zakup używanej turbiny "na odległość". na co zwrócić uwagę?

Reklama

przez **alt89** » 21 kwietnia 2012, 13:37

Witam

Muszę wymienić turbinę w swoim ASV. Zdecydowałem się na kupno używanej. Chciałbym z ASZ ponieważ cenowa róznica pomiędzy nią, a ASV jest praktycznie zerowa. Niestety w mojej okolicy nie ma takiej żeby mógł jechać i obejrzeć w jakim jest ona stanie. Czy warto kupować taką część jak turbo przez "kup teraz" ? bo w takim wypadku chyba jedyne co pozostaje to zaufać sprzedawcy w jego prawdomówność... co zrobić?

Pozdrawiam

Reklama

przez **bledow** » 21 kwietnia 2012, 13:45

Taki zakup to totalna loteria, musisz jedynie liczyć na uczciwość sprzedającego a z tym to wiesz jak u nas jest.

przez **alt89** » 21 kwietnia 2012, 14:26

Niestety, wiem... więc co pozostaje w takiej sytuacji zrobić?

przez **Tracer2** » 21 kwietnia 2012, 17:43

Można się pomodlić.

przez **grzybek** » 21 kwietnia 2012, 17:54

...pomodlic i zastanowic czy ASZ podejdzie do ASV...

przez **jędrek** » 21 kwietnia 2012, 18:24

to czy podejdzie to wiadomo zaufac i tyle.Ja tez tak kupowalem i lata juz jakies 80 tys na programie

przez **alt89** » 21 kwietnia 2012, 19:29

dlaczego ma nie podejść? podobno wystarczy szybkozłączka...

przez **jędrek** » 21 kwietnia 2012, 20:58

tak wystarczy szybkozlaczka

przez **grzybek** » 21 kwietnia 2012, 21:11

szybkozlaczka wystarczy ale jest sens pchac wieksza turbawe ktora troche inaczej pracuje byleby pchac?

...no chyba ze kolega chce ja "zaadoptowac softem" delikatnie rowniez zeby hulala w optymalnych parametrach ?

przez **alt89** » 21 kwietnia 2012, 21:16

powiem szczerze, że póki co nie myślę o sofcie... a sama w sobie, na seryjnym sofcie, dobrze wyregulowanej gruszce/sztandze nie sprawi iż auto będzie się szybciej zbierać itp ? słyszałem, ze właśnie wiele osób decyduje się na turbo od ASZ nie myśląc o sofcie, więc to chyba jednak lepsza opcja niż turbo ASV? coś w tym musi być... jeżeli się mylę to proszę rozwiać moje wątpliwości, jutro jadę na giełdę i chciałbym wiedzieć czego szukać...

przez **grzybek** » 21 kwietnia 2012, 21:30

zawsze myslalem ze jak sie je tylko wsadzi do slabszego auta to chodzi ona na pol gwizdka co prowadzi do szybszego zapiekania sie kierownic...
...no ale moze sie myle?

jesli by to bylo lepsze rozwiazanie na dluzej to chyba byloby tak seryjnie...

...ciekawe czemu nikt do ARLa nie wsadza BIGT bez wystrojenia....

przez **Nogaj** » 21 kwietnia 2012, 22:05

grzybek napisał(a):no ale moze sie myle?

Nie mylisz się :wink:

Jak zapodasz turbo z ASZ to jak najszybciej rób program. Tak swoją drogą do tego zestawu to jeszcze by się przydało większe wtryski zapodać.

przez **alt89** » 22 kwietnia 2012, 05:58

ok, czyli generalnie jeżeli nie myślę o wirusie to tylko i wyłącznie turbo z ASV ?

przez **jędrek** » 22 kwietnia 2012, 08:21

na samej dmuchawie z ASZ nie bedziesz mial wiekszych osiagow

przez **grzybek** » 22 kwietnia 2012, 10:50

ani nie bedzie jej lzej
nie wiem co to za moda zakladac cos na wyrost...
w za duzych ciuchach chyba nie chodzisz?
nie jestem zwolennikiem zakladania czegos do auta co nie jest do niego przeznaczone...
czlowiek chce na sile uszczesliwic silnik mysli ze bedzie lepiej, ludzie wymyslaja szybkozlaczki zeby mu to ulatwic tylko po co?
do serii? pytam jeszcze raz po co do serii ASV turbawa od ASZ? no po co?
...jak dla mnie to niewytlumaczalne !

Reklama