Strona 1 z 1

Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 24 maja 2012, 22:21
przez fulbi
Hejka, jestem po serwisie olejowym i nie tylko swojego Leona (ARL 2003r, 235 tys.) i chciałem się umówić na zmianę programu w CS, mam jednak mały problem. Otóż po serwisie auto wyraźnie straciło na mocy, gorzej przyspiesza i osiąga o 30 Km/h mniejszą prędkość maksymalną niż przed serwisem.

Poniżej lista co zostało wykonane, a trochę tego jest:

1. Olej Motul 0w30 2. Filtry Knecht: powietrze, paliwo, olej 3. Wyczyszczony kolektor z nagaru 4. Rozrząd komplet i pompa wody 5. Wąż układu doładowania 6. Spinki Intercoolera 7. Oring Intercoolera 8. Uszczelka pompy wielofunkcyjnej 9. Uszczelka kolektora ssącego 10. Wałek rozrządu Ruville 11. Popychacze zaworów 12. Panewki wałka rozrządu 13. Pokrywa zaworów 14. Uszczelniacz wałka rozrządu 15. Uszczelniacz wału korbowego przód 16. Sprawdzona kompresja na zimnym - wszystkie cylindry mają po 30 17. Płyn hamulcowy Motul DOT 5.1 z przepłukaniem układu 18. Sprzęgło Sachs 19. Wysprzęglik 20. Płyn w układzie wspomagania 21. Olej w skrzyni biegów 22. Usunięty katalizator


Wydałem na to wszystko sporo kasy, żeby silnik był zdrowy przed programem, a tu taka niespodzianka. Na vagu błędów brak, a synchronizacja rozrządu wynosi 0, czasem wskoczy na ułamek sekundy na -0.6

Macie jakieś pomysły co to może być? Co sprawdzić, podpowiedzieć mechanikom, bo oni twierdzą, ze wszystko zrobili dobrze...

Pozdrawiam serdecznie

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 25 maja 2012, 07:13
przez lukaszlsw
jakie szklanki założyłeś? Dwa pompki były ustawione czy dźwigienki przykręcone bez regulacji?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 25 maja 2012, 09:33
przez fulbi
lukaszlsw napisał(a):jakie szklanki założyłeś? Dwa pompki były ustawione czy dźwigienki przykręcone bez regulacji?


Szklanki INA, pompki były wyregulowane, właśnie potwierdził mi to mechanik.

Sprawdzałem bipy i korekcje dawek, to przed serwisem i po są praktycznie identyczne. Bipy się wahają w granicach +-15, a korekcje na jednej pompce ok 1, reszta ok. Ale tak samo było przed serwisem.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 25 maja 2012, 14:00
przez quli
ruszał ktoś turbo??? podciśnienia wszystkie są ok??? to moze być pierdoła jakaś, przepływka co pokazuje???

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 25 maja 2012, 16:11
przez bvw08
wałek może nie mieć fabrycznych parametrów

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 25 maja 2012, 16:36
przez chlorek
bvw08 napisał(a):wałek może nie mieć fabrycznych parametrów

osobiście mam Ruville i wszystko działa poprawnie.
Obstawiał bym na turbo również.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 26 maja 2012, 21:23
przez fulbi
Zrobiłem logi, może to pomoże ogarnąć temat:

Statyczne:

(000,001,003)
(004,007,013)
(014,018,023)

BS:

(003)
(011)

Dynamiczne:

(008,010,011)
(001,003,004)

I jak Wam się to widzi?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 27 maja 2012, 11:52
przez kobzyr
fulbi moim zdaniem zbiera się dobrze. Turbo przeładowuje z dołu pewnie przez wycięty kat (wydłużył bym sztangę o jeden lub pół obrotu). Dawki i bipy wykazują na to co pada w ARLu czyli wałek.

-- 27 maja 2012, o 12:52 --

btw, mechanik o ile stopni odkręcał nakrętki na dźwigienkach przy regulacji pompek ?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 27 maja 2012, 17:15
przez fulbi
kobzyr napisał(a): Dawki i bipy wykazują na to co pada w ARLu czyli wałek.

