LeonClub

Witam
co myślicie o silniku TDI 150 KM w Leonie z 2003 roku z napędem 4x4 i przebiegiem 100000km??
mam zamiark kupic leona i napewno wiem ze chce TDI 150KM tylko czy naped na jedna os czy na dwie??
czy moze polecacie cos innego??

z góry dzieki za pomoc
Pozdrawiam
mateusz

Hmm chyba za ogólnie podszedleś do tematu Większość na forum napisze Ci że TDI 150 to bardzo dobry wybór. Auto które ma przejechane 100tys. może okazać sie idealnie utrzymane a może okazać sie złomem. Nie jesteśmy niestety jasnowidzami i nie stwierdzimy czy będzie ok. Sam musisz to sprawdzić. A co do napędu to już twój wybór Na pewno lepiej go mieć niż nie mieć.

BTW kłania sie regulamin i opcja szukaj! Było juz wiele tematów poradnikowych a ten nic konkretnego nie wnosi.
No i prosimy o wzmianke w temacie viewtopic.php?t=22

Napewno spod swiatel 4x4 haldex bo o nim tu mowa wystrzeli jak z procy, tyle ze nie jest to prawdziwe 4x4 tak jak w Subaru i przy sportowej jezdzie na torze moze wiecej przeszkadzac niz pomagac ale w warunkach np zimowych nie bedziesz chcial z niego wysiadac . Co do silnika to wiadomo, ze nie ma lepszego w swojej klasie i jesli poprzedni wlasciciel dbal o autko, regularnie wymienial olej filtry i nie tankowal byle czego, przestrzegal viewtopic.php?t=1427 to przy przebiegu 100 000 km nie ma sie czym przejmowac bo ten silnik dopiero dobrze sie dotarl.

BTW tak jak juz kolega colin23, zauwazyl uzyj opcji szukaj bo na tym forum o TDi mozna sie naprawde wiele dowiedziec.

Pozdrawiam

szczerze mówiąc... leon 150PD z haldexem nie jest kupowany przez emeryta... takie auta kupuje się z chęci poszalenia... ja bym dokładnie sprawdził silnik. Wątpię, żeby przeciętny użytkownik takiego auta czekał zimą aż się nagrzeje do 90st C Zanim sprawdzi jak radzi sobie haldex z drogą....

Asgaard napisał(a):szczerze mówiąc... leon 150PD z haldexem nie jest kupowany przez emeryta... takie auta kupuje się z chęci poszalenia... ja bym dokładnie sprawdził silnik. Wątpię, żeby przeciętny użytkownik takiego auta czekał zimą aż się nagrzeje do 90st C Zanim sprawdzi jak radzi sobie haldex z drogą....

Święte słowa, najlepiej poproś kolesia aby Cię przewiózł,pokazał jak autko chodzi, jak zapina, jak na zimnym zaraz da w palnik to będzie wszystko jasne, jak jeszcze zgasi autko zaraz po pałowaniu to podziękuj panu.

matip, czyżby chodziło Ci o to?
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C661802

Sam interesowałem się tym Leonem, ale w ogłoszeniu jest, ze bezwypadkowy, a w czasie rozmowy telefonicznej ustaliłem, ze jednak nie do końca tak jest.
Jeśli ktoś coś (cokolwiek) kręci już na etapie ogłoszenia i rozmowy telefonicznej to jako sprzedawca jest mało wiarygodny.
Ale życzę powodzenia

Jakieś kilka miesięcy do tył, był w ogłoszeniach własnie taki leon, tdi 150 na felach 18" od CupryR, ale pamiętam, że miał chyba bok skasowany...może to ten sam Czarnych TS'ów na 18 od R-ki dużo chyba nie ma co?

adamtower, jest wielce prawdopodobne, ze to ten - jak rozmawiałem ze sprzedawcą to AFAIR powiedział, że bok był walony No i próbował wcisnąć mi, ze nie jest możliwe, zeby w ogłoszeniu było napisane, ze auto jest bezwypadkowe ... heh.

Mysle że trzeba dobrze sprawdzic pod wzgledem technicznym i kupowac (jesli sprawny)

Asgaard napisał(a):szczerze mówiąc... leon 150PD z haldexem nie jest kupowany przez emeryta...

uwierz mi że czasem można sie zdziwic. Np w sobote widziałem na stoku w Austrii takie malzenstwo " emeryckie" ktore wysiadalo z LEONA 4x4 TDI , a to nie byl pierwszy przypadek