie osiągów.
Chcę to zrobić bo nie wiadomo czy cofnięte ma przez pół, czy zostawili tylko 1/3 :)

Re: Ocena kondycji ASV

PostNapisane: 7 kwietnia 2012, 15:00
przez LuQas
marpit napisał(a):Chcę to zrobić bo nie wiadomo czy cofnięte ma przez pół, czy zostawili tylko 1/3

nie rozumiem tego,,, :?
Zrób logi dynamiczne,statyczne-zajrzyj do działu "wykresy" jak inni to robią,,,
A jeżeli przymierzasz sie do wirusa,to tuner pierw sprawdzi czy wszystko jest ok z silnikiem,a następnie zrobi program,,, Ale są też tacy co robią odwrotnie :mrgreen:
temat chyba do kosza

Re: Ocena kondycji ASV

PostNapisane: 7 kwietnia 2012, 15:23
przez marpit
No jak kupowałem u turka to miał lekko ponad 150 kkm i nie wiadomo czy ma tylko 300 czy 450 :)
Czy sprawdzenie korekcji może powiedzieć cokolwiek o przebiegu? Bo spotkałem się z czymś takim na innym forum i tak pisał jeden z tunerów.

A czy ten wyciek może być z pod miski?
Obrazek

Re: Ocena kondycji ASV

PostNapisane: 7 kwietnia 2012, 19:44
przez grabarz18
Nie do końca rozumiem... Kupiłeś auto i dopiero teraz sprawdzasz? Nie za późno? Powinna być odwrotna kolejność...
marpit napisał(a):Czy sprawdzenie korekcji może powiedzieć cokolwiek o przebiegu? Bo spotkałem się z czymś takim na innym forum i tak pisał jeden z tunerów.

Powie Ci w jakiej kondycji masz wtryski... Owszem, pośrednio możesz na tej podstawie stwierdzić czy przebieg jest ori, ale to tylko w przybliżeniu, bo można określić w jakim powinny być stanie po jakim przebiegu, ale to też zależy od tego jakie było paliwo lane...
marpit napisał(a):turka to miał lekko ponad 150 kkm

Nie chce żeby mnie o rasizm posądzili ale... tureccy handlarze samochodów z za zachodniej granic nie mają najlepszej opinii i nie uchodzą za wzory cnót i uczciwości ;)
LuQas napisał(a):temat chyba do kosza

Damy mu jeszcze szanse, zależy od tego co sie będzie działo w nim ;)

Re: Ocena kondycji ASV

PostNapisane: 7 kwietnia 2012, 21:35
przez untaztood
Jeśli chcesz ocenić jego kondycję to oddaj do pompiarza na jeden dzień, niech sprawdzi kondycję wtrysków, oraz niech zrobi pomiar kompresji i próby olejowe. Do tego ściągnij przewód od turbo, przy IC i zobacz czy nie ma za dużo oleju.
Następnie po rozgrzaniu silnika, 1500 obrotów, 3 bieg i gaz do dechy. Jak masz możliwość rób wtedy logi, jak nie - to czekaj do 4000 obrotów. Test przeprowadź parę razy. Jak nie odetnie turbo to sztanga i podciśnienie raczej jest OK.

O końcówkach drążków kierowniczych, stanie paska rozrządu, tulei belki nie pytam, bo to oczywista oczywistość sprawdzić i naprawić zaraz po sprowadzeniu auta.

W Niemczech auta TDI z 2008 - 2009 roku mają średnio 160 - 180 tys. km. Możesz więc średnio liczyć 200 tys. km na 5 - 6 lat.
Zawsze możesz podłączyć się pod VDCS i sprawdzić przebieg sterownika silnika. Pewnie tego nie przestawili ;)

Wyciek to chyba spod chłodniczki oleju. Zrób zdjęcie z nieco większej odległości.

Re: Ocena kondycji ASV

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 12:12
przez marpit
Trochę kiepsko z czasem na dokładne odpisanie. Postaram się odpowiedzieć na większość pytań w miarę dokałdnie ale nie teraz ... :)
Mam kolejne pytanie czy to tak powinno działać?
http://www.youtube.com/watch?v=WB3uPya1hSI
http://www.youtube.com/watch?v=3VG5I_8dt6g

Re: Ocena kondycji ASV

PostNapisane: 14 kwietnia 2012, 17:19
przez slawo80
Powinno być tak jak na drugim filmie, przy gaszeniu nie powino telepać silnikiem

Re: Ocena kondycji ASV

PostNapisane: 2 czerwca 2012, 14:57
przez marpit
Miałem kiedyś passata, który zrobił u mnie kolejne 100 kkm i dalej ktoś nim jeździ pewnie ma już ponad 750 kkm... więc odnośnie przebiegu i sprawdzania to długo by o tym dyskutować a w końcowym efekcie i tak coś może się popsuć :) W sterowniku zgadza się z tym co na zegarze więc się postarali i tak jak we wspominam passacie 20 latku dalej pewnie ma na zegarze 190 kkm, by tyle chcemy aby miał...

Wracając do tematu to samochód kupiłem w sierpniu, jest po wymianach filtrów, jakiś tam gumek w zawieszeniu i napinacza paska osprzętu, rozrząd wygląda jak nowy a wg nalepek miał niecałe 15 kkm od wymiany więc nie ruszam.
- olej był mutuł full syntetyk z tego co było nalepione zalałem mobilem półsyntetyk z uwagi na małe roczne przebiegi....
- zrobił od chwili zmiany oleju 9 kkm (pierwsze 5 kkm dostawał ostro po garach ode mnie a potem jeździła nim żona)
- zużycie oleju przez pierwsze 5 kkm 0,6l a przez drugie 4 kkm 0 l, obecnie zbliżam się do wymiany i oleju i oleju nie ubywa
- podobno lekko zapocona uszczelka od miski...
- co do pokazanego wycieku wyżej to chyba nie ma wycieku bo po umyciu nic się nie pojawia zauważyłem jedynie jak by uszkodzony jakiś czujnik? http://fotoo.pl//out.php/i262528_p1090450.jpg
- zaczęła się zapalać nieregularnie żółtka kontrolka oleju (zazwyczaj na dziurach) może ma to związek z tym co wyżej?
- co do zamieszczonych filmów to raczej miałem na myśli samo działanie tej klapki bo u mnie nie telepie silnikiem, czy warto ją przeczyścić? obawiam się za nią będzie jeszcze gorzej... http://fotoo.pl//out.php/i262536_p1090445.jpg
- ciężko pali na mrozach, ale na razie nawet świec nie sprawdzałem :D na + od strzału...
- w zimie dało się słyszeć tzw szuranie... obecnie nie zauważyłem...
- rok temu komp wykazał przeładowanie, ale do 4 się kręcił 150 licznikowe bez problemu
- w chwili obecnej z powodu wspomnianego stylu jazdy pewnie kierownice do roboty bo na spokojnym wkręcaniu uda się do 4000 na małym biegu ale np 4 i wyprzedzanie to nawet nie chce przekroczyć czasem 2300
- co do rur i oleju to wydaje mi się że śladowe ilości.... http://fotoo.pl//out.php/i262549_p1090456.jpg a w IC http://fotoo.pl/show.php/262552_p1090461.jpg.html
- ogólnie żona zachwycona bo do 2000 jedzie super :P

Pytanie czy warto diagnozować przeładowanie skoro styl jazdy dalej będzie mulasty?