-- 27 maja 2012, o 12:52 --

btw, mechanik o ile stopni odkręcał nakrętki na dźwigienkach przy regulacji pompek ?


Ale przecież wałek jest nowy...

Co do nakrętek to nie mam pojęcia, w wtorek oddaję go do sprawdzenia, więc mogę zasugerować z tymi nakrętkami, ale co dokładnie im powiedzieć?
No i co z tym wałkiem?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 27 maja 2012, 17:27
przez kobzyr
Ale przecież wałek jest nowy...

fulbi więc dawki nie powinny tak odlatywać. A uszczelniacze pompek wymieniłeś? Jaki był stan gniazd, końcówek wtryskiwaczy?

Odnośnie regulacji pompek ważne aby każda pompka była centrycznie ustawiona względem gniazda i o ile stopni się odkręca się nakrętkę przed z kontrowaniem z nakrętka kontrującą. 225 stopni tak podaje ELSA a nie którzy stosują 180stopni
Obrazek

Próbował bym jeszcze zastosować taki specyfik
http://www.youtube.com/watch?v=MFyfI0C-gMg

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 28 maja 2012, 18:40
przez IroN_87
fulbi, Byłeś w CS na sprawdzeniu? na hamowni?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 29 maja 2012, 23:18
przez fulbi
Nie, nie byłem jeszcze. Pokazywałem Patrykowi z CS logi i powiedział mi to samo co kobzyr, ze turbo przeładowuje. Zalecił wydłużenie sztangi o jeden obrót. Jutro odstawiam samochód jeszcze do sprawdzenia, a może w przyszłym tygodniu uda mi się podjechać do CS, zależy jak długo mechaniki przytrzymają mi samochód.

Dzisiaj zauważyłem jeszcze jedną dziwną rzecz, a mianowicie w lusterku wstecznym co chwile było widać jasny dym i to przy powolnej jeździe z lekkim operowaniem pedałem gazu. Na postoju tego nie widać, tylko podczas jazdy. Heh, chyba wdepłem na minę z tym Leonem :-(

-- 30 maja 2012, o 00:18 --

Jeszcze odnośnie dymu białego, to pojawia się przy jednostronnej jeździe lub jak nogę z gazu ściągnę, jak się przyspiesza to dymu nie ma. Na postoju ledwo zauważalny biały dymek. Przed serwisem białego dymu nie było.

Jak oddawałam samochód mechanikowi, to powiedział mi, ze to przez wycięty katalizator, czy to możliwe?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 30 maja 2012, 08:10
przez chlorek
fulbi napisał(a):to powiedział mi, ze to przez wycięty katalizator, czy to możliwe?

tylko rano i to przez chwile.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 7 czerwca 2012, 21:46
przez fulbi
Odebrałem dzisiaj autko od mechanika. Raz jeszcze wyregulowali pompki, dokręcili na ok 200 stopni. Odkrecili sztangę z turbo o1 zwój. Przez godzinę chodził silnik na mieszance 1:1 ropa i Liqui Moly Diesel Spulung. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się, że to coś da. Tak na szybko tylko zerknąłem na grupę 013 i okazuje się, że korekcje na 3 cylindrze spadły prawie o połowę. W przyszłym tygodniu zrobię pełne logi i wybieram się na czyszczenie i regenae IC, a tymczasem przez weekend mam do zrobienia parę km, więc będę obserwować co z białym dymieniem i mocą maksymalna.

-- 7 cze 2012, o 22:45 --

No i cieszyłem się przedwcześnie. Wygląda na to, że zaraz po tym, jak silnik chodził na specyfiku Liqui Moly Diesel Spulung korekcje się mocno poprawiły. Ale już po przejechaniu kilkuset km korekcje wróciły do poprzedniego stanu. Poniżej logi:

Statyczne:

(004,007,013)
(000,001,003)
(014,018,023)

BS:

(011)
(003)

Dynamiczne:

(008,010,011)
(001,003,004)

Dajcie znać, czy coś niepokojącego jeszcze wynika z logów,
chciałbym sie już umówić CS na program...

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 9 czerwca 2012, 13:37
przez kobzyr
fulbi Turbo teraz dmucha poprawniej choć przeładowanie jest... trudno powiedzieć czy to winna ciężko chodzących kierownic, wyciecięcie katalizatora, czy też przez napalone łopatki wirnika z strony gorącej. Log BS011 wskazuje ze raczej kierownice chodzą poprawnie. Widać że obrócenie sztangi obniżyło przeładowanie a turbo nie wstaje jeszcze bardzo późno. Dawki na kanale 013 wyglądają kiepsko :|. Ciekawe jak motor jest zimny ? Pracuje równo?. Ja bym jeszcze próbował coś z tym zrobić i w następnym podejściu u mechanika zamieniłbym miejscami pompkę cylindra 3 z pompka cylindra 1. Reszta logów jest ok.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 12:47
przez fulbi
No i jestem po wizycie w CS. Powiedziano mi, że jak na ten przebieg, to jest wszystko ok.
Seria wyszła 157/330, a program 183/395. Pojeździmy zobaczymy :)

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 14:32
przez kobzyr
fulbi zloguj auto. Zobaczymy jak jest po Chipie

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 18:11
przez fulbi
kobzyr logi zrobić wszystkie, tak jak przedtem?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 18:59
przez kobzyr
Statycznie (zimny i gorący motor):
001, 004, 007, 010, 013, 023
Dynamicznie (tylko gorący motor) najlepiej każdy kanał osobno:
003, 008, 011, 004
i na koniec statycznie BS011

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 20:26
przez Skrzydlaty
Pompki w jaki sposób były przechowywane ? Wystarczy że ktoś brudnymi "łapami" je potraktował a bipy tego nie pokażą bo to nie ma nic wspólnego z elektromagnesem...
Nakrętka pompki ma otwory, jeżeli chociaż część z nich będzie uszkodzona - zatkana itp... wtedy automatycznie uciekają konie

Obrazek



Wystarczyło że rozłożyliśmy pompki - poszły do mycia ultradźwiękowego itd.... silnik całkiem inaczej zaczął gadać.....

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 21:10
przez kobzyr
Skrzydlaty na pewno może tak być. Ale z tymi bipami to się nie do końca zgodzę. Pokazują wyraźnie się na minusie (zawór zamyka się wcześniej bo np. jest mniej paliwa w pompce etc). Auto ma trochę nalatane, biorąc pod uwagę zużycie gniazda i iglicy powinny pojawiać się bardziej na plusie.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 22:30
przez Skrzydlaty
Jak już robiłeś taki remont, trzeba było zmienić głowę na młodszą... zrobiłem to co Ty i troszkę więcej.... również wałek, szklanki, pierścienie, panewki, głowica 2010 lub 2011 r już nie pamiętam, do tego porting... gniazda pompek idealne, wszystkie nowe śruby - głowicy, pompek, korbowodów itp itd... Teraz śpię spokojnie i wiem że silniczek chodzi jak trzeba...

btw

różnica przed i po remoncie - przepaść !

Jeżeli u Ciebie na seryjnej turbinie wyszło pod 190 km to nie ma tragedii... chcesz więcej pakuj GTB2260VK i wtedy wyniki jak u mnie w podpisie ;) Chcesz więcej info - pisz PW.

Pozdr.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 23:21
przez marcus415
Skrzydlaty napisał(a):Wystarczy że ktoś brudnymi "łapami" je potraktował

:-D
Skrzydlaty napisał(a):Nakrętka pompki ma otwory

Jaka nakretka?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 18 czerwca 2012, 23:56
przez fulbi
Skrzydlaty napisał(a):chcesz więcej pakuj GTB2260VK


Jakbym miał wydać kolejne grube zera na ten samochód, to wolałbym zmienić na coś z silnikiem tfsi

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 19 czerwca 2012, 16:29
przez Skrzydlaty
marcus415 napisał(a):
Skrzydlaty napisał(a):Wystarczy że ktoś brudnymi "łapami" je potraktował

:-D
Skrzydlaty napisał(a):Nakrętka pompki ma otwory

Jaka nakretka?


zaznaczone na zielono, najlepiej to weź do ręki pompkę i wtedy ujrzysz sitko, teraz dokładnie nie pamiętam jaka ilość otworków jest ~250, jest przelicznik procentowy ile z nich może być uszkodzone.... wszystkie dane straciłem z dyskiem i nie jestem w stanie napisać dokładnie...

-- 19 czerwca 2012, 17:27 --

Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8e8887209dc93adf.html

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 16 września 2012, 11:53
przez fulbi
Odnośnie utraty mocy po odebraniu auta od mechanika to była kwestia pogody. W poprzednim samochodzie (1.8T) miałem duży przedni intercooler i nie odczuwałem aż tak wahań temperatury. Wyglądało to w ten sposób, że jak auto oddałem do remontu to było ok 20 stopni, a jak odbierałem to ok 30. Doszedłem do tego po jakimś czasie, jak trochę pojeździłem w dużych upałach, a tego samego dnia jechałem też nocą, gdzie była znaczną różnica temperatur. Wiem, że to żadne odkrycie, po prostu zmyliły mnie przyzwyczajenia z poprzedniego auta.

Jak zacząłem się przyglądać pierwszej chłodnicy to w miejscach gdzie są wloty powietrza z zderzaka to są pozaginane lamelki i tu zapewne leży przyczyna słabszego samochodu w upały. W serwisie powiedzieli mi, że jedynie wymiana na nowy. W prawdzie oczyścili wszystkie chłodnice z syfu, tak że jest prześwit jak się powieści latarką (przed czyszczeniem nie było nawet prześwitu), ale pomogło to jedynie troszeczkę. Na razie tak jeżdżę, ale wkurza mnie to, bo przy okazji jest słaba wydajność klimy. Nawet jeszcze nie sprawdziłem, jakie mam możliwości w tym temacie, ale zapewne bez wydania kolejnych paru stówek się nie obejdzie.

Może doradzicie czy szukać używki, czy sobie darować i kupić nową, a może jeszcze jakieś inne rozwiązanie?

-- 16 wrz 2012, o 12:53 --

kobzyr napisał(a):Statycznie (zimny i gorący motor):
001, 004, 007, 010, 013, 023
Dynamicznie (tylko gorący motor) najlepiej każdy kanał osobno:
003, 008, 011, 004
i na koniec statycznie BS011


Wkońcu znalazłem chwilke i zrobiłem logi:

Statyczne na zimnym silniku:

(001,004,007)
(013,023,010)

Statyczne na ciepłym:

(010,013,023)
(001,004,007)

BS na ciepłym:

(011)

Dynamiczne:

(003,004)
(008,011)

I jak to teraz wygląda?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 16 września 2012, 13:40
przez kobzyr
Dynamicznie wygląda ok. Jest przeładowanie ale na akceptowalnym poziomie. Patrząc na loga BS011 można by jeszcze pokusić się o pół lub nawet jeden obrót sztanga w kierunku wydłużenia. Dawki na cylindrach 1,2 są ok ale 3,4 jest powiedzmy w miare ok. Na zimnym na chwile odskakują na odchyłkę 1.8 (4 garnek) ale później się normuje. Spróbuj lać jeszcze jakieś uszlachetniacze do paliwa może jeszcze coś się poprawi. Pompki, przepływka, ustawienie rozrządu jest ok. Motor na ciepłym był nagrzany? bo temperatura płynu jest 74 stopnie.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 16 września 2012, 14:13
przez fulbi
Tak, był nagrzany, logi były robione po ok pół godziny jazdy autostradowej. Zauważyłem, że jak tylko zwolniłem, to od razu spadała temperatura do właśnie siedemdziesiąt kilka stopni, a tak utrzymywała się osiemdziesiąt kilka.

Dam do sprawdzenia jeszcze gniazda z pompek, pewnie wymienię uszczelki przy okazji. Jak gniazda będą wyrobione to poszukam dobrej używki.

Zastanawiam się czy przy okazji nie potraktować pompek ultradzwiękami?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 16 września 2012, 15:30
przez kobzyr
fulbi napisał(a):Tak, był nagrzany, logi były robione po ok pół godziny jazdy autostradowej. Zauważyłem, że jak tylko zwolniłem, to od razu spadała temperatura do właśnie siedemdziesiąt kilka stopni, a tak utrzymywała się osiemdziesiąt kilka.
to termostat jest do zmiany bo nie trzyma temperatury.
fulbi napisał(a):Dam do sprawdzenia jeszcze gniazda z pompek, pewnie wymienię uszczelki przy okazji. Jak gniazda będą wyrobione to poszukam dobrej używki.

Zastanawiam się czy przy okazji nie potraktować pompek ultradzwiękami?
pisałeś że kompresja była sprawdzana i było po 30 barów. Sprawdź ją jeszcze raz zanim zaczniesz rozbierać górę. Czyszczenie pompek ultradźwiękami na pewno będzie na plus. Z logów wygląda że elektryka jest ok.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 27 października 2012, 07:10
przez fulbi
Termostat i czujnik wymienione. Głowica sprawdzona i jest ok. Przy okazji pompki wykąpane w ultra dźwiękach. Wymienione oczywiście uszczelki na pompkach.

Jazda próbna i załamka. Auto straciło z połowę mocy. Korekty dawek się zwiększyły. Diagnoza padła na pompki. Zostały więc wysłane do Nadarzyna na regenerację na zestawach naprawczych Bosch.

Dzisiaj wszystko zmontowane, znowu nowe uszczelki i nowe śruby, jazda próbna i banan na twarzy, auto rwie jak głupie.

Z ciekawości podpinam vaga, a tu szok. Na 23 bipy między ok 40 a 80, na 13 korekcje po 1,5 (można sobie zerknąć, jak było wcześniej u góry).

I jeszcze jedna dziwna przypadłość, bo na jałowym po rozgrzaniu do temperatury roboczej pokazuje spalanie 1.0 - 1.1, a zanim się zagrzeje to jest normalnie 0,6 - 0.7 (bez klimy oczywiście).

O co tu chodzi? Czy trzeba robić korektę softu pod zregenerowane pompki?

-- 27 paź 2012, o 08:10 --

I jak Panowie? Macie jakieś sugestie? Czy olać to i jeździć, skoro odzyskał powera...

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 27 października 2012, 08:59
przez PaVLo
Warto pojechać i zrobić korektę.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 23 listopada 2012, 13:29
przez fulbi
Aktualizacja tematu, opisze ciąg dalszy, może przyda się potomnym :)

Wykonałem telefon do Nadarzyna, aby podpytać o co to może chodzić. Pan Mariusz, który bezpośrednio zajmował się regenerację moich pompek powiedział, że dawki na pompkach wyszły idealnie, a korpusy były w stanie bardzo dobrym, co zresztą potwierdza dokument który dostałem po regeneracji. Stwierdził także, że miał już takie przypadki, że auta po programach lub na box'ach wskazywały głupoty w kanale 23 i że trzeba zrobić korektę softu lub sprawdzić, czy nie ma box'a. Więc od razu zadzwoniłem do CS, aby tą tezę potwierdzić. T CS uzyskałem informację, że regeneracja nie ma nic wspólnego z programem i że nie mam po co robić korekty, że najwyraźniej pompki są źle zrobione.

Co ciekawe, auto jeździ idealnie. Przestało kopcić (na siwo) po porannym odpalaniu, po prostu zero dymu. Nie ma także dymu przy pełnym bucie. Od momentu regeneracji pompek zrobiłem już parę tysięcy km, autko śmiga, na autostradzie niemieckiej bez problemu rozpędza się do 230 km/h (więcej nie próbowałem bo zimówki mam z indeksem H), spalanie troszkę większe, ale regeneracja zgrała się z zmianą opon na zimowe (225/45/15), więc to pewnie przez to jest trochę większe spalanie.

Po konsultacji z kolegą kobzyr zrobiłem logi statyczne na zimnym, nie odpalonym silniku:

003 - (17-instruments)
007

Na zimnym odpalonym silniku:

023,013,001
007,004,001

Oraz na rozgrzanym silniku, po przejechaniu ok 20 kilometrów, na zegarze od ok 10 km było już 90 stopni:

023,013,007
004,001

Jak widać parametry odbiegają znacznie od ideału, a nawet znacznie odbiegają od parametrów sprzed regeneracji. Spalanie na biegu jałowym po odpaleniu szybko schodzi do 0,7 l/h, po rozgrzaniu utrzymuje się na poziomie 0,9 l/h, czyli jakby trochę za dużo...

Na razie jeżdżę, bo auto zachowuje się normalnie, ale niepokoją mnie te dziwne wskazania parametrów, a że z uporem maniaka dążę do perfekcyjnego stanu samochodu, więc mnie to strasznie męczy.

Co radzicie koledzy z tym zrobić no i co widzicie w logach?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 23 listopada 2012, 13:56
przez lukaszlsw
skoro masz zregenerowane końcówki i w testach wyszły ok to dziwna sprawa. Bipy masz mocno na - może jest problem z zasilaniem paliwem, może tandem pompa albo filtr zawalony. Termostat zmieniałeś ale dalej jest silnik niedogrzany, po 20Km jak mówisz jest 65stopni, przez to może wiecej palić.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 23 listopada 2012, 14:36
przez chlorek
też miałem po programie wysokie spalanie, właśnie te Bipy czy jak to się zwie za wysoko ustawił, jak zszedł z niego to od razu auto schodziło na 0.7 a tak to póki nie nagrzał mi się samochód miałem 1.2

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 23 listopada 2012, 16:08
przez kobzyr
Coś ten czujnik G2/G62 szwankuje bo na zimnym .... ECU silnika pokazuje ze
-3,6 temperatura płynu
8,1 temperatura paliwa
10.8 temperatura powietrza.
a w liczniku jest
7 temperatura płynu
Poziom oleju ok,
5 temperatura oleju.
Po nagrzaniu płyn ma temperaturę 65 stopni (ECU silnika).
Na blacie masz 90 wiec obstawiam że co najmniej 85 jest w grupie 003 w liczniku
Obstawiam że czujnik pewnie do zmiany. Co do reszty to tak.... rozrząd jest ok, bipy są mocno na minus, więc sygnał BIP pojawia się wcześniej niż komp się tego spodziewa. Patrząc na to co miałeś przed regeneracją pompek a stan teraz... nie ma opcji coś z ta regeneracja namieszała. Wiesz co dokładnie wymieniali w nich? Generalnie bym się nie przejmował bo jak piszesz silnik pracuje równo i nie kopci. Myślę ze sprawy z dziwnym spalaniem chwilowym, dawkami z 013 powinny się wyjaśnić po wymianie czujnika G2/G62.
Pozdro

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 23 listopada 2012, 21:43
przez fulbi
lukaszlsw napisał(a):może jest problem z zasilaniem paliwem, może tandem pompa albo filtr zawalony


Poproszę mechanika, żeby sprawdził tandem pompę, filtr paliwa był wymieniany nie cały rok temu, przy serwisie olejowym i tak go wymienię, bo wiadomo jakie paliwo mamy...

florek napisał(a):póki nie nagrzał mi się samochód miałem 1.2


U mnie jest na odwrót, bo bardzo szybko schodzi do 0,7 l/h, a jak się zagrzeje to spalanie wzrasta.

kobzyr napisał(a):nie ma opcji coś z ta regeneracja namieszała. Wiesz co dokładnie wymieniali w nich?


Pompki były regenerowane na oryginalnych zestawach naprawczych Bosch.

kobzyr napisał(a):Myślę ze sprawy z dziwnym spalaniem chwilowym, dawkami z 013 powinny się wyjaśnić po wymianie czujnika G2/G62


Mam powiedzieć mechanikowi, że do wymiany czujnik G2/G62?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 5 marca 2013, 17:55
przez lomaj
I jak z tym spalaniem po nagrzaniu? uporałeś się z tym? bo mam bardzo podobny problem.

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 4 września 2013, 22:42
przez fulbi
Autko śmiga elegancko, więc trochę olałem temat, ale z chęcią bym się pozbył tego problemu, tylko nie wiem od czego zacząć. Tuner się wypiął, że to nie wina programu i nawet nie chciał zdiagnozować samochodu. Może udać się do innego tunera?

PS

czujnik G2/G62 wymieniony na nowy i teraz wskazania temperatur są poprawne, mimo to bez zmian.

-- 4 wrz 2013, o 23:42 --

Mimo, iż ukradli mi auto, to dokończę wątek,
może się komuś przyda, tym bardziej, że tekst
miałem już przygotowany wcześniej, ale jakoś
nie miałem go kiedy dodać, więc piszę w nim
o aucie, jakbym ciągle je miał :(

"Ponieważ poprzedni tuner stwierdził, że nie trzeba robić
korekty softu i nie dawało mi spokoju dziwne zachowywanie
się samochodu przy pełnym bucie, tzn szczególnie mocno
odczuwalny kop w plecy przy 2 tys. obrotów, a później nic się już
nie działo postanowiłem zacisnąć zęby (po raz drugi wydać
na to samo kasę...) i pojechać do innego tunera aby sprawdził
co się dzieje.

Po zrobieniu pierwszego pomiaru wyszło szydło z wora.
Miałem strasznie dokoksowany program z dołu,
tzn przy ok 2 tyś obrotów było 426 Nm i zaraz po tym
pikowanie w dół do ok 200 Nm i powolna odbudowa momentu
do 3 tyś rpm. Ogólnie jakaś masakra...

Wgrano serię, która wypluła 160KM/350Nm.
Optymalny program wyszedł 190KM/390Nm, a najwięcej w jednym
z hamowań wyszło 207KM/406Nm.
Teraz mam moment ładnie poprowadzony,
auto rozpędza się płynnie w całym zakresie obrotów.
Co ciekawe, tuner po 6 próbach na hamowni i konsultacji
każdego etapu ze mną, pojechał następnie ze mną pojeździć,
cały czas monitorując parametry silnia na swoim laptopie,
czy wszystko dobrze działa z nowym programem.
Teraz jestem mega zadowolony, jakbym miał nowe auto :)

PS

Wykonywanie poprzedniego programu wyglądało zupełnie inaczej:
tuner zamknął się w swojej hamowni, gdzie nie
było opcji na bieżąco monitorować postępów.
Później przyniósł tylko wykres i powiedział, że tak musi być.
Nawet nie skasował błędu z ABS, a także nie wykonał jazdy
testowej, aby sprawdzić, czy wszystkie parametry silnika są ok.

Wnioski wyciągnijcie sami."

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 5 września 2013, 07:40
przez kobzyr
fulbi Weź też pod uwagę jedną dość istotną rzecz. Po programie regenerowałeś pompki, których Bipy są mocno na minusie, myślę że stąd wpływ na "faktyczny" kąt wtrysku i tym samym na wpływ "koks" na 2000rpm. Mimo wszystko tunner nr.1 nie powinien tak olewać sprawę. Napisz dla potomnych kim jest ten tunner nr.2?

Re: Remont silnika ARL i nie tylko, a mocy mniej...

PostNapisane: 5 września 2013, 22:07
przez fulbi
kobzyr, zgadzam się z Tobą w 100%, ale pierwsze co zrobiłem to dzwoniłem do CS spytać o co chodzi, że może trzeba korektę zrobić, a oni, że nie trzeba, że to na pewno pompki są źle zrobione.
Tak jeździłem jakiś czas, aż przytrafiła się grupówka w CTR i skorzystałem. Reszta opisana jest post wyżej